Łódź
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Jak dla mnie to było super... Jutro mnie nie będzie, postaram się u siebie pobiec te 60 min. Interwały będę robił w czwartki. Sobotę rezerwuję na długie biegi. Pozdrawiam.
GG: 977722
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Hejka! My z Emilem jedziemy jutro do Piły, w niedzielę się pewnie nieźle spocimy . Pozdrawiam.
Powodzenia na treningu.
Powodzenia na treningu.
GG: 977722
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Witam! Pobiegliśmy. Emil: 1:52:27, Ja: 1:58:35. Było super, ponad 800 osób na starcie!! Do zobaczenia w sobotę.
GG: 977722
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
KONGRACIULEJSZYNZ!!!!! Opowiedzcie coś więcej: taktyka, tempo początkowe, co jedliście i piliście (Piła) przed i w trakcie biegu, od którego kilometra byliście w stanie przyspieszyć itepe. Cześć!
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Odżywianie: (za dużo cukru pewnie)
Ja: 2 x rogaliki 7 days z czekoladą + ok 1/2 litra Izoplusa.
Emil: Jajecznica + 1/2 litra powerade.
Strategia: - zacząć wolno max 2km - dalej biec ok 5:35-5:40 /km.
Praktyka: pierwszy kilometr - 5:14! dalej po kontroli czasu - 2 kilometr ok 5:50, 3 km 5:35. dalej do 15-go kilometra biegliśmy razem z Emilem w czasie ok 5:25-5:30 /km. Nie wiem do końca jak Emil pobiegł pozostała część trasy. Ja zwolniłem trochę na odcinku od 18-20 kilometra - strasznie mi się dłużyły. Znalazłem jeszcze jednak trochę energii, by przyspieszyć na ostatnim kilometrze.
PS. w okolicach 16 km-tra spotkałem Anezkę - była wtedy jakieś 1000 m przede mną. Jej czas to 1:48 z kawałkiem.
Podsumowanie: Więcej wybiegania!!
Do zobaczenia w sobotę
(Edited by Herbix at 3:52 pm on Sep. 7, 2004)
Ja: 2 x rogaliki 7 days z czekoladą + ok 1/2 litra Izoplusa.
Emil: Jajecznica + 1/2 litra powerade.
Strategia: - zacząć wolno max 2km - dalej biec ok 5:35-5:40 /km.
Praktyka: pierwszy kilometr - 5:14! dalej po kontroli czasu - 2 kilometr ok 5:50, 3 km 5:35. dalej do 15-go kilometra biegliśmy razem z Emilem w czasie ok 5:25-5:30 /km. Nie wiem do końca jak Emil pobiegł pozostała część trasy. Ja zwolniłem trochę na odcinku od 18-20 kilometra - strasznie mi się dłużyły. Znalazłem jeszcze jednak trochę energii, by przyspieszyć na ostatnim kilometrze.
PS. w okolicach 16 km-tra spotkałem Anezkę - była wtedy jakieś 1000 m przede mną. Jej czas to 1:48 z kawałkiem.
Podsumowanie: Więcej wybiegania!!
Do zobaczenia w sobotę
(Edited by Herbix at 3:52 pm on Sep. 7, 2004)
GG: 977722
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Albercik! W sobotę o 9.00 przed WOSiR-em w Arturówku z pewnością spotkasz kilka osób, które biegają po "starej", Iwana, Herbixa lub maneatera1. Mnie nie będzie, bo robię dwa dni przerwy po ostrych treningach. Ale już w niedzielę będziemy się mogli spotkać. Dam znać na forum. Trasa jest dość skomplikowana i sami jej nie znajdziecie. Pozdrowienia.
(Edited by rono at 7:43 pm on Sep. 16, 2004)
(Edited by rono at 7:43 pm on Sep. 16, 2004)
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Do Iwana.
No i jak, Iwanie, udało Ci się zejść poniżej 50-ciu minut?
Cięzka sprawa. Umówmy zię za jakiś tydzień lub dwa na test na "dyszkę". Ja chciałbym złamać 48 min, ale jeszcze nie jestem w formie.
Do wszystkich.
Mój dzisiejszy trening: Dojazd rowerem 13 km do lasu, następnie 2 km wolnego truchtu, lekkie rozciąganko, po czym 2 X 4 km z przerwą 4 min. Czasy poszczególnych km kształtowałem następująco:
1. 5:09; 2. 4:45; 3. 5:10; 4. 4:42
Przerwa w truchcie i dalej:
1. 5:02; 2. 4:46; 3. 5:12; 4. 4:34
Wychłodzenie: 500 m szybkiego marszu i 1 km truchtem do szatni. 13 km rowerem do domu.
A jak Wam idzie? Pozdrowienia!
No i jak, Iwanie, udało Ci się zejść poniżej 50-ciu minut?
Cięzka sprawa. Umówmy zię za jakiś tydzień lub dwa na test na "dyszkę". Ja chciałbym złamać 48 min, ale jeszcze nie jestem w formie.
Do wszystkich.
Mój dzisiejszy trening: Dojazd rowerem 13 km do lasu, następnie 2 km wolnego truchtu, lekkie rozciąganko, po czym 2 X 4 km z przerwą 4 min. Czasy poszczególnych km kształtowałem następująco:
1. 5:09; 2. 4:45; 3. 5:10; 4. 4:42
Przerwa w truchcie i dalej:
1. 5:02; 2. 4:46; 3. 5:12; 4. 4:34
Wychłodzenie: 500 m szybkiego marszu i 1 km truchtem do szatni. 13 km rowerem do domu.
A jak Wam idzie? Pozdrowienia!