Rapacinho Te 6 treningów było w miarę ok. Wydaje się, że to dużo, ale to były krótsze treningi przez co mniejsze obciążenia. Podziel sobie te 71km/6 treningów to dale ledwo 12 km na trening, a licząc, że w niedzielę zrobiłem 17 km to na pozostałe 5 treningów wychodzi jeszcze mniej. Gdybym to miał nabiegać w 4 treningach to bym się pewnie zajechał.
JO w 5 m-cy zrobiłeś połówkę w 1,5h - spróbuj jeszcze raz powiedzieć, że nie masz talentu

. Pierwsze 21 km pokonałem po pół roku biegania. Pokonałem, o ściganiu się nie było mowy (2:20).
Adam od razu meeting? Nie możemy się po prostu spotkać?

. A co będziesz dla nas miał?

.
Ilu nas tam w ogóle będzie? Wiem, że będzie Bleez z kolegą, Jacuś, Tomek87 i ja.
A ja ogólnie jestem wkrwny, i to fest. Jakiś kaszelek cholerny mi się zaś wdał i od poniedziałku nie biegam

. Lekarka dała mi skierowanie do pulmonologa. Wkurzające to jest, bo ten kaszel, mniejszy lub większy, mam od roku z małymi przerwami. Doktory niespecjalnie się palą by coś szukać tylko jakieś prochy piszą. Myślałem, że dziś pobiegam to zaś mi sąsiad przychodzi próg robić... Eh... W sobotę ma być chłodno i może być burzowo.