Kto do Puszczy Bukowej na treningi biega??
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 03 paź 2003, 19:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale ostatnio mam urwanie głowy, przez dłuższy czas wogóle nie zaglądałam na forum... moja babcia była w szpitalu- już wyszła, ale wciąż jest słaba, mój dziadek leży połamany w domu, trzeba się nimi zaopiekować, a teraz jeszcze do tego jakiś wirus się przyplątał i połowa rodziny padła...
przykro mi, ale niestety nie bardzo jest gdzie zostawić rowery u mnie w domu, a garażu nie posiadam...
saint: życzę szybkiego powrotu do zdrowia
może sie wszyscy spotkamy na biegu 7 grudnia....
miłego weekendu i przyszłego tygodnia wszystkim życzę:)
przykro mi, ale niestety nie bardzo jest gdzie zostawić rowery u mnie w domu, a garażu nie posiadam...
saint: życzę szybkiego powrotu do zdrowia
może sie wszyscy spotkamy na biegu 7 grudnia....
miłego weekendu i przyszłego tygodnia wszystkim życzę:)
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Gocha: rozumiem Cie doskonale - kazdy ma swoj prywatny domowy front...
Zycze zdrowia Dziadkom ioby wirusy precz przepadly
Sprobuje byc 7.XII - w koncu ktos musi zamykac stawke
Zycze zdrowia Dziadkom ioby wirusy precz przepadly
Sprobuje byc 7.XII - w koncu ktos musi zamykac stawke
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
No ja raczej na 7 grudnia nie stawię się w Puszczy, ale będę starał się śledzić Wasze wyczyny z pewnego oddalenia....... w ogóle ten wyjazd staje pod znakiem zapytania, będę jednak informował o zagrożeniach wynikłych z pobytu mojej osoby w waszych okolicach.....
Saint - moim zdaniem samo chrupanie, przeskakiwanie w kolanie jeszcze nie jest aż tak dziwnym objawem, ale w temacie kolan to już zostało tyle napisane na tym forum, że wolę się szerzej nie wypowiadać. po krótkiej przerwie chyba możesz spróbować trochę potruchtać?
Gocha - nie zaniedbuj treningu, bo poza tym że jesteś obecnie główną siłą motoryczną SzGB, to jeszcze w domu żeby wszystkich obsłużyć trzeba mieć sporą wytrzymałość no i samemu nie można się dać zwalczyć wirusom...........
Kaktus - na Pomorzu Zachodnim sporo jest ciekawych szlaków kajakowych i właśnie chciałem je sobie rozpływać przy okazji, może kiedyś taka się nadarzy? no a Słupia, a zwłaszcza Łupawa to już szlak dla górali, trzeba mieć troche umiejętności no i dobrego partnera. Na Słupi miałem taką przygodę, że na początku spływu z nowym partnerem przepłynęliśmy ok. 100m i na pierwszym zakręcie mieliśmy wywrotkę ja stary wyjadacz kajakowy po 1 min spływu miałem wszystkie rzeczy mokre, a część z nich sobie bystro popłynęło.....
Saint - moim zdaniem samo chrupanie, przeskakiwanie w kolanie jeszcze nie jest aż tak dziwnym objawem, ale w temacie kolan to już zostało tyle napisane na tym forum, że wolę się szerzej nie wypowiadać. po krótkiej przerwie chyba możesz spróbować trochę potruchtać?
Gocha - nie zaniedbuj treningu, bo poza tym że jesteś obecnie główną siłą motoryczną SzGB, to jeszcze w domu żeby wszystkich obsłużyć trzeba mieć sporą wytrzymałość no i samemu nie można się dać zwalczyć wirusom...........
Kaktus - na Pomorzu Zachodnim sporo jest ciekawych szlaków kajakowych i właśnie chciałem je sobie rozpływać przy okazji, może kiedyś taka się nadarzy? no a Słupia, a zwłaszcza Łupawa to już szlak dla górali, trzeba mieć troche umiejętności no i dobrego partnera. Na Słupi miałem taką przygodę, że na początku spływu z nowym partnerem przepłynęliśmy ok. 100m i na pierwszym zakręcie mieliśmy wywrotkę ja stary wyjadacz kajakowy po 1 min spływu miałem wszystkie rzeczy mokre, a część z nich sobie bystro popłynęło.....
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
L'Ours Brun: Powiadasz - wszystkie rzeczy mokre? Polecam niezbyt drogie worki Kwarka. Ja mam 70 czy 80l i dalem za niego ok 100PLN. Material nie do zdarcia (jedwab syntetyczny z wierzchu plus cos wodoszczelnegood srodka), dostep do worka blyskawiczny, no i plywa na wodzie Na szczescie jeszcze sie nie wywrocilem ale nie wiem jak najtrudniejsze moje szlaki: Korytnica i Drawa na terenie Parku maja sie do Slupii...
A co do szlakow w Zachodniopomorskiem - wiem ze jest ich pelno i calkiem ciekawe... Tyle ze nie majac wlasnego sprzetu i trzymajac sie zasady, ze w dwojke plywam tylko na kanadyjce niepredko je zalicze Naprawde nie przepadam za moczeniem tylka w wodzie na niestatecznym szklaku dwuosobowym z niedoswiadczonym partnerem
A co do szlakow w Zachodniopomorskiem - wiem ze jest ich pelno i calkiem ciekawe... Tyle ze nie majac wlasnego sprzetu i trzymajac sie zasady, ze w dwojke plywam tylko na kanadyjce niepredko je zalicze Naprawde nie przepadam za moczeniem tylka w wodzie na niestatecznym szklaku dwuosobowym z niedoswiadczonym partnerem
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gocha: no szkoda ze nie mozna u Ciebie rowera zostawic bo tluc sie autobusem w dwie strony to raczej mi sie nie bedzie chcialo
7.12 bede jezeli nie bedzie padalo, porozmawiam jeszcze z organizatorami czy bedzie gdzie rower zostawic bo chcialem sobie zrobic maly triathlon (10 km rower, 10 km bieg, 8 km rower, 1.9km basen, xx km rower)
co do mojego zdrowia to nic nie czuje jak na razie, po prostu wykrylem dziwne chrupanie wyczuwalne dlonia w kolanie przy jego zginaniu, dopiero lekarz bedzie w stanie postawic diagnoze co jest 5 i co dalej z tym, mam nadzieje ze to po prostu normalne
jezeli grupa stawi sie licznie to namowie kumpla zeby nam pstryknal pare fotek to sie zrobi galerie grupowa w koncu
7.12 bede jezeli nie bedzie padalo, porozmawiam jeszcze z organizatorami czy bedzie gdzie rower zostawic bo chcialem sobie zrobic maly triathlon (10 km rower, 10 km bieg, 8 km rower, 1.9km basen, xx km rower)
co do mojego zdrowia to nic nie czuje jak na razie, po prostu wykrylem dziwne chrupanie wyczuwalne dlonia w kolanie przy jego zginaniu, dopiero lekarz bedzie w stanie postawic diagnoze co jest 5 i co dalej z tym, mam nadzieje ze to po prostu normalne
jezeli grupa stawi sie licznie to namowie kumpla zeby nam pstryknal pare fotek to sie zrobi galerie grupowa w koncu
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Saint: co do fotek, to postaram licznie zgromadzic rodzine, ktora przyda sie miedzy innymi do robienia fotografii
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Hej hej!!
Wiecie moze jaka pogoda sie szykuje 7??
Moze Mikolaj sniegiem sypnie grunt zeby tylko nie padalo (puk, puk w niemalowane)
odswiezam bo by nam watek z tablicy zlecial
do niedzieli!!
Wiecie moze jaka pogoda sie szykuje 7??
Moze Mikolaj sniegiem sypnie grunt zeby tylko nie padalo (puk, puk w niemalowane)
odswiezam bo by nam watek z tablicy zlecial
do niedzieli!!
www.kolarstwo.z.pl
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
No jak posypie to ja nie wiem czy sie wybiore w moich trzewikach bez bieznika prawie...
Ale wiesz, jedyna pewna prognoza w poniedzialek na temat niedzieli jest taka, ze na pewno nie bedziemy mieli 30st upalu ani 30st mrozu...
Z doswiadczen w przygotowywaniu splywow moge powiedziec ze w miare mozna ufac dwudniowym prognozom na meteo.icm.edu.pl
Do zobaczenia ( mam nadzieje )
Ale wiesz, jedyna pewna prognoza w poniedzialek na temat niedzieli jest taka, ze na pewno nie bedziemy mieli 30st upalu ani 30st mrozu...
Z doswiadczen w przygotowywaniu splywow moge powiedziec ze w miare mozna ufac dwudniowym prognozom na meteo.icm.edu.pl
Do zobaczenia ( mam nadzieje )
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
naturlich um 11 Uhr
www.kolarstwo.z.pl
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Juz sroda, a tu pogoda nie najllepsza.
Mimo wszystko fajnie by bylo gdybysmy sie w koncu spotkali, jak nie uda sie z biegiem to jakis wspolny trening zawsze zrobimy??
Kto bedzie??
Piotrze, ja tak jak zawsze od 9 bede w stargardzie, a jak tobie pasuje??
Mimo wszystko fajnie by bylo gdybysmy sie w koncu spotkali, jak nie uda sie z biegiem to jakis wspolny trening zawsze zrobimy??
Kto bedzie??
Piotrze, ja tak jak zawsze od 9 bede w stargardzie, a jak tobie pasuje??
www.kolarstwo.z.pl
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
A mi sie w taka pogode najlepiej biega
Ja sie pisze na to spotkanie - tylko wlasciwie gdzie sie ten bieg zaczyna, ewentualnie gdzie sie spotkamy?
Ja sie pisze na to spotkanie - tylko wlasciwie gdzie sie ten bieg zaczyna, ewentualnie gdzie sie spotkamy?
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
No właśnie możemy lajtowy trening zrobić, jestem za wybieganiem.
www.kolarstwo.z.pl