Numer startowy 507

Z moich zapisków wychodzi,że początek był 4:37/km a po 20 sek. 4:17/km,miedzy 2 a 3 min biegu zwolnienie do 4:37/km i constans do 8 min,chwilowe zejście do 5:00/km i na zmianę 4:37/km.Ostatnia minuta 4:00/km.Zakładane było 4:30/km więc nie wyszło źle choć niedosyt pozostał.Chcę spróbować małego progresu na poziomie śr. 4:27/km i utrzymania tego tempa cały czas.Ponieważ tartan na Olimpii pamietam 20 lat temu pozostała dziwna przypadłość z tamtych lat zwalniania na prostej z linią mety i szybkiego biegania na łuku od stronu stadionu z żużlem;)yacool pisze:Ok. musimy tylko skonsultować z Wiejską w Warszawie, jaki dystans wpisać powtarzającym test. W takim razie, na razie pozostawię niewypełnione dyplomy.
Sugeruję też ustawić timer na powtarzany cykl, co na przykład 200 lub 400 metrów. Bieganie na markery wymaga jednak znajomości swoich możliwości. Aldi miała ustawiony timer na 50"/200m, co daje 2880 metrów w teście. Jeżeli zdecyduje się na powtarzanie testu i pozwoli na to również pogoda, to ustawimy timer na 49"/200m lub bardziej asekuracyjnie - 99"/400 (49,5"/200). To daje odpowiednio w teście 2939 lub 2909 metrów. Różnice są więc niewielkie, bo około 30 metrów na każde pół sekundy ale taka precyzja pozwala zbliżyć się bardzo do swojego maksa. Podstawą jest jednak żelazna konsekwencja, zwłaszcza na pierwszych markerach, a ostatnio prowadzący zaczęli w tempie szybszym niż kończyli.