Ninek pisze:Głównie albo park chrobrego do glinianek polibuda i robie kuleczka w tych terenach lub tez wybiegam troche w centrum i wieczorami biegam czestochowska, wrocławska kosciuszki daszynskiego gornych walow i potem zbiegam sobie do dworcowej i tez zazwyczaj robie kuleczka tez fajnie jest biegac jak jest park kolo cmentarza lipowego lecz tam w pociemku nie bardzo no ale w dzien calkiem przyjemnie:) a ty jakie masz trasy??
Ja biegam za os. Gwardii Ludowej na polach, okolice os.Waryńskiego. Największa kicha jest zimą, bo trzeba biegać tam gdzie jest jasno, czyli chodnikami, więc ekologiczne (w miarę) tereny pozostają w strefie marzeń do czasu wydłużenia się "jasności"
Aogro, a widziałeś reakcję tych niebiegających jakieś 10 lat temu? Kółka na czole kręcone, dziwne spojrzenia itp. A szczególnie właśnie zimą, bo przecież w zimie siedzi się przy piecu, wtrzącha golonkę i popija piwo.

Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl