Witam.
Niestety nie mogłem się wczoraj odezwać wieczorem, bo jeszcze kiepsko sie czułem, a do kafejki mam trochę. Dzisiaj jest juz troche lepiej, ale i tak zaczyna mnie wpieniac moj stan. Nie jest mozliwy moj udzia w biegach w weekend.
Ciekawi mnie jak tam dzisiaj było, ciekawe, czy przez korki wszyscy dotarli na czas.
Pozdrawiam. Kazig.
Spotkanie u Olka bardzo mi sie podobalo, zwykle jest tak, ze jak jak jest mniej oficjalnie to mniej szywno i tak tez bylo u Olka. Piwo zalatwilo sprawe (jedno i na spółkę

) Bardzo sie ciesze, ze sie spotkalismy. Po tym spotkaniu jestem zdania, ze jeszcze musimy popracowac nad jezykiem, bosmy troche, no tego..., przeklinali, mam nadzieje, ze nie bylismy zbyt glosno. Serdeczenie pozdrawiam, zone Olka Danusie. I jeszcze raz dziekuje za spotkanie.
Kazig.
NO I NAJWAZNIEJSZE, HE HE, HA HA. KAZIG ZNOW MA DZISIAJ URLOP! JAKIE TO FAJNE!
(Edited by Kazig at 1:54 pm on Oct. 31, 2003)