GoSport

[piter82]

Zajrzałem dziś do jednego z łódzkich GoSportów gdyż rozglądam się za nowymi butami. Podchodzi "sprzedawczyni" i pyta mnie w czym pomóc. Odpowiedziałem, że szukam butów do biegania dla średniego pronatora z lekką nadwagą. Pani zrobiła bardzo dziwną minę i poprosiła abym powtórzył co bezzwłocznie uczyniłem. W odpowiedzi usłyszałem "A to jest jakaś różnica?" Odparłem, że jest i to spora w odpowiedzi na co usłyszałem "A to ja przepraszam" i tak jak szybko się pojawiła, tak równie szybko zniknęła.

Czy GoSporty w innych miastach sprawują się równie dobrze?

obawiam się, że to nie tylko domena GoSportów ale większości sklepów z odzieżą sportową i butami sportowymi. Ostatnio pytam w sportowym o skarpety kompresyjne a pan mnie pyta co to że 1 raz słyszy o czymś takim

[Raul7]

W takich sklepach w działach np. bieganie, powinni być ludzie którzy wiedza o czym mówią.. tacy co sami uprawiają daną dyscyplinę bądź interesują się nią i mają jakiekolwiek pojęcie o czym mówią...

[Qba Krause]

Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło by w sklepie sportowym otrzymać kompetentną pomoc.
Dlatego też staram się iść do sklepu wyposażony już w całą potrzebną wiedzę, a obsługę sklepową pytać tylko o to, czy jest mój rozmiar.

Z ciekawych sytuacji w sklepach, ostatnio Pan w sklepie sportowym przekonywał mnie, że Nike Free Everyday mają bardzo dobrą amortyzację... I że nie mam się przejmować, jeżeli cisną, bo się rozejdą...

[Eddie]

Lol Jak już w sklepie cisną to dziękuję za takie buty

[Qba Krause]

Same buty, ok tylko ja mam naprawdę szeroką stopę i haluksy więc muszę mieć dużo miejsca.
Pan bardzo chciał pomóc, chyba... za bardzo

[badacz]

GoSport w podpoznańskich Komornikach:
Byle jak, niekompetentnie, nieprzyjemnie.
Moje dotychczasowe pozytywne doświadczenia w Poznaniu:

1) Decathlon Swadzim - obsługa na 4, wybór na 4, ceny na 5
2) Intersport w King Cross - obsługa na 4 wybór na 5, ceny na 3

[kubako83]

W takich sklepach w działach np. bieganie, powinni być ludzie którzy wiedza o czym mówią.. tacy co sami uprawiają daną dyscyplinę bądź interesują się nią i mają jakiekolwiek pojęcie o czym mówią...

Wydaje mi sie, ze po prostu pracodawca powinien zatrudniac osoby kompetentne, a osoby te powinny wykonywac uczciwie swoja prace. Bez wzgledu czy to sklep z butami, miesem czy hydraulik.

[badacz]

Może się mylę, ale pewnie zbyt dużych pieniędzy nie zarabiają w tych sklepach więc ciężko będzie o dobrych ludzi.
Ja osobiście wolał bym nieco drożej ale przy fachowej obsłudze z prawdziwym doradcą.
Chyba, że wiem czego chcę i sprzedawca/doradca mi do niczego nie jest potrzebny.

[Raul7]

W takich sklepach w działach np. bieganie, powinni być ludzie którzy wiedza o czym mówią.. tacy co sami uprawiają daną dyscyplinę bądź interesują się nią i mają jakiekolwiek pojęcie o czym mówią...

Wydaje mi sie, ze po prostu pracodawca powinien zatrudniac osoby kompetentne, a osoby te powinny wykonywac uczciwie swoja prace. Bez wzgledu czy to sklep z butami, miesem czy hydraulik.

No tak ale powinno być coś takiego jak jest np w MediaMarkt że tam do każdego działu jest przypisany jeden pracownik/doradca który jest za ten dział odpowiedzialny i tak powinno być i w sklepach sportowych... jest na przykład 5 działów to powinno być 5 pracowników i każdy przypisany do innego działu... w krakowie i plazie w intersporcie tak nie ma i ostatnio jak byłem to każdy 'doradca' odsyłał mnie do kolegi bo 'on może coś pomóc' po 3 gościu który nie miał pojęcia w ogóle a nawet mniej niż dwaj poprzedni wyszedłem wqrw (bardzo zdenerwowany). a drugim razem pan mi polecił koszulke do biegania to dopiero w kasie miała pani mi powiedziała że ona jest do biegania słaba i lepiej wziąć inną (chyba tez biegała;)) i dość zę wziąłem lepszą to jeszcze tańszą o 18zł....

[kubako83]

Może się mylę, ale pewnie zbyt dużych pieniędzy nie zarabiają w tych sklepach więc ciężko będzie o dobrych ludzi.

Troche mnie irytuje takie podejscie. Łaski nikomu nie robia i jesli uwazaja ze malo im sie placi to niech zmienia prace. Pracownik ktory nie przyklada sie do swoich obowiazkow nie zasluguje na podwyzke...
Ja tez zarabiam ponizej swoich oczekiwan ale mimo tego nie olewam roboty....

[Eddie]

Troche mnie irytuje takie podejscie. Łaski nikomu nie robia i jesli uwazaja ze malo im sie placi to niech zmienia prace. Pracownik ktory nie przyklada sie do swoich obowiazkow nie zasluguje na podwyzke...
Ja tez zarabiam ponizej swoich oczekiwan ale mimo tego nie olewam roboty....

Dokładnie, wyznając zasadę "nająłeś się do pracy TO PRACUJ". Uzasadnianie gównianego podejścia do klienta płacą jest nieuzasadnione.

[Jarek Gniewek]

Dokładnie. Skoro podpisuje umowę o prace przyjmuje zasady gry, nawet jeśli nie jest to godziwa stawka, ale moim obowiązkiem jest dotrzymanie tego co oczekuje i uzgodniłem z pracodawcom. Podejście "mało zarabiam więc pracuję nie rzetelnie" jest właściwie strzeleniem sobie samemu samobója, w gruncie rzeczy kto na ty traci?

[Eddie]

Dokładnie, w 99% przypadków warunki masz określone przed przystąpieniem do pracy i podpisaniem umowy. Rzekomo żyjemy w państwie prawa

[brujeria]

Dokładnie, w 99% przypadków warunki masz określone przed przystąpieniem do pracy i podpisaniem umowy. Rzekomo żyjemy w państwie prawa

Już to widzę Znając polskie realia umowa wygląda tak: stanowisko: sprzedawca, zakres obowiązków : sprzedawanie

Po czym gość zostaje postawiony na stanowisko "bieganie" a w cv pisał: zainteresowanie "szachy".

[kubako83]

Ale to nie jest chyba jakiś olbrzymi problem zapoznać się z tym czym się handluje...