dzięki bardzo, na pewno skorzystamzzzamor pisze:No to ja zareklamuję:Czy są jakieś fajniejsze trasy?
Natalia
http://www.runningmap.com/?id=369191
Wejście do lasu obok tartaku, łatwo znaleźć. Większość to leśne dróżki, tylko między 6 a 9km asfalt. Cisza, spokój, od czasu do czasu spotka się sarenkę, zajączka bądź dzika:) Trasę oczywiście można zmodyfikować pod swoje potrzeby, ścieżek jest naprawdę dużo, co daje nam wiele możliwości.
KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!
-
Fuerte25
- Dyskutant

- Posty: 39
- Rejestracja: 03 paź 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 35.40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec, Katowice
-
Madalein
- Wyga

- Posty: 97
- Rejestracja: 31 gru 2011, 01:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Niestety nic z koncertu zyczen nie bedzie...wlasnie jestesmy(ja Bzium) i Emka po odprawie w Balicach i czekamy na ptaszka do Gdanska.... Bawcie sie jutro dobrze,,,,Aga napewno przygotuje cos ciekawego. Do zobaczenia niebawem i milego siedzenia przed telewizorami dzis i jutro....koko..koko...euro spoko. Bay bay Maszkarki:*. Podpisamo. BZIUMPoczątkująca pisze:Bzium pisze:Jakieś życzenia na najbliższą sobotę???
1. Pizza z ananasem
2. Olbrzymie lody z rodzynkami
3. Adidasy
"Najważniejsze zdają się wiara i chęć osiągnięcia celu. Bez tego nie ma szans na wielkie sukcesy" Haile Gebrselassie
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Wczorajszy Panewnicki Bieg Dzika zaliczony. Aga zgłaszam startowałem jako Biegam Bo Lubię Katowice
.
Ból mięśni nóg czworogłowy i dwugłowy po wcześniejszym Tae Bo i przenoszeniu 2 ton węgla z piątku na sobotę, zaowocował kryzysem. Na ostatnim czwartym kółku musiałem zastosować "Galloweya", czyli po prostu dwa razy przejść do marszu, bo tak bolały nogi. Tętno i serce ok. z oddechem też nie było problemu, tylko nogi nie słuchały. Temperaturę 30 st. C i zaduch też jakoś znosiłem. Tylko te nogi. Przemogłem się i dałem radę, i nawet jeszcze udało mi się kogoś na ostatniej pętli przegonić. Mój Kliford natomiast spisał się znakomicie, choć nigdy ze mną nie biegł tak długiego dystansu. Husky to husky. Biorąc pod uwagę mój brak przygotowania do biegu i okoliczności związane z wysiłkiem w ostatnich dniach to jestem bardzo zadowolony z siebie.
Czas skromny, bo 2:14:55, ale na prawdę pobiegłem bez przygotowania biegowego totalnie na pałę, dlatego jestem z siebie zadowolony, a i w żadnych zawodach nie zająłem jeszcze tak dobrego miejsca
, byłem 50.
Ból mięśni nóg czworogłowy i dwugłowy po wcześniejszym Tae Bo i przenoszeniu 2 ton węgla z piątku na sobotę, zaowocował kryzysem. Na ostatnim czwartym kółku musiałem zastosować "Galloweya", czyli po prostu dwa razy przejść do marszu, bo tak bolały nogi. Tętno i serce ok. z oddechem też nie było problemu, tylko nogi nie słuchały. Temperaturę 30 st. C i zaduch też jakoś znosiłem. Tylko te nogi. Przemogłem się i dałem radę, i nawet jeszcze udało mi się kogoś na ostatniej pętli przegonić. Mój Kliford natomiast spisał się znakomicie, choć nigdy ze mną nie biegł tak długiego dystansu. Husky to husky. Biorąc pod uwagę mój brak przygotowania do biegu i okoliczności związane z wysiłkiem w ostatnich dniach to jestem bardzo zadowolony z siebie.
Czas skromny, bo 2:14:55, ale na prawdę pobiegłem bez przygotowania biegowego totalnie na pałę, dlatego jestem z siebie zadowolony, a i w żadnych zawodach nie zająłem jeszcze tak dobrego miejsca
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jak widzisz na fotce mój Kliford bez problemu przebiega 20 km, tak, że jakbyś zapragnął wziąć w psich zawodach udział to pożyczę mojego pieska, mógłbyś nawet zająć medalowe miejsce, bo jednak psiarze wolniej biegają niż biegaczewolfi pisze:Fajnie Olo. I nawet przed Piotrkiem jesteś:)
-
mortian
- Dyskutant

- Posty: 48
- Rejestracja: 25 mar 2012, 13:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.joemonster.org/filmy/12113/QWOP
A to coś dla tych dla których jest za gorąco żeby wyjść z domu :D
A to coś dla tych dla których jest za gorąco żeby wyjść z domu :D
-
turek75_31
- Stary Wyga

- Posty: 241
- Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34
Vitamolotraper pisze:Ja nie gadam, jaki jestem dobry tylko trenuję
Myślę że spotkamy się jeszcze kiedyś na zawodach
Może nawet specjalnie dla Ciebie przyjadę gdzieś na zawody uliczne.
Pozdrawiam
Piotr
-
mortian
- Dyskutant

- Posty: 48
- Rejestracja: 25 mar 2012, 13:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ktoś wie co się teraz szykuje na stadionie AWFu? bo byłem dzisiaj na treningu i oprócz bardzo szybkich, mniemam zawodowców
to była dzisiaj postawiona scena na stadionie. Ktoś wie o co chodzi?
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Oj zapraszam i tak sądzę, że w mojej kategorii wagowej z Tobą wygramturek75_31 pisze:Vitamolotraper pisze:Ja nie gadam, jaki jestem dobry tylko trenuję
Myślę że spotkamy się jeszcze kiedyś na zawodach
Może nawet specjalnie dla Ciebie przyjadę gdzieś na zawody uliczne.
Pozdrawiam
Piotr
P.S. Podoba mi się Twoje poczucie humoru.
-
ajx
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 20 cze 2012, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich! 
Jestem nowy na forum, więc wypadałoby się przedstawić.
Mam na imię Adam, 26 lat i mieszkam w Tarnowskich Górach.
Już od dłuższego czasu próbuję wziąć udział w treningach BBL ale zawsze znajduje się jakiś powód, przez który odkładam to postanowienie w czasie. Koniec z tym! Czas wziąć się w garść i ruszyć 4 litery
Sam trochę biegam po łąkach i lasach w mojej okolicy, ale moje umiejętności biegowe są praktycznie na poziomie zerowym. Mam nadzieję, że dzięki Wam wkrótce się to zmieni.
Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę :D
Jestem nowy na forum, więc wypadałoby się przedstawić.
Mam na imię Adam, 26 lat i mieszkam w Tarnowskich Górach.
Już od dłuższego czasu próbuję wziąć udział w treningach BBL ale zawsze znajduje się jakiś powód, przez który odkładam to postanowienie w czasie. Koniec z tym! Czas wziąć się w garść i ruszyć 4 litery
Sam trochę biegam po łąkach i lasach w mojej okolicy, ale moje umiejętności biegowe są praktycznie na poziomie zerowym. Mam nadzieję, że dzięki Wam wkrótce się to zmieni.
Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę :D
-
agnieszka_
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 522
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Bardzo się cieszę:)agulek_79 pisze:Aga
świetne zajęcia poprowadziłaś w sobotębardzo mi się podobało.
W niedzielę uczestniczyłam w ciekawych warsztatach i pojutrze pewnie coś z nich wykorzystam na zajęciach.
Zapraszam:)
Powerade też będzie i też wykorzystamy go nie tylko do nawadniania.
Do zobaczenia:)
-
xenon1981
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
A wasz ulubiony kolega xenon1981 biegał w Skawinie jako Biegam Bo Lubie Katowice
tak gwoli ścisłości 



