SBBP

[ours brun]

No chyba na relację na żywo trzeba będzie poczekać do Łodzi. Z wiedzą "doktorów" 2:50 i 2:51

[Marsjan]

Kto 2:50, a kto 2:51 ?

[Ojla]

Leszku, co to za starty? Wypadek miałeś w niedzielę, o ile mnie pamięć nie myli? Nawet kevlar może tego nie wytrzymać!
Jola

[deckard]

stęskniłem sie juz za bieganiem. sprobuje za tydzien dolaczyc do sbbp albo do losiow w czwartek
ps. 2 tygodnie temu na sbbbp mialem straszny kaszel - za duzo świeżego powietrza - nikotyna pomaga tez na to, jak sie okazuje
ps. wiem juz ze nie dotre na mistrzostwa sbbp nawet w postaci kibica, wiec gdybym jednak wczesniej na zadne bieganie nie dotarl osobiscie - zycze wszystkim najudaniejszych wystepow i samych zyciowek

[Ibex]

Nie będzie ani 2:50 ani 2:51 w Łodzi. Mamy kilka wniosków z badań i je zastosujemy do treningu. A ja niestety jestem chory i w ogóle nie wiem czy wystartuje jutro ;(

[Ela Pioro]

biedny Ibex, trzymaj sie cieplo:) w koncu zadebiutowalam - dzis na Kabatch w czterech porach roku - 54,12min; chyba nie tak zle? moje zalozenie - zmiescic sie w godzine zostalo spelnione, wiec, biedny Madach musial wysluchiwac moich spiewow radosci i triumfu. To byl ten ukryty powod dzisiejszej nieobecnosci na Mlocinach, bede za dwa tygodnie, pelna werwy i zapalu - teraz gory! niestety nie zamierzam po nich biegac, wiec i forma moze sie nie poprawic, ale teraz mam cel - dogonic Marie:) pozdrawiam serdecznie:)))

[Ojla]

Brawo Ela! Miło było Cię poznać .
Jola

[PawelP]

hehe... Ela Piro - powodzenia:)
Ja również mam nadzieję że kiedys dogonię Maryske:)

A dzisiaj na Kabatach znow zyciowka, tym razem lepsza o 1:20 min:)

Powodzenia dla jutrzejszych maratonczyków!

[ours brun]

Quote: from Ela Pioro on 2:41 pm on May 22, 2004
...moich spiewow radosci i triumfu...

Brawo Ela na pierwszy raz całkiem nieźle Ci poszło. A atmosfera po biegu w ogóle była jakaś mocno wesoła - dowodzi tego że jednak warto honorować uczestników pół litrem mocnego napoju izotonicznego...

Natomiast martwi mnie jedna sprawa : Leszku zrób sobie tydzień przerwy i zobaczysz co dalej. Organizm też ma prawo się zregenerować i wyraźnie prosi Cię o to.

[Kociemba]

Umówiłem się ze Slavko na WAT w niedzielę o 8:00. Jeśli się nie mylę to będzie też Joycat. Pewnie będzie zimno ale skoro w tym czasie będzie maraton w Łodzi to i tak mamy dobrze. Może jeszcze ktoś się skusi? Zapowiadał się Grzegorz z Łomianek. A i jeszcze jedno. Leszek był dziś pierwszy na Kabatach. Nic nie kłamię. Lechu nie szlej.

[Adam Klein]

Czy ktoś wogóle był przy szlabanie?

[Kociemba]

Oczywiście wielkie gratulacje dla PawłaP. Paweł , jesteś nową wielką nadzieją SBBP. Tylko czy teraz będziesz chciał z nami biegac?

[Kociemba]

Było nas troszkę. Była nawet Ania z Atlanty, która podobno poznała w stanach Wojtka W. Nieźle biega. W debiucie maratońskim po kilku miesiącach truchtania pobiegła 4:05

[Ojla]

No nic nie piszecie, a my tu czekamy! Co z imienimami Pani Prezes? Świętowaliście dzisiaj, czy specjalne wydanie SBBP odbędzie się w poniedziałek?
Jola

[PawelP]

Kociemba dzięki za miłe słowa. Z Wami zawsze będę chętnie biegał:)
Do zobaczenia jutro o 8:00:)

Leszek pobil dzisiaj "rekord z moczydla" o 20 minut! Kevlar powoli sie regeneruje!

Pozdrawiam PawelP