Czerwiec Grupy Trójmiasto

Awatar użytkownika
leszek55
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 25 maja 2004, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk Osowa

Nieprzeczytany post

Niestety właśnie sprzedałem swój aparat ale mam nadzieję że uda mi się na jutro  pożyczyć od kogoś .Pozdrawiam.
Leszek55
PKO
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bylo nas 9 osób - dawno mnie nie bylo, nie znam wszystkich, uzupelnijcie prosze liste obecnosci;)

w kazdym razie byly 4 panie i wyglada na to ze GT zmienila sie na stale - dotychczas byla to wyjatkowo meska grupa;)

zrobilismy spokojnie 1 petle, 2-os zostaly na gimnastyce, reszta przebiegla jezszce jedna petle i wszyscy razem wrocilismy do "bazy"

sesja zdjeciowa byla, czekam na zdjecia
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
leszek55
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 25 maja 2004, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk Osowa

Nieprzeczytany post

Z dzisiejszej grupy Nowych można wymienic Leszek Leszek Ela Sylwia Ewa oraz zupełnie nowa Ania koleżanka Sylwii która rokuje nadzieję czestszego pojawiania sie na spotkaniach.Niestety nie pojawia sie Ania z Gdyni może odezwie sie na forum i zgłosi wyjaśnienie nieobecności.Ula miała dzisiaj dzień kajakowy pewnie będzie bardzo żałowała że nie mogła biegać z nami/ mam nadzieję/.Pozostali Nowi mają uzasadnione usprawiedliwienia/zweryfikowane/.
Leszek55
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i co z tymi zdjęciami?
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

teraz mozna juz pelna liste podac

Ania
Ewa
Sylwia
Ela
Leszek55
Leszek
Kazig
Krzysiek
ja

zdjecia na pewno beda, spokojnie;)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
leszek55
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 25 maja 2004, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk Osowa

Nieprzeczytany post

zdjecia beda  kiedy od Leszka dostane przewod do aparatu
Leszek55
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

apropo zdjec, takie ostatnio znalazlem zdjecie z mitingu Balt 2001
szkoda ze ta impreza juz sie nie odbywa...;)

Obrazek

(Edited by Masiulis at 11:37 am on June 6, 2004)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie się z uzasadnionych wzgledów podoba :usmiech:
MariusZ_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 31 sty 2004, 16:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdansk

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich. Oto moja relacja z X Ogólnopolskiego Biegu Ulicznego - 5 czerwca 2004 - Kowalewo Pomorskie.

Kowalewo – mała miejscowość pomiędzy Toruniem a Golubiem-Dobrzyniem. Fajna organizacja. Trasa mniej fajna ;) – dwa razy podbieg jakieś 1200 m z wypłaszczeniem pośrodku wzniesienia. Oznakowane 1km, 5km, 9km. Dwa punkty z wodą.  Naprawdę porządnie.
Przyjeżdżamy po 13tej. Pada całkiem porządnie. Rejestruję się sprawnie i od razu przestaje padać. Ciepło plus 22 i lepiej, bo przebija się z powrotem słońce. Taktyka prosta. Dziesięć dni wcześniej zmierzyłem mleczany, więc biegnę na puls „jak po sznurku”. Start o 15-tej. Od razu pod górę. Pierwszy kilometr – 5:12 potem pętla przez miasteczko, nawrót i z górki. Na pętli doczepia się młody człowiek. Będzie tak biegł ze mną na doczepkę do końca. Chyba świeży, bo zupełnie nie współpracuje. Gdzieś około 3 kilometra woda, łapię kubek, bo trzeba ćwiczyć te klimaty, 5-tka - 27:40. Dochodzę dwóch kolegów, którzy biegną razem. Teraz w luźnej grupie jest nas czterech. Nawrót w sąsiedniej wsi – znów woda. Jakaś zimna i słona, łykam sporo i zaraz łapie mnie kolka. Będzie trzymać prawie do końca. Widać podbieg – znaczy końcówka. W połowie próbuję się urwać i daję spokój – za niski poziom tlenu w powietrzu. Jakieś 200m przed metą próbuje znów. Udaje się i odchodzę towarzyszom niedoli. Przed samą metą jakiś hałas. Dochodzi mnie młode dziewczę. Przyciskam na maksa, ale ona dzika jakaś jakby w amoku. Miejsca na drodze od cholery a ta się łokciami przepycha. Pomyślałem, że jak ją w ramach rewanżu potraktuję łokciem, to ja zmiecie biedaczkę, więc dałem spokój. Na metę wpadliśmy razem. 55:13. Aż tyle i tylko tyle. To był mój pierwszy raz na wyścigach. Niedługo zapewne spróbuję znów.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Quote: from MariusZ on 8:45 am on June 7, 2004
Dochodzi mnie młode dziewczę. Przyciskam na maksa, ale ona dzika jakaś jakby w amoku. Miejsca na drodze od cholery a ta się łokciami przepycha. Pomyślałem, że jak ją w ramach rewanżu potraktuję łokciem, to ja zmiecie biedaczkę, więc dałem spokój.
Mariusz ale Ty jesteś ......dziewczę leciało na Ciebie a Ty chciałeś łokciem  :bum: :hahaha:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Quote: from Olek on 7:22 pm on June 5, 2004
No i co z tymi zdjęciami?
Może będzie warto zarywać sobotnie poranki ;)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moja sobota to był bardzo pracowity dzień.

Mariusz - gratulacje, bardzo fajna relacja.


(Edited by Olek at 9:19 am on June 7, 2004)
biegowa recydywa
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mariusz, gratuluje walki i wyniku! Relacja wprost promieniuje energia.
U mnie kolejny bezbiegowy weekend. I sobota i niedziela minely mi pracowicie. Nie znalazlem nawet czasu w niedzielny poranek i nie zjawilem sie na CBN-ie. A propos - czy on sie odbyl, biegl ktos w niedziele?
---------------------
Teraz wiadomosc dla Przemka - pamietny bieg sobotni w zamordystycznym tempie po zamordystycznej trasie mial dlugosc 9570m (mierzone przed chwila).
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Haii
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Quote: from DaB on 10:42 am on June 7, 2004
Teraz wiadomosc dla Przemka - pamietny bieg sobotni w zamordystycznym tempie po zamordystycznej trasie mial dlugosc 9570m (mierzone przed chwila).
DaB. Od razu mi forma skoczyła jak dołożyłem te 570 m. :)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

He, he 9570 to jest i tak po zaokragleniu. Ja jestem po prostu "zawodowo" wyuczony dokladnego podawania miar.
Do 10km brakowalo nam jakies 400m czyli  ~1min40sek. Bieg byl rzeczywiscie dosc szybki, zwazywszy na trudny teren po jakim sie poruszalismy. Ja mysle, ze to byl jeden z tych biegow, jakie co jakis czas musie zaliczac biegacz chcacy schodzic ponizej 40min na dyche. Warto to kiedys powtorzyc.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ