Bieganie, a pływanie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Szymon Adamus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 02 sie 2010, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Dopiero zaczynam moją przygodę z bieganiem i mam pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów.

Na początek skorzystałem z planu odchudzającego umieszczonego w Bieganie.pl przez Michała Jarosza.
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256 Był to chyba dobry wybór, bo zaplanowany trening mnie nie przemęcza, a wyraźnie zwiększa możliwości. Zastanawiam się tylko czy z takim treningiem można łączyć wizyty na basenie, a jeśli tak to w jakiej ilości i w jakich dniach?

Nie chciałbym z powodu biegania rezygnować z basenu, który znakomicie wpływa na moje samopoczucie. Chcę to jednak ustawić w taki sposób by rezultaty były jak najlepsze, a organizm nie nadwyrężony.

Macie dla mnie jakieś porady?
Z góry dzięki za wszelkie uwagi.


Pozdrawiam,
Szymon.
PKO
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Weź przykład z Triathlonistów :) Są idealnym przykładem, że można łączyć bieganie z pływaniem no i do tego rower :)
IMO możesz spokojnie biegać w-g planu i pływać nic nie stoi na przeszkodzie, pamiętaj tylko o regeneracji:)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Swego czasu biegałem i pływałem na zmianę :) regeneracja była tylko w sobotę i niedzielę. Świetnie się czułem po takim tygodniu więc od jutra znów zaczynam pływać. Z tym, że ja żabką łykam w 40 minut 40/60 x 25 (w zależności od tłoku) :hej: do dziś nie rozumiem, dlaczego się kraula nie mogę nauczyć :echech:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nie przejmuj się Gife, ja też się nie mogłem nigdy nauczyć kraula :) Co do mixu biegania i pływania to fajny pomysł. Ja sam tak robiłem (teraz nie mam za bardzo czasu na pływanie). Pływanie rozwija układ oddechowy, wydolność i jest bezkontuzyjne jeżeli nie przeginasz z objętościątreningu. A poza tym jak pływasz to nigdy Ci nie jest za gorąco i się nie pocisz. Efekt uboczny, przynajmniej w moim przypadku - kiedy pływałem po około 8-10 km/tydzień to miałem permanentnie zatkany nos - chlor!
Szymon Adamus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 02 sie 2010, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Eddie pisze:Weź przykład z Triathlonistów :) Są idealnym przykładem, że można łączyć bieganie z pływaniem no i do tego rower :)
IMO możesz spokojnie biegać w-g planu i pływać nic nie stoi na przeszkodzie, pamiętaj tylko o regeneracji:)

Tylko właśnie tą regeneracją się trochę martwię. Próbowałem łączyć to przez ostatnie 3 tygodnie i niestety zaczynam czuć trochę w nogach. W zasadzie tylko w lewej łydce, która boli trochę po bieganiu. Wydłużyłem już rozgrzewkę, dodałem dodatkowe ćwiczenia rozciągające po treningu, ale na basenie i tak czuję tę nogę. Boję się, żeby nie przesadzić.

Waszym zdaniem lepiej biegać i pływać tego samego dnia (np. pon, śr, piątek), czy na przemian?


BTW dzięki za szybkie odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja zanim się popsułem (nie od pływania), biegałem rano przed pracą a popołudniem siłownia albo basen. Najlepiej mi się sprawdzały zawsze niedzielne treningi. Rano długie rozbieganie z Team Saucony Bartoszak - zwyczajowo ponad 20 km i zaraz po tym 2500-3000 na basenie. Działało to kojąco dla moich kolan i ogólnie rozluźniało dobrze.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ja zacząłem pływać gdy miałem kontuzję i tak mi juz to zostało, teraz chodzę regularnie na basen przynajmniej raz w tyg, fajnie uzupełnia to bieganie bo wzmacnia wszystkie mięśnie i odciąża stawy, dorzucam też saunę i jest pełen relaks :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ