![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
Potem do Leclerca na zakupy i zaczeło się - stres i nachodzące fale gorąca.
Po powrocie do domu to samo i tak prawie do 22 - jedna fala za drugą.
Czułem jakiś dziwny niepokój, strach o własne zdrowie, ogromne napięcie i podenerwowanie.
Serce waliło, ciśnienie skakało.
Nie wiem co się dzieje ale prawdopodobnie to wszystko na tle nerwowym(nerwica? skąd?)
Dziś(środa) wybieram się do lekarza rodzinnego, chcę się kompleksowo przebadać-cholesterol, krew, elektrolity, etc.
Wizyta u psychologa? może powinienem ze Zbyszkiem porozmawiać
I chyba pora ponownie zacząć biegać-to takie odstresowujące.
Radek