Jak biegać i schudnąć?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Siema.
Mam pytanie, może ktoś będzie wiedział o co tu biega i mnie zanalizuje :)

Potrzebuję zrzucić kilka kg, w tej chwili jest tego 82-83kg, przy wzroście 185cm,
czyli jakimś grubasem nie jestem, ale potrzebuję zejść do 78-80kg.

Biegam, od lutego z pulsometrem żeby sobie wszystko mierzyć i liczyć, do tego dochodzi rower,
do tego jakieś mocniejsze trekingi po Karkonoszach.

Prowadzę na co dzień mocno siedzący tryb pracy, średnio przed kompem z 10-12 godz. dziennie.

Dietę mam lekko specyficzną, bo od paru lat nie jem mięsa (jem ryby, nabiał, jajka).
Nie obżeram się, słodyczy praktycznie zero, alkohol na poziomie ok. 10 piw/tydzień.
Głodówek też sobie nie urządzam, normalna bezmięsna dieta.
Z reguły 3 posiłki dziennie, kolacja najczęściej licha, najmocniejsze śniadanie i obiad.

No i od lutego moja waga ani drgnęła.
Coś robię nie tak?

Wrzucam do wglądu link do mojego profilu:
http://run-log.com/profiles/profile/pit78/

Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady, sugestie.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Po prostu równoważysz wysiłek jedzeniem, nie ruszasz się też znowu tak dużo.
Trzeba niestety więcej się ruszać lub mniej jeść.
Dodawaj przebieżki na koniec każdego biegowego treningu.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

przy takim wzroście masz dobrą wagę
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

@Adam:
Możesz mieć rację, szału nie ma z tymi moimi treningami, ale z drugiej strony, moje dzienne jedzenie oscyluje w przedziale 2000-2500 kcal,
W dni treningowe jakoś dodatkowo nie pakuję się jedzeniem, więcej piję tylko.

@F@E:
No tak, to jest chyba górny zakres mojego optymalnego bmi, ale wolałbym wylądować w dolnym zakresie, zawsze to parę kilo lżej dla kolan ;]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Masz tygodnie że ruszasz się trochę ale także takie kiedy niewiele.
W tym miesiącu biegałeś 3 razy, to ja się tak bardzo nie dziwię, że waga stoi w miejscu, mimo, że dodajesz trochę roweru i chodzenia.
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 321
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

No i te 2000-2500 kalorii to chyba bez tego niemal litra piwa dziennie? :lalala:

-----------------------

Aż z ciekawości poczytałem ile kalorii ma piwo - z tego co widzę waha się od 250 do 500 kalorii na 0,5l czyli 5 litrów mocnego piwa to może być nawet 5000 kalorii tygodniowo.
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem nie powinieneś sugerować się tabelkami zapotrzebowania kalorycznego - jeśli jesz 2000 kcal i biegasz a waga nie spada, znaczy to, że łącznie potrzebujesz ich jeszcze mniej (kalorii). Podam swój przykład, mając 19 lat się odchudzałem (wtedy zapotrzebowanie na kalorie powinno być rekordowo wysokie), spożywałem tylko ok. 1000 kcal dziennie, i 90-100 minut dziennie, codziennie spędzałem na rowerze stacjonarnym (ok. - 500/-600 kcal). Stosując prosty wzór matematyczny wychodziłoby na to, że mój całkowity bilans nie przekraczał 500 kcal dziennie, czyli pewnie ponad 2 tys. kcal "pod kręską". To baaaardzo mało, ale w teorii. W praktyce przy takim reżimie chudłem tylko 1 kg na tydzień, a przecież - zgodnie z tabelami, które wskazywałyby nawet na 3000 potrzebnych kalorii dziennie powinienem tracić kilka razy więcej..

Powodzenia!
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Vincent pisze:No i te 2000-2500 kalorii to chyba bez tego niemal litra piwa dziennie? :lalala:

-----------------------

Aż z ciekawości poczytałem ile kalorii ma piwo - z tego co widzę waha się od 250 do 500 kalorii na 0,5l czyli 5 litrów mocnego piwa to może być nawet 5000 kalorii tygodniowo.
Nie piję mocnego, tylko normalne, najczęściej czeskie, bo są właśnie "słabsze".
Hm, spojrzałem na tabelkę co ile ma kalorii, i wyszło, że tak znienawidzona bomba cukrowa czyli cola ma ich tyle samo co piwo...
Czyli co, wychodzi na to, że wypijam od 0,5 do 1l "coli" dziennie? No nie...
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pit78 pisze:@Adam:
Możesz mieć rację, szału nie ma z tymi moimi treningami, ale z drugiej strony, moje dzienne jedzenie oscyluje w przedziale 2000-2500 kcal,
W dni treningowe jakoś dodatkowo nie pakuję się jedzeniem, więcej piję tylko.

@F@E:
No tak, to jest chyba górny zakres mojego optymalnego bmi, ale wolałbym wylądować w dolnym zakresie, zawsze to parę kilo lżej dla kolan ;]
wypijasz 1,5 piwa dziennie [policz sobie ile już z teog jest kolarii

a szybko zweryfikujesz liczbę 2000-2500

Tompoz
Tompoz
wilam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 30 wrz 2010, 16:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ups.
Z tym piwkiem to rzeczywiście jest problem. Też uwielbiam piwko, szczególnie po weekendowym treningu.
Moc piwa nie ma znaczenia ponieważ to nie alkohol jest tu głównym problemem ale inne składniki piwa.
Więc lepiej jest pić mocniejsze piwa ale w mniejszej ilości albo przerzucić się na wino. Wytrawne oczywiście.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Hehe, czyli wychodzi, że jestem opojem ;]

@wilam: o jakich innych składnikach mówisz?
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Napewno odstawiłbym piwo. Treningów bym dodał więcej, ale piwo przede wszystkim.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Dodawaj przebieżki na koniec każdego biegowego treningu.
Hm ,a co to znaczy przebieżki? Jakieś mocniejsze momenty?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

przez ok. 20 sekund biegniesz szybko i lekko, tak żeby patrzący na Ciebie kiwali z uznaniem głową.
nie jest to jednak sprint na maksa.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ZosiaSamosia
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 08 cze 2011, 13:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

A czy ma znaczenie w diecie stosunek B/T/W ? Jak powinien wyglądać na dzień ? Wie ktoś? Ja np. prowadzę dziennik i liczę pochłonięte kalorie i dodatkowo wyliczone mam tez B/T/W ... i jakoś mam wątpliwości czy aby tych ostatnich nie mam za dużo ... choć to węgle złożone....
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ