Biegowe spotkania w Bydgoszczy
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
W najbliższą niedzielę 09.03.2003 o godzinie 9.00 będzie miało miejsce dziesiąte już spotkanie biegowe w Bydgoszczy. Miejsce spotkania bez zmian - u zmiegu ulic Rekreacyjnej i Hipicznej (początek promenady Myślęcińskiej).
Z okazji małego jubileuszu możliwa mała niespodzianka. Świeczek na torcie dmuchać nie będziemy, ale...
Wszystkich zainteresowanych wspólnym bieganiem serdecznie zapraszmy! W dalszym ciągu czekamy na debiutantów.
(Edited by Bennet at 10:24 am on Mar. 13, 2003)
Z okazji małego jubileuszu możliwa mała niespodzianka. Świeczek na torcie dmuchać nie będziemy, ale...
Wszystkich zainteresowanych wspólnym bieganiem serdecznie zapraszmy! W dalszym ciągu czekamy na debiutantów.
(Edited by Bennet at 10:24 am on Mar. 13, 2003)
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
pogoda nas nie rozpieściła..miały być fajerwerki, szampan, zdjęcia, czapeczki karnawałowe itd, ale nic z tego nie wyszło. Zamiast asfaltu albo ziemi lód i to przykryty wodą. A nad nimi mgła, większ lub mniejsza. Zaczęiśmy w czwórkę - nazwijmy ją standardem. Ze znanych : Bennet i ja, z nieznanych: Eugeniusz i Wiesław. Gdzieś na 5 km "znalazł" nas kolega Wiesław (ironman) i dalej pobiegliśmy razem, a przy okazji raźniej. Miało być spokojnie. A wyszło troszkę szybciej. Przebiegliśmy około 18/19 km. 3, może 4 km przed końcem trasy rozdzieliliśmy się na dwie grupki. Tak dobiegliśmy do końca. Jubileusz mamy za sobą, a wszelkie atrakcje przesuwają się tylko w czasie. AAA no zapomniałem Gienu przygotował dla nas napoje energetyzujące i każdy na koniec dostał po puszce. Za tydzien może dwa dajemy sobie spokojne 30km - włóczęga przed Dębnem. Co nie wyklucza wspólnego biegania z innymi, nowymi biegaczami. A swoją drogą pojawia się "nas" na naszej trasie coraz więcej ..
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Niestety nie mogłem się pojawić - szkoła. Ale na następną niedzielę zapisuję się na długie wybieganie. Sobota również aktualna ale koło 8.00. Co wy na to ?
ziebol (nas nie dogoniat) :)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
właśnie sobota będzie dłuuuga - z prostego powodu, niedziela ma być dla wszystkich a nie żebyśmy się dzielili na podgrupy. No wiesz taka włóczęga. Sobota wobec tego jest zamówiona na 25km w tempie około 5.45, albo jak bozia da to szybciej. Wolałbym szybciej. To jest do dogadania! 8.00 mnie pasuje, a na Benneta musimy poczekać do jutra.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
OK, niech Wam będzie.
Sobota 8.00 na początku promenady.
Planowana trasa - szosą do Rynkowa, wzdłuż torów do pierwszego przejazdu, w lewo do Smukały, dalej żółtym szlakiem do mostu na Bożenkowo, przez Janowo, Biwakową, przez most w Smukale i powrót zielonym szlakiem.
Zadzwonię jeszcze do Domina, jeśli będzie miał wolne to może do nas dołączy.
PS. Oby tylko Wiesiu (Ironman) tego wątku nie zauważył bo może być masakra...
Sobota 8.00 na początku promenady.
Planowana trasa - szosą do Rynkowa, wzdłuż torów do pierwszego przejazdu, w lewo do Smukały, dalej żółtym szlakiem do mostu na Bożenkowo, przez Janowo, Biwakową, przez most w Smukale i powrót zielonym szlakiem.
Zadzwonię jeszcze do Domina, jeśli będzie miał wolne to może do nas dołączy.
PS. Oby tylko Wiesiu (Ironman) tego wątku nie zauważył bo może być masakra...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Oj tak...Quote: from PAwel on 1:53 pm on Mar. 11, 2003
Ładne macie tereny do biegania w Bydgoszczy...
Na lato planujemy z Marcinem70 i ziebolem wypady za Bydgoszcz (60-75km) i powrót marszobiegiem. Na dobrą sprawę nie interesują nas poszukiwania wirtualnych polanek czy mostków, a chęć sprawdzenia się.
Kto wie, może zaproponujemy takie wypady także na Forum? Byłby ktoś zainteresowany? Jestem w stanie rowerem znaleźć jakieś ciekawe szlaki...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
A co powiecie na trasę wokół kanału lateralnego(część zalewu). Samo obiegnięcie to już ok 30km, a przecierz trzeba jeszcze wrócić do bydgoszczy czyli kolejne 20km, w sumie to było by ponad 50 klocków
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
jest to dobry pomysł, ale nie łapie się już pod temat "zacznij biegać" No i najprędzej iszę się na podobny wyczyn w miesiącach "cieplejszych"
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Nigdzie nie trzeba wracać, możemy przecież podjechać samochodem. Te 30km możemy spokojnie myknąć jeszcze przed Dębnem w ramach długich wybiegań.
Co Wy na to?
Z uwagi na brak działu Grupy biegowe proponuję przenieść się do działu Trening. Początkujący mogą się załamać zaglądając tutaj...
Co Wy na to?
Z uwagi na brak działu Grupy biegowe proponuję przenieść się do działu Trening. Początkujący mogą się załamać zaglądając tutaj...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Oczywiście, że możemy podjechać. Służę samochodem. Ale w tą sobotę obawiam się , że lasy odpadają. Musimy wybrać coś bardziej twardego. No chyba, że Neo ma coś takiego wokół Koronowa. Acha, jeszcze najlepiej żeby nie jeździły tam samochody. Ale jestem wybredny
ziebol (nas nie dogoniat) :)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Ziebol, Bennet łyknął temat 5km - z oznaczeniami na trasie. 8.00 na poczatku promenady i ciągniemy. Chyba że pasowałoby zrobić trzy pętelki 8,7km z podbiegami - te znajome (myślęcinek, mostek w rynkowie i zbiegiem do promenady). niby będzie to coś około 25km.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Sorry, ale nasza pętelka 8,7km dobra jest na przygotowania do Lęborka albo Pucka, a nie do płaskiego Dębna. Po pierwsze z rytmu wybija kilometrowy podbieg pod górę Myślęcińską, a po drugie mostek w Rynkowie. Jeśli te obiecane 5km są w lesie, a nie jak się obawiam gdzieś po wałach przeciwpowodziowych to w to wchodzę. Koronowo zostawmy może sobie na przyszłe wybiegania, a teraz spróbujmy utrzymać stałe tempo na oznaczonym dystansie (25km).
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
W sobote Ziebol, Bennet i ja, 12*2km/10:32 wahadlo. Ostatnie 4km to próba biegania w grupie - ze zmianami po każdym kilometrze. Coś nie pasuje. Jeszcze nie wiemy co. Ziebol mówi o czestszych zmianach niż co 1km. A nam z Bennetm wydaje sie, ze po zmianie biegniemy za szybko i rwiemy tempo biegu. Swoją drogą bieganie w "zespole" pozwoliło nam ytrzymać jednostajne tempo.
Dziś za to daliśmy wolniej i już tylko około16km. Po konsulatacjach z Bennetem, postanowiłem nie kombinować w innym temacie i dodać krótki opis naszych biegów tutaj... No i dziś z kolei biegiśmy w składzie Bennet, Gieniu, ja.
Dębno coraz bliżej......
Dziś za to daliśmy wolniej i już tylko około16km. Po konsulatacjach z Bennetem, postanowiłem nie kombinować w innym temacie i dodać krótki opis naszych biegów tutaj... No i dziś z kolei biegiśmy w składzie Bennet, Gieniu, ja.
Dębno coraz bliżej......
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 wrz 2002, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
W niedzielę się rozchorowałem - angina, ledwo co mówię. Jak forma zaczęła przychodzić to znowu będę miał czterodniową przerwę. Trudno, choroba nie wybiera.
ziebol (nas nie dogoniat) :)