Warszawa - Bemowo

szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie wiem na jakim poziomie biegania jestes, ale dla mnie poczatkujacej ta gora jest za wielka :bum:
lepiej ogarniam te przy rezyserskiej :hejhej:


w parku gorczewska, przy amfiteatrze, juz wspominalam montalbowi , duzo osob biega poboczem alejki, po trawniku. zawsze to jakas alternatywa do okolicznego betonu i asfaltu :hejhej:
New Balance but biegowy
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szacha pisze:nie wiem na jakim poziomie biegania jestes, ale dla mnie poczatkujacej ta gora jest za wielka :bum:
lepiej ogarniam te przy rezyserskiej :hejhej:
Niechaj będzie wielka :) Lubię podbiegi
martaszc pisze:w parku gorczewska, przy amfiteatrze, juz wspominalam montalbowi , duzo osob biega poboczem alejki, po trawniku. zawsze to jakas alternatywa do okolicznego betonu i asfaltu :hejhej:
dziękuję raz jeszcze za info
pozdro.,
m.
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Ta górka tylko wygląda groźnie. Jak się z nią mocniej zaprzyjaźni ,to nie robi już takiego wrażania. Sporo osób na niej ćwiczy podbiegi.
Mi jakoś nie podchodzi. Jest nierówno i zaczyna się łagodnym podbiegiem, a kończy dosyć ostro, co utrudnia utrzymywanie równego tempa. Mimo to czasem po niej "depczę".

Solidy podbieg jest na wiadukcie, na Górczewskiej pomiędzy ratuszem a wola parkiem. Będzie tego z 200-250 metrów. Niestety bliskość samochodów i ilość spalin, potrafią zniechęcić do wzmożonego wysiłku.
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kapolo pisze:Ta górka tylko wygląda groźnie. Jak się z nią mocniej zaprzyjaźni ,to nie robi już takiego wrażania. Sporo osób na niej ćwiczy podbiegi.
Mi jakoś nie podchodzi. Jest nierówno i zaczyna się łagodnym podbiegiem, a kończy dosyć ostro, co utrudnia utrzymywanie równego tempa. Mimo to czasem po niej "depczę".

Solidy podbieg jest na wiadukcie, na Górczewskiej pomiędzy ratuszem a wola parkiem. Będzie tego z 200-250 metrów. Niestety bliskość samochodów i ilość spalin, potrafią zniechęcić do wzmożonego wysiłku.
w parku gorczewska doliczylam sie dzis 3 gorek, wiec moze mi ktoras podpasuje :bum:
mowisz o tej zaraz przy placu zabaw, naprzeciw kortow?

a z tym podbiegiem na wiadukcie w drodze do wola parku racja :)
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

martaszc pisze:Z Łosiów jest bardzo blisko do Kampinosu [...] Lecąc w stronę Poznania [...] biegnąc do Piastowa i wracając przez Włochy [...] Idealne zapętlenie na dłuższe wybiegania. Ja z Włoch, ale Bemowo często oblatuję trasami, o których już wcześniej wspominaliście
Marta... Po ile Ty biegasz? :szok:
szacha pisze: nie wiem na jakim poziomie biegania jestes, ale dla mnie poczatkujacej ta gora jest za wielka
Sądząc po tym, co zacytowałem wyżej, Marta-faszonistka :ble: jest chyba na sporo wyższym poziomie niż ta górka :)

Z drugiej strony... Ostatnio wbiegałem pary razy na Górę Ojca w Laskach i z tej perspektywy ta nasza nie jest taka wielka, szacha :) No i piachu nie ma.
szacha pisze: w parku gorczewska, przy amfiteatrze, juz wspominalam montalbowi , duzo osob biega poboczem alejki, po trawniku. zawsze to jakas alternatywa do okolicznego betonu i asfaltu :hejhej:
Tak, to fakt. Dzięki za info, jest to fajna opcja, zwłaszcza na bieganie przy świetle słonecznym.
kapolo pisze:Ta górka tylko wygląda groźnie. Jak się z nią mocniej zaprzyjaźni ,to nie robi już takiego wrażania.
Mój problem polega jednak kapolo na tym, że ja się powoli zaprzyjaźniam :ble:

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

montalb pisze:Marta... Po ile Ty biegasz? :szok:
No powycinał sobie z postu i wyszedł film akcji :)
montalb pisze:Sądząc po tym, co zacytowałem wyżej, Marta-faszonistka :ble: jest chyba na sporo wyższym poziomie niż ta górka :)

Z drugiej strony... Ostatnio wbiegałem pary razy na Górę Ojca w Laskach i z tej perspektywy ta nasza nie jest taka wielka, szacha :) No i piachu nie ma.
Góra Ojca fajną górą jest, choć widziałam ją póki co z perspektywy roweru. Bardzoooo lubię podbiegi! Człowiek czuje, że trenuje, pełen konkret, zostaje w nogach, moc i siła w podbiegach. Wypróbuję i Ojca i tę Bemowską. I gratuluję zdobycia rzeczonych :)

ps. Pochwalam sygnaturkę. Ujmująca :)
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

martaszc pisze:
montalb pisze:Marta... Po ile Ty biegasz? :szok:
No powycinał sobie z postu i wyszedł film akcji :)
Nie, serio pytam.
martaszc pisze: ps. Pochwalam sygnaturkę. Ujmująca :)
Dzięki :bleble: Robi się, co się może. Rozważałem też "Być jak Jean Claude Van Damme w Kickboxerze", ale to już jednak oczywiście nie to. Chociaż tu skubany był niezły (warto oglądać tak do 1:50)

http://www.youtube.com/watch?v=CE8XKeN0zk4

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha:
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

montalb pisze:Nie, serio pytam.
Dobrze, zatem serio odpowiadam. Jestem świeżo po maratonie w Krakowie, więc na razie regeneracja...na spinningu wyłącznie. Rowerowym, dodam. Nie mylić z rybami. Trenując biegam ok 12-13km w tygodniu (3-4 razy), plus w weekend jakieś dłuższe wybieganie - w okolicach 30km. Więc już rozumiesz, skąd te pętle, drogi na Poznań, Piastów i inne...
Ty zaczynasz dopiero?
montalb pisze:Dzięki :bleble: Robi się, co się może. Rozważałem też "Być jak Jean Claude Van Damme w Kickboxerze", ale to już jednak oczywiście nie to. Chociaż tu skubany był niezły (warto oglądać tak do 1:50)

http://www.youtube.com/watch?v=CE8XKeN0zk4
Obejrzałam do końca. Oplułam ekran :hahaha: Dlaczego Panowie tak nie tańczą? Poszłabym za takim jak w dym! Uświadomiłam sobie, że podobnie tańczę jak JCvD. No może bez szpagatów. Mel Gibson, czy JCvD - naprawdę rozczulające :)
Panowie z wątku "odzież na lato" rozczarowali mnie nieco, ale oni jeszcze nie wiedzą, co tracą, prawda? Kwestię ubioru równają stwierdzeniem "co nie dobiegam, to dowyglądam". A to przecież nie tak. Ale to tak na marginesie.
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szacha pisze: :hahaha:
:ble: A jak Ci idą podbiegi? :)
martaszc pisze:Jestem świeżo po maratonie w Krakowie, więc na razie regeneracja...na spinningu wyłącznie. Rowerowym, dodam. Nie mylić z rybami. [...]
:hahaha: Chętnie się uśmiałem, jak mawiał taki jeden pisarz. Ale rybami też się można zregenerować. Zwłaszcza jak się je podleje białym winem. W taką pogodę jak dziś bomba.

martaszc pisze: Trenując biegam ok 12-13km w tygodniu (3-4 razy), plus w weekend jakieś dłuższe wybieganie - w okolicach 30km. Więc już rozumiesz, skąd te pętle, drogi na Poznań, Piastów i inne...
Ty zaczynasz dopiero?
Tak, już rozumiem, i tak, zaczynam dopiero. Gdybyś nie miała już nic ciekawszego do roboty, to... :


viewtopic.php?f=12&t=33996

martaszc pisze: Dlaczego Panowie tak nie tańczą? Poszłabym za takim jak w dym! Uświadomiłam sobie, że podobnie tańczę jak JCvD. No może bez szpagatów. Mel Gibson, czy JCvD - naprawdę rozczulające :)
Rozczulające?!? No naprawdę... :wrrwrr: Rozczulające to są Muminki albo Julia Roberts. Wow... Właśnie, Julia... Teraz żałuję, że nie walnąłem sobie sygnaturki "Być jak Julia Roberts w 'Mój chłopak się żeni'.
martaszc pisze: Panowie z wątku "odzież na lato" rozczarowali mnie nieco, ale oni jeszcze nie wiedzą, co tracą, prawda? Kwestię ubioru równają stwierdzeniem "co nie dobiegam, to dowyglądam".
Celna uwaga. Choć nie wiem, czy ich trochę nie krzywdzisz :oczko:

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

montalb pisze:Tak, już rozumiem, i tak, zaczynam dopiero. Gdybyś nie miała już nic ciekawszego do roboty, to... :

viewtopic.php?f=12&t=33996
Klinowym piszesz :ble: Co kryje się pod tym linkiem? Nie otwiera mi się skubaniec :ojnie:
montalb pisze:Rozczulające?!? No naprawdę... :wrrwrr: Rozczulające to są Muminki albo Julia Roberts. Wow... Właśnie, Julia... Teraz żałuję, że nie walnąłem sobie sygnaturki "Być jak Julia Roberts w 'Mój chłopak się żeni'.
no dobra, czarujące :oczko:
montalb pisze:Celna uwaga. Choć nie wiem, czy ich trochę nie krzywdzisz :oczko:
Nawet jeśli, to wybiegają tę krzywdę, zrobią szybką dychę i po sprawie :oczko:
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

montalb pisze:Tak, już rozumiem, i tak, zaczynam dopiero. Gdybyś nie miała już nic ciekawszego do roboty, to... :

viewtopic.php?f=12&t=33996
znalazłam. chyba...wątek 10 km w lipcu, zgadza się? jeśli tak, to w czym mogę pomóc koledze? :usmiech:
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

martaszc pisze:znalazłam. chyba...wątek 10 km w lipcu, zgadza się? jeśli tak, to w czym mogę pomóc koledze? :usmiech:
Jakieś ciepłe słowo od czasu do czasu. Uniesiony w górę kciuk. Garść wspomnień z czasów, gdy i Ty biegałaś 5 km w nieco powyżej 28 minut (jak ja wczoraj..). Nie trzeba wiele...

Aaa... No i oczywiście jakieś typy fashionowe :ble: na jesień/zimę jakbyś przypadkiem na coś trafiła. MĘSKIE. Ale to już na priva - zainteresowanie na forum jest takie, że rozkupią, zanim przeczytam.

pzdr
montalb
BYĆ JAK MEL GIBSON W "CZEGO PRAGNĄ KOBIETY"
martaszc
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 kwie 2013, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

montalb pisze:Jakieś ciepłe słowo od czasu do czasu. Uniesiony w górę kciuk. Garść wspomnień z czasów, gdy i Ty biegałaś 5 km w nieco powyżej 28 minut (jak ja wczoraj..). Nie trzeba wiele...

Aaa... No i oczywiście jakieś typy fashionowe :ble: na jesień/zimę jakbyś przypadkiem na coś trafiła. MĘSKIE. Ale to już na priva - zainteresowanie na forum jest takie, że rozkupią, zanim przeczytam.
Zrobi się :) Na priv
pozdr.,
m
aktywny12
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 26 wrz 2010, 15:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biega ktoś z Was w Lasku na kole ?
ODPOWIEDZ