Lublin- grupa biegowa
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 06 lis 2007, 18:21
Hej Szymonie!!!
Fajnie że piszesz! Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś to proponuję "dodatkowo" dopisać się na forum konkurencji - biegajznami.pl do naszej lubelskiej grupy - to tu: http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=9630
myślę, że jest to trochę częściej odwiedzane i prędzej tu się kontaktujemy, choć widzę że chłopaki starają się i tu, na bieganie.pl "równo ciągnąć" gatki
Co do Twego pytania: rozumiem że pytasz o to niedzielne bieganie przy tamie? Bodajże ok miesiąc temu w tej grupce: http://www.bogdanka.org/fotki/img_2206.jpg te 14 km machnęliśmy w ok godzina dwadzieścia coś.
Wcześniej czasy były jeszcze lepsze [dodam aby że to nie są wyścigi, chłopaki w takim tempie spokojnie biegają ] . Teoretycznie więc tempo jest jednak szybsze niż Ty biegasz, ale tak się składa, że mi też ono niezbyt pasuje, wolałbym wolniej. Z Wawerką (z biegajznami.pl) planujemy tą traskę biegać wolniej - niech sobie te zające biegną a my zostaniemy w tyle i przebiegniemy to wolniej, "po swojemu". Dlatego myślę, że jak najbardziej dałbyś radę z nami śmignąć - w grupie łatwiej się biegnie, czas zleci nie wiadomo kiedy..
Spróbuj sobie tylko pobiec u siebie tak przez ok półtorej godziny, do godziny czterdzieści. Jeżeli dasz radę to tu tym bardziej Ci pójdzie!
W najbliższą niedzielę nie będę biegał jeszcze (coś z płucami mi się dzieje) ale w następną już powinienem, do tego czasu akurat spróbuj właśnie troszkę dłużej pobiec u siebie i powiedz jak tam było Chcę Cie niedługo widzieć na trasie!
Pozdrówki, 3maj sie dobrze!
Fajnie że piszesz! Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś to proponuję "dodatkowo" dopisać się na forum konkurencji - biegajznami.pl do naszej lubelskiej grupy - to tu: http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=9630
myślę, że jest to trochę częściej odwiedzane i prędzej tu się kontaktujemy, choć widzę że chłopaki starają się i tu, na bieganie.pl "równo ciągnąć" gatki
Co do Twego pytania: rozumiem że pytasz o to niedzielne bieganie przy tamie? Bodajże ok miesiąc temu w tej grupce: http://www.bogdanka.org/fotki/img_2206.jpg te 14 km machnęliśmy w ok godzina dwadzieścia coś.
Wcześniej czasy były jeszcze lepsze [dodam aby że to nie są wyścigi, chłopaki w takim tempie spokojnie biegają ] . Teoretycznie więc tempo jest jednak szybsze niż Ty biegasz, ale tak się składa, że mi też ono niezbyt pasuje, wolałbym wolniej. Z Wawerką (z biegajznami.pl) planujemy tą traskę biegać wolniej - niech sobie te zające biegną a my zostaniemy w tyle i przebiegniemy to wolniej, "po swojemu". Dlatego myślę, że jak najbardziej dałbyś radę z nami śmignąć - w grupie łatwiej się biegnie, czas zleci nie wiadomo kiedy..
Spróbuj sobie tylko pobiec u siebie tak przez ok półtorej godziny, do godziny czterdzieści. Jeżeli dasz radę to tu tym bardziej Ci pójdzie!
W najbliższą niedzielę nie będę biegał jeszcze (coś z płucami mi się dzieje) ale w następną już powinienem, do tego czasu akurat spróbuj właśnie troszkę dłużej pobiec u siebie i powiedz jak tam było Chcę Cie niedługo widzieć na trasie!
Pozdrówki, 3maj sie dobrze!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2008, 10:00
Ech, to Wy Mocna Grupa jesteście .. ale OK pobiegam troszkę jeszcze u siebie i jak dojde do dystansu 15 km to sie zgłaszam na start przy tamie
A moze jest kotoś w Lublinie kto lubi dystans 10 km w godzinkę ? Może zawiąże się grupa dla początkujących - jest ktoś chętny ?
A moze jest kotoś w Lublinie kto lubi dystans 10 km w godzinkę ? Może zawiąże się grupa dla początkujących - jest ktoś chętny ?
początkujący
- maniekmaniutek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 03 sty 2008, 11:20
Ja od miesiąca mieszkam na Sławinku(widze że jest tu duża kolonia:D) i powoli przymierzam się, żeby wrócić do regularnych treningów, więc mam nadzieje że dogadam się z kimś ze Sławinka, a i dam rade pobiegac wokół Zalewu:) Mam nadzieje że nie robicie sobie zimowej przerwy na bieganie:) Pozdrawiam wszystkich biegających:)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 sty 2008, 21:34
ja biegam sobie z osiedla Nałkowskich nad Zalew, następnie Dąbrową, aż do końca betonowego brzegu i z powrotem... narazie na tyle starcza mi sił i kondycji
już wcześniej padła na forum propozycja o wytyczenie szlaków wokół zalewu, jako że od dziecka kręcę się w jego okolicy znam parę ścieżek wokół. Moze dałoby radę w jakiś sposób oznaczyć dystans (farbą na drzewach czy słupach, tylko tak żeby nie zniszczyć niczego)? Myśle że pomogłoby to wielu biegaczom-amatorom w określeniu przebytego dystansu. Bo GPSa się jeszcze nie dorobiłem
a mam pytanko tak przy okazji, z góry sorki za offtopa. Jak radzicie sobie z oblodzeniem na ścieżce rowerowej? bo czasem wydaje mi się że tylko buty z kolcami moga pomóc
pozdrowienia dla Andre 1105 od absolwenta z klasy p. Tkaczyk
już wcześniej padła na forum propozycja o wytyczenie szlaków wokół zalewu, jako że od dziecka kręcę się w jego okolicy znam parę ścieżek wokół. Moze dałoby radę w jakiś sposób oznaczyć dystans (farbą na drzewach czy słupach, tylko tak żeby nie zniszczyć niczego)? Myśle że pomogłoby to wielu biegaczom-amatorom w określeniu przebytego dystansu. Bo GPSa się jeszcze nie dorobiłem
a mam pytanko tak przy okazji, z góry sorki za offtopa. Jak radzicie sobie z oblodzeniem na ścieżce rowerowej? bo czasem wydaje mi się że tylko buty z kolcami moga pomóc
pozdrowienia dla Andre 1105 od absolwenta z klasy p. Tkaczyk
- maniekmaniutek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 03 sty 2008, 11:20
Czy w tą niedziele biegacie nad Zalewem? Jak tak to czy będzie ktoś za Sławinka bo z chęcią bym pobiegał, ale szczerze mówiąc nie bardzo znam tamtą okolice, więc z chęcią bym się z kimś zabrał. Jak ktoś będzie jechał to niech da tu znać. Będę wdzięczny:) Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 10 sie 2007, 13:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Sopko SZYMON,
Jeśli jesteś w stane sam przebiec 10k w godzinkę z hakiem, to na pewno dasz sobie radę w naszym towarzystwie. Zwykle tworzą się dwie-trzy podgrupy. Nikt nie zostaje pozostawiony sam sobie.
Niedzielne wybiegania - zwykle długie - mają tę właściwość, że prowadzone są w wolnym tempie.
Poza tym to prawda, ze w towarzystwie biega się łatwiej i nawet człowiek nie wie kiedy bije kolejne bariery.
Osobiście, jeszcze w marcu ubiegłego roku nie myślałem, ze dam radę przebiec 10k, a w październiku zaliczyłem maraton
Jeśli jesteś w stane sam przebiec 10k w godzinkę z hakiem, to na pewno dasz sobie radę w naszym towarzystwie. Zwykle tworzą się dwie-trzy podgrupy. Nikt nie zostaje pozostawiony sam sobie.
Niedzielne wybiegania - zwykle długie - mają tę właściwość, że prowadzone są w wolnym tempie.
Poza tym to prawda, ze w towarzystwie biega się łatwiej i nawet człowiek nie wie kiedy bije kolejne bariery.
Osobiście, jeszcze w marcu ubiegłego roku nie myślałem, ze dam radę przebiec 10k, a w październiku zaliczyłem maraton
>>-------->
Olo Kurczewski
www.maraton.lublin.eu
Olo Kurczewski
www.maraton.lublin.eu
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 10 sie 2007, 13:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
maniekmaniutek,
W tę niedzielę raczej się nie wybiorę, bo się kuruję
Jak już wrócę do "wielkiego" biegania, to służę pomocą.
Jeśli jesteś zainteresowny bieganiem na Sławinku do zapraszam do mojego topiku.
Pozdro
W tę niedzielę raczej się nie wybiorę, bo się kuruję
Jak już wrócę do "wielkiego" biegania, to służę pomocą.
Jeśli jesteś zainteresowny bieganiem na Sławinku do zapraszam do mojego topiku.
Pozdro
>>-------->
Olo Kurczewski
www.maraton.lublin.eu
Olo Kurczewski
www.maraton.lublin.eu
- maniekmaniutek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 03 sty 2008, 11:20
Ok to jak już będziesz w olimpijskej formie to dasz znać;P a w niedziele postaram się sam jakoś odnaleźć:D tylko jak ja tam dotrę w dresie? przez miasto?:D Ciężko mi to sobie wyobrazić:P hehe pozdrawiam:)akurat pisze:maniekmaniutek,
W tę niedzielę raczej się nie wybiorę, bo się kuruję
Jak już wrócę do "wielkiego" biegania, to służę pomocą.
Jeśli jesteś zainteresowny bieganiem na Sławinku do zapraszam do mojego topiku.
Pozdro
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
no to się zalogowałam u konkurencji
teraz mogę biegać najwyżej 2 razy w tygodniu i najchętniej właśnie w takim czy podobnym tempie, ewwntulanie jakieś przebieżki na koniec czy coś takiego
szkoda tylko że tak daleko od siebie mieszkamy - ja jestem z LSMu z okolic miasteczka akademickiego - chyba ciężko będzie się zgrać
jak najbardziej podtrzymuje gotowość do zamykania tyłów ekipy problem jest tylko taki że jeszcze nie za bardzo znam trasę
w tym tygodniu mnie nie będzie ale w kolejnym pewnie będę
pozdrawiam
Szymon - ja bardzo lubie, to moje naprawde ulubione tempo ), co prawda ciężko mi sie nazwać początkującym, mam za sobą dwa maratony, kilka połowek i sporo biegów na innych dystansach czasami nawet z całkiem przyzwoitymi wynikami - ale to było dawnoszymon pisze: A moze jest kotoś w Lublinie kto lubi dystans 10 km w godzinkę ? Może zawiąże się grupa dla początkujących - jest ktoś chętny ?
teraz mogę biegać najwyżej 2 razy w tygodniu i najchętniej właśnie w takim czy podobnym tempie, ewwntulanie jakieś przebieżki na koniec czy coś takiego
szkoda tylko że tak daleko od siebie mieszkamy - ja jestem z LSMu z okolic miasteczka akademickiego - chyba ciężko będzie się zgrać
m`arcinek pisze:Teoretycznie więc tempo jest jednak szybsze niż Ty biegasz, ale tak się składa, że mi też ono niezbyt pasuje, wolałbym wolniej. Z Wawerką (z biegajznami.pl) planujemy tą traskę biegać wolniej
jak najbardziej podtrzymuje gotowość do zamykania tyłów ekipy problem jest tylko taki że jeszcze nie za bardzo znam trasę
w tym tygodniu mnie nie będzie ale w kolejnym pewnie będę
pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
pewnie że byłoby fajnie, tylko nie wiem czy o takie coś to nie należy spytać leśniczego ? tzn. nie wiem na ile można sobie w lesie ot tak malować jakieś znaczki na drzewach? może ktoś wie?Pasza pisze: już wcześniej padła na forum propozycja o wytyczenie szlaków wokół zalewu, jako że od dziecka kręcę się w jego okolicy znam parę ścieżek wokół. Moze dałoby radę w jakiś sposób oznaczyć dystans (farbą na drzewach czy słupach, tylko tak żeby nie zniszczyć niczego)? Myśle że pomogłoby to wielu biegaczom-amatorom w określeniu przebytego dystansu.
podobno można kupić takie małe mini-raczki do biegania do przypięcia na buty, nie widziałam tego na oczy no i nie wiem jak sie w tym biega, ale od kogoś słyszałamPasza pisze: a mam pytanko tak przy okazji, z góry sorki za offtopa. Jak radzicie sobie z oblodzeniem na ścieżce rowerowej? bo czasem wydaje mi się że tylko buty z kolcami moga pomóc
poszukaj w sieci może coś sie znajdzie
- andre1105
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo cieszę się, że Szymon i Maniutek chcą dołączyć do nas. Napewno dacie radę przebiec dystans czy to wokół zalewu czy to przez las Dąbrowa.
Po drugie jeśli obaj jesteście ze Sławinka to jest bezpośredni autobus nad sam Zalew nr 37 (ze Zbożowej- ok 9.00 -trzeba sprawdzić na stronie MPK). A to, że się jedzie w dresie to nie ma czym się przejmować.. Z powrotem zawsze ktoś znajdzie się do podwiezienia.
Po trzecie Pasza dziękuję za pozdrowienia i zapraszam na wspólne bieganie. Zbiórka o 9.30 w każdą niedzielę przy tamie. co do ślizgania się po ścieżce rowerowej do zawsze jakaś dodatkowa atrakcja.
Po czwarte zawsze można przebiec krótszy dystans. Napewno znajdą się tacy ktorzy bedą biec wolniej. Nikt tak jak pisano wcześniej nie zostanie sam.
Pozdrawiam wszystkich biegających i jeszcze raz zapraszam na wspólne bieganie.
Po drugie jeśli obaj jesteście ze Sławinka to jest bezpośredni autobus nad sam Zalew nr 37 (ze Zbożowej- ok 9.00 -trzeba sprawdzić na stronie MPK). A to, że się jedzie w dresie to nie ma czym się przejmować.. Z powrotem zawsze ktoś znajdzie się do podwiezienia.
Po trzecie Pasza dziękuję za pozdrowienia i zapraszam na wspólne bieganie. Zbiórka o 9.30 w każdą niedzielę przy tamie. co do ślizgania się po ścieżce rowerowej do zawsze jakaś dodatkowa atrakcja.
Po czwarte zawsze można przebiec krótszy dystans. Napewno znajdą się tacy ktorzy bedą biec wolniej. Nikt tak jak pisano wcześniej nie zostanie sam.
Pozdrawiam wszystkich biegających i jeszcze raz zapraszam na wspólne bieganie.
- andre1105
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hEJ PASZA
DZIEKUJĘ ZA POZDROWIENIA,
CO DO OZNAKOWANIA TRAS TO JEDNA JEST JUŻ OZNAKOWANA (14 KM PO LESIE DĄBROWA)
DRUGA ZAŚ JEST OBMIERZONA (WOKÓŁ ZALEWU) I TYLKO TRZEBA JĄ OZNACZYĆ. POZDRAWIAM I MAM NADZIEJĘ ŻE SPOTKAMY SIĘ KIEDYŚ NA WSPÓLNYM BIEGANIU. DO ZOBACZENIA.
DZIEKUJĘ ZA POZDROWIENIA,
CO DO OZNAKOWANIA TRAS TO JEDNA JEST JUŻ OZNAKOWANA (14 KM PO LESIE DĄBROWA)
DRUGA ZAŚ JEST OBMIERZONA (WOKÓŁ ZALEWU) I TYLKO TRZEBA JĄ OZNACZYĆ. POZDRAWIAM I MAM NADZIEJĘ ŻE SPOTKAMY SIĘ KIEDYŚ NA WSPÓLNYM BIEGANIU. DO ZOBACZENIA.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 06 lis 2007, 18:21
nie ma co czekać, mówię - nie patrz na kilometry, spróbuj po prostu biec przez ok godzinę trzydzieści - jak dasz radę (a spokojnie dasz), to od razu dawaj na tamęszymon pisze: i jak dojde do dystansu 15 km to sie zgłaszam na start przy tamie
O techniki oznaczania pytaj xedi`ego69. Ma już zaliczone praktykiPasza pisze:Moze dałoby radę w jakiś sposób oznaczyć dystans (farbą na drzewach czy słupach, tylko tak żeby nie zniszczyć niczego)?
http://www.saucony.co.uk/shoe/shoepics/ ... s28181.jpg - ta podeszwa (moje buciki) ślizga się raczej tylko na czystym lodzie, warunki na ścieżce więc nie są AŻ TAK złe więc wydaje mi się że zwykłe trailówki powinny dać radę na tą trasęPasza pisze:Jak radzicie sobie z oblodzeniem na ścieżce rowerowej? bo czasem wydaje mi się że tylko buty z kolcami moga pomóc
trzeba pytać listka z biegajznami.plmaniekmaniutek pisze:z chęcią bym się z kimś zabrał. Jak ktoś będzie jechał to niech da tu znać. Będę wdzięczny:)
..a ja już znam, razem nie zginiemyWawerka pisze:problem jest tylko taki że jeszcze nie za bardzo znam trasę
w tym tygodniu mnie nie będzie ale w kolejnym pewnie będę
teraz kończę kurację, też będę dopiero za tydzień
no, to chyba tyle
Pozdrówki!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 sty 2008, 21:34
byłem dziś na Dąbrowie (pogoda prześliczna ) i tak się rozglądałem za tym oznakowaniem, ale niczego nie znalazłem oprócz tej ścieżki rowerowej. O tej mówisz Andre??andre1105 pisze:
CO DO OZNAKOWANIA TRAS TO JEDNA JEST JUŻ OZNAKOWANA (14 KM PO LESIE DĄBROWA)
DRUGA ZAŚ JEST OBMIERZONA (WOKÓŁ ZALEWU) I TYLKO TRZEBA JĄ OZNACZYĆ.
lód dziś ustąpił, ale za to błoto takie że po kostki się człowiek zapada
wspólne niedzielne bieganie brzmi bardzo interesująco, tylko akurat na 9 rano w niedzielę mamy z kolegami salę wynajętą żeby w piłeczkę pokopać ale jak tylko sali nie będzie, zamelduje się na tamie
marcinek na buty z taką podeszwą to chyba mnie nie stać
[url=http://www.upimg.eu/show.php?p=287][img]http://www.mfoto.pl/uploads/1863/biszkopt_24745.jpg[/img][/url]