Komentarz do artykułu Czy ten zegarek zawojuje rynek? Polar V800 z GPS
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Daj 30 sek rozgrzewki, przebieżkę 20 sek i schłodzenie 30 sek - wszystko z ręcznym zakończeniem faz i zobaczysz co i jak.
Jak się nie wyrobisz z tymi czasami to je sobie mozesz skrócić
Edit:
Do tego strój sportowy i buty biegowe nie są wymagane
Jak się nie wyrobisz z tymi czasami to je sobie mozesz skrócić
Edit:
Do tego strój sportowy i buty biegowe nie są wymagane
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hehe spoko, tak zrobię ;]keiw pisze:Daj 30 sek rozgrzewki, przebieżkę 20 sek i schłodzenie 30 sek - wszystko z ręcznym zakończeniem faz i zobaczysz co i jak.
Jak się nie wyrobisz z tymi czasami to je sobie mozesz skrócić
Edit:
Do tego strój sportowy i buty biegowe nie są wymagane
a tak BTW bardzo jestem ciekaw czy zrobią duży skok z nowym V800 i kiedy w ogóle wyjdzie nowy model ???
w zasadzie to brakuje mi tutaj tak mocno tylko pomiaru tętna z nadgarstka ;/ ;/
Biegasz czy trenujesz ????
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
W sieci na razie cisza, więc nikt nic tu na ten temat nie napisze.
Ja mam pas H10 i z niego nie zrezygnuję, ale oczywiście fajnie będzie mieć wybór.
Niech jeszcze dołożą w stosunku do tego co mamy w V800: widoczny % naładowania baterii, możliwość wgrania map, dobrą baterię oraz ładne wykonanie. Oczywiście przy rozsądnej cenie
Edit:
Tu info, że najszybciej następcę zobaczymy na wiosnę 2018 r.:
https://the5krunner.com/2017/07/11/pola ... -for-2018/
&
http://www.montre-cardio-gps.fr/ce-quon ... gie-polar/
Ja mam pas H10 i z niego nie zrezygnuję, ale oczywiście fajnie będzie mieć wybór.
Niech jeszcze dołożą w stosunku do tego co mamy w V800: widoczny % naładowania baterii, możliwość wgrania map, dobrą baterię oraz ładne wykonanie. Oczywiście przy rozsądnej cenie
Edit:
Tu info, że najszybciej następcę zobaczymy na wiosnę 2018 r.:
https://the5krunner.com/2017/07/11/pola ... -for-2018/
&
http://www.montre-cardio-gps.fr/ce-quon ... gie-polar/
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 maja 2017, 14:42
- Życiówka na 10k: 47:58
- Życiówka w maratonie: brak
Hej!
Od około tygodnia jestem szczęśliwym użytkownikiem zestawu V800 + Polar Stride Sensor (keiw: dzięki za odpowiedzi na pytania) i chciałem wymienić z Wami kilka doświadczeń.
Po pierwsze za cholerę nie mogę tego porządnie skalibrować. Opcja kalibracji automatycznej ciągle daje wskazania z dokładnością do +- 10% (czasem mniej). Raz byłem już blisko - 1500m (znakowana trasa wokół arkonki) pokazał jako 1460m, ale próbowałem poprawić ręcznie współczynnik kalibracji i następnym razem błąd był większy.
Próbowałem też ustawiać współczynnik ręcznie według metody (dystans_rzeczywisty/dystans_wskazany)*aktualny_współczynnik (procedura opisana w manulau nie uwzględnia tego, że wskazania zegarka opierają się już na jakimś współczynniku, który należy uwzględnić wprowadzając korektę!), ale rezultat też był niezadowalający.
Największy problem mam z opcją kalibracji ręcznej z przebiegnięciem znanego dystansu. Według instrukcji jest to proste, ale w terenie jak rejestruję lap, wchodzę w tę opcję, mam na wyświetlaczu "wprowadź aktualny dystans" (czy jakoś tak podobnie) i ... nic. Nie wiadomo jak wprowadzić ten dystans - jak wciskam czerwony przycisk, to wychodzę z tego menu - nigdy nie udało się doprowadzić do tego by zegarek wyświetlił jakąś liczbę, którą można by poprawić.
Jak zrobić tę kalibrację? I czy można ją zrobić w trakcie biegu (a nie tylko na początku), tzn. zaczynam sobie bieg, dobiegam do początku oznaczonego odcinka, zaznaczam lap, biegnę dalej do końca znanego odcinka, zaznaczam drugi raz lap, wchodzę w menu i podaję długość odcinka (tzn. ostatniego lapa)? Może ktoś mi podpowiedzieć, bo w trakcie biegania jakoś nie mam cierpliwości do "bawienia się" zegarkiem i sprawdzania wszystkich opcji
Póki co mam włączoną kalibrację automatyczną, ale rezultaty za każdym razem są inne.
Na razie byłem z tym zegarkiem 2 razy na basenie. Wcześniej używałem Garmin Swim i jestem pozytywnie zaskoczony tym, że V800 nie pomylił się ani razu w zliczaniu długości basenów, nawet jak miałem kolizję w połowie toru lub zmianę stylu - Garmin w takich sytuacjach prawie zawsze zaliczał dodatkowe okrążenie. Zaskoczenie tym większe, że czytałem w tym wątku iż wielu z Was narzekało właśnie na pomyłki w zliczaniu długości basenów. Możecie zatem wypowiedzieć się, jak to wygląda u Was?
Szkoda tylko że Polar Flow nie wyświetla tak fajnie całej sesji na basenie jak Garmin - tzn. nie ma wykresów słupkowych z czasami dla poszczególnych długości, ilości ruchów rąk, SWOLF-a (informacje te są ale tylko w formie tabelki, a wykres byłby bardziej czytelny).
I jeszcze jedno, Garmin jak się pomylił w zliczaniu basenów to mogłem to sobie poprawić na stronie http://www.swimmingwatchtools.com. Czy znacie może podobne narzędzia online dla Polara, (np. pozwalające poprawić zapis prędkości i odległości ze źle skalibrowanego footpoda)?
Od około tygodnia jestem szczęśliwym użytkownikiem zestawu V800 + Polar Stride Sensor (keiw: dzięki za odpowiedzi na pytania) i chciałem wymienić z Wami kilka doświadczeń.
Po pierwsze za cholerę nie mogę tego porządnie skalibrować. Opcja kalibracji automatycznej ciągle daje wskazania z dokładnością do +- 10% (czasem mniej). Raz byłem już blisko - 1500m (znakowana trasa wokół arkonki) pokazał jako 1460m, ale próbowałem poprawić ręcznie współczynnik kalibracji i następnym razem błąd był większy.
Próbowałem też ustawiać współczynnik ręcznie według metody (dystans_rzeczywisty/dystans_wskazany)*aktualny_współczynnik (procedura opisana w manulau nie uwzględnia tego, że wskazania zegarka opierają się już na jakimś współczynniku, który należy uwzględnić wprowadzając korektę!), ale rezultat też był niezadowalający.
Największy problem mam z opcją kalibracji ręcznej z przebiegnięciem znanego dystansu. Według instrukcji jest to proste, ale w terenie jak rejestruję lap, wchodzę w tę opcję, mam na wyświetlaczu "wprowadź aktualny dystans" (czy jakoś tak podobnie) i ... nic. Nie wiadomo jak wprowadzić ten dystans - jak wciskam czerwony przycisk, to wychodzę z tego menu - nigdy nie udało się doprowadzić do tego by zegarek wyświetlił jakąś liczbę, którą można by poprawić.
Jak zrobić tę kalibrację? I czy można ją zrobić w trakcie biegu (a nie tylko na początku), tzn. zaczynam sobie bieg, dobiegam do początku oznaczonego odcinka, zaznaczam lap, biegnę dalej do końca znanego odcinka, zaznaczam drugi raz lap, wchodzę w menu i podaję długość odcinka (tzn. ostatniego lapa)? Może ktoś mi podpowiedzieć, bo w trakcie biegania jakoś nie mam cierpliwości do "bawienia się" zegarkiem i sprawdzania wszystkich opcji
Póki co mam włączoną kalibrację automatyczną, ale rezultaty za każdym razem są inne.
Na razie byłem z tym zegarkiem 2 razy na basenie. Wcześniej używałem Garmin Swim i jestem pozytywnie zaskoczony tym, że V800 nie pomylił się ani razu w zliczaniu długości basenów, nawet jak miałem kolizję w połowie toru lub zmianę stylu - Garmin w takich sytuacjach prawie zawsze zaliczał dodatkowe okrążenie. Zaskoczenie tym większe, że czytałem w tym wątku iż wielu z Was narzekało właśnie na pomyłki w zliczaniu długości basenów. Możecie zatem wypowiedzieć się, jak to wygląda u Was?
Szkoda tylko że Polar Flow nie wyświetla tak fajnie całej sesji na basenie jak Garmin - tzn. nie ma wykresów słupkowych z czasami dla poszczególnych długości, ilości ruchów rąk, SWOLF-a (informacje te są ale tylko w formie tabelki, a wykres byłby bardziej czytelny).
I jeszcze jedno, Garmin jak się pomylił w zliczaniu basenów to mogłem to sobie poprawić na stronie http://www.swimmingwatchtools.com. Czy znacie może podobne narzędzia online dla Polara, (np. pozwalające poprawić zapis prędkości i odległości ze źle skalibrowanego footpoda)?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja już przestałem bawić się w kalibrację ręczną sensora biegowego i używam kalibracji automatycznej.
Zmienisz nawierzchnię, zmienisz trochę styl biegu, zmienisz tempo i ta kalibracja się nie sprawdza.
Ustawiłem automat i się nie przejmuję.
Producent podaje, że sensor biegowy może wskazywać do 3% błędu - info od oficjalnego dystrybutora na Polskę, od firmy Sport Konsulting.
Co do ręcznej kalibracji, to najlepiej kalibrować na trasie ponad 500m.
Przykład z podaniem współczynnika:
Zaczynamy trening.
Przebiegamy na stadionie 3 okrążenia, czyli 1200 m. Kończymy trening. Polar np. wskazuje 1280 m.
Wyliczamy współczynnik: 1200:1280=0,9375 i wprowadzamy go ręcznie - mieszczą się tylko 3 cyfry po przecinku, więc zaokrąglamy do 0,938 - wpisujemy ten wyliczony współczynnik w Sensor biegowy-Kalibracja-Ręcznie-Ustaw współczynnik.
Kalibracja jest przypisana do danej dyscypliny sportowej na której ją przeprowadzamy.
Każdą dyscyplinę możemy kalibrować z osobna - te w których jest wykorzystywany sensor biegowy.
Przykład z podaniem przebiegniętego dystansu:
Zaczynamy biec określoną trasę o znanej długości, np. okrążenia na stadionie 400 m.
Po przebiegnięciu minimum 500 metrów, łapiemy lapa czerwonym przyciskiem i się zatrzymujemy.
Po złapaniu lapa przytrzymujemy przycisk podświetlenia i w: Sensor biegowy-Kalibracja-Ręcznie-Ustaw prawidłowy dystans okr. - wprowadzamy dystans , który realnie przebiegliśmy.
Piszę z głowy, bo dawno tego nie robiłem. Sprawdź u siebie.
Ja na Arkonce kalibracji ręcznej nie robiłem, ale robiłem na stadionie na Litewskiej. Ręczną robię na tartanie jak mam tam coś biegać, np. test Coopera, atestowany 1 km - w ramach BBL są czasami takie testy. Można pobiec z innymi i się sprawdzić. Sensor pomaga trzymać tempo od samego początku.
Co do edycji treningu, to przecież każdy trening, w tym pływanie, możesz edytować we Flow. Wybierasz dany trening i klikasz tam opcję "więcej" rozwijają się opcje i w pływaniu możesz edytować czas trwania i dystans.
Po zmianach dajesz "Zapisz". Tak samo edytujesz np. biegi jak masz inną odległość niż trasa biegu lub zatrzymasz w innym momencie czas i się nie zgadza z wynikiem.
Zmienisz nawierzchnię, zmienisz trochę styl biegu, zmienisz tempo i ta kalibracja się nie sprawdza.
Ustawiłem automat i się nie przejmuję.
Producent podaje, że sensor biegowy może wskazywać do 3% błędu - info od oficjalnego dystrybutora na Polskę, od firmy Sport Konsulting.
Co do ręcznej kalibracji, to najlepiej kalibrować na trasie ponad 500m.
Przykład z podaniem współczynnika:
Zaczynamy trening.
Przebiegamy na stadionie 3 okrążenia, czyli 1200 m. Kończymy trening. Polar np. wskazuje 1280 m.
Wyliczamy współczynnik: 1200:1280=0,9375 i wprowadzamy go ręcznie - mieszczą się tylko 3 cyfry po przecinku, więc zaokrąglamy do 0,938 - wpisujemy ten wyliczony współczynnik w Sensor biegowy-Kalibracja-Ręcznie-Ustaw współczynnik.
Kalibracja jest przypisana do danej dyscypliny sportowej na której ją przeprowadzamy.
Każdą dyscyplinę możemy kalibrować z osobna - te w których jest wykorzystywany sensor biegowy.
Przykład z podaniem przebiegniętego dystansu:
Zaczynamy biec określoną trasę o znanej długości, np. okrążenia na stadionie 400 m.
Po przebiegnięciu minimum 500 metrów, łapiemy lapa czerwonym przyciskiem i się zatrzymujemy.
Po złapaniu lapa przytrzymujemy przycisk podświetlenia i w: Sensor biegowy-Kalibracja-Ręcznie-Ustaw prawidłowy dystans okr. - wprowadzamy dystans , który realnie przebiegliśmy.
Piszę z głowy, bo dawno tego nie robiłem. Sprawdź u siebie.
Ja na Arkonce kalibracji ręcznej nie robiłem, ale robiłem na stadionie na Litewskiej. Ręczną robię na tartanie jak mam tam coś biegać, np. test Coopera, atestowany 1 km - w ramach BBL są czasami takie testy. Można pobiec z innymi i się sprawdzić. Sensor pomaga trzymać tempo od samego początku.
Co do edycji treningu, to przecież każdy trening, w tym pływanie, możesz edytować we Flow. Wybierasz dany trening i klikasz tam opcję "więcej" rozwijają się opcje i w pływaniu możesz edytować czas trwania i dystans.
Po zmianach dajesz "Zapisz". Tak samo edytujesz np. biegi jak masz inną odległość niż trasa biegu lub zatrzymasz w innym momencie czas i się nie zgadza z wynikiem.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 maja 2017, 14:42
- Życiówka na 10k: 47:58
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj już myślałem że z tą kalibracją automatyczną będzie ok. Odcinek 1500m pokazał jako 1490, ale później ten sam odcinek, tylko w drugą stronę i trochę wolniej "miał" już tylko 1420m. Sądziłem, że wyniki będą bardziej powtarzalne, a tu jak widać wystarczy trochę zmienić tempo już kicha. Chyba faktycznie najlepiej będzie sobie odpuścić tę kalibrację.
Co jednak ciekawe to, wcześniej, kiedy wskazania były zaniżane o kilka procent, miałem współczynnik 1.092, a teraz, gdy nadal są zaniżane, ale już znacznie mniej, współczynnik jest równy 1.067.
Samodzielnie obliczanie współczynnika według wzoru dystans_faktyczny/dystans_pokazany na zdrowy rozum też nie ma sensu. Zastanówmy się. Przebiegamy np. 1000m, zegarek pokazuje 1200m, ale te wskazania uwzględniają przecież aktualny współczynnik, który jest równy np. 1.05. Czyli dla współczynnika 1.0 pokazałby nie 1200m, a 1200/1.05=1143. jeśli ustawimy teraz współczynnik 1.2 (1200/1000) to zegarek powinien pokazać 1142*1.2=1371. Tymczasem te rozważania mają się nijak do rzeczywistości. Próbowałem korygować ten współczynnik w opisany przez siebie sposób, i wprawdzie rezultat się poprawiał, ale po kolejnej kalibracji automatycznej wartość współczynnika zmieniała się zupełnie w innym kierunku niż oczekiwany. Naprawdę chyba lepiej odpuścić - na treningach taka dokładność mi wystarcza, a na zawodach będę się chyba przełączał na GPS.
Co do edycji dystansu na Flow, to dzięki za podpowiedź, nie zauważyłem, że taka możliwość istnieje, ale nie o to mi chodzi. Jak zmienię czas albo dystans to zmieni się tylko prędkość średnia, a prędkości okrążeń i prędkości chwilowe już nie zostaną przeliczone. Szczególnie paskudne jest błędne zliczenie dodatkowej długości basenu, bo wtedy statystyki z całego treningu wariują gdy nagle okazuje się jedną długość "przepłynąłem" np. w 20% swojego zwykłego czasu. Podana przeze mnie strona pozwalała na inteligentne scalenie takich dwóch sąsiadujących ze sobą pseudo długości basenu i przeliczenie wszystkich statystyk, czyli faktyczne naprawienie błędu zegarka i o taką korektę mi chodzi. Niestety według opisu nie obsługuje Polarów (ale muszę to sprawdzić eksperymentalnie).
P.S. Czy na stadion ma Litewskiej można tak sobie po prostu przyjść i pobiegać? Są jakieś godziny dla amatorów?
Co jednak ciekawe to, wcześniej, kiedy wskazania były zaniżane o kilka procent, miałem współczynnik 1.092, a teraz, gdy nadal są zaniżane, ale już znacznie mniej, współczynnik jest równy 1.067.
Samodzielnie obliczanie współczynnika według wzoru dystans_faktyczny/dystans_pokazany na zdrowy rozum też nie ma sensu. Zastanówmy się. Przebiegamy np. 1000m, zegarek pokazuje 1200m, ale te wskazania uwzględniają przecież aktualny współczynnik, który jest równy np. 1.05. Czyli dla współczynnika 1.0 pokazałby nie 1200m, a 1200/1.05=1143. jeśli ustawimy teraz współczynnik 1.2 (1200/1000) to zegarek powinien pokazać 1142*1.2=1371. Tymczasem te rozważania mają się nijak do rzeczywistości. Próbowałem korygować ten współczynnik w opisany przez siebie sposób, i wprawdzie rezultat się poprawiał, ale po kolejnej kalibracji automatycznej wartość współczynnika zmieniała się zupełnie w innym kierunku niż oczekiwany. Naprawdę chyba lepiej odpuścić - na treningach taka dokładność mi wystarcza, a na zawodach będę się chyba przełączał na GPS.
Co do edycji dystansu na Flow, to dzięki za podpowiedź, nie zauważyłem, że taka możliwość istnieje, ale nie o to mi chodzi. Jak zmienię czas albo dystans to zmieni się tylko prędkość średnia, a prędkości okrążeń i prędkości chwilowe już nie zostaną przeliczone. Szczególnie paskudne jest błędne zliczenie dodatkowej długości basenu, bo wtedy statystyki z całego treningu wariują gdy nagle okazuje się jedną długość "przepłynąłem" np. w 20% swojego zwykłego czasu. Podana przeze mnie strona pozwalała na inteligentne scalenie takich dwóch sąsiadujących ze sobą pseudo długości basenu i przeliczenie wszystkich statystyk, czyli faktyczne naprawienie błędu zegarka i o taką korektę mi chodzi. Niestety według opisu nie obsługuje Polarów (ale muszę to sprawdzić eksperymentalnie).
P.S. Czy na stadion ma Litewskiej można tak sobie po prostu przyjść i pobiegać? Są jakieś godziny dla amatorów?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 maja 2017, 14:42
- Życiówka na 10k: 47:58
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj wieczorem musiałem być już trochę senny i do mojego wywodu zakradły się błędy:
Przebiegamy np. 1000m, zegarek pokazuje 1200m, ale te wskazania uwzględniają przecież aktualny współczynnik, który jest równy np. 1.05. Czyli dla współczynnika 1.0 pokazałby nie 1200m, a 1200/1.05=1143. jeśli ustawimy teraz współczynnik 0,833(1000/1200) to zegarek powinien pokazać 1142*0,833=951. Lepiej ale ciągle za mało, bo nie uwzględniliśmy że wskazanie użyte do obliczenia współczynnika, samo bazowało już na współczynniku 1.05. Jeśli więc przemnożymy "nasz" współczynnik 0.833 przez jego poprzednią wartość dostaniemy współczynnik równy 0,875 i teraz 1142m * 0.875 =999.25 m czyli to o co chodziło (dokładny 1000m nie wyszedł z powodu zaokrągleń). I tak moim zdaniem należy wprowadzać współczynnik obliczany ręcznie: wartość uzyskaną z podzielenia dystansu znanego przez dystans pokazany przez zegarek należy zawsze jeszcze przemnożyć przez wartość współczynnika jaka była używana dotychczas! Jeśli tak robiłem (tzn. wprowadzałem ręczną korektę współczynnika i od razu przełączałem się na kalibrację automatyczną, to dokładność się poprawiała prawie do 100%, ale kolejna wartość współczynnika po kolejnym biegu była już zupełnie odległa od tego co wynikało z moich obliczeń.
Powinno być tak:Przebiegamy np. 1000m, zegarek pokazuje 1200m, ale te wskazania uwzględniają przecież aktualny współczynnik, który jest równy np. 1.05. Czyli dla współczynnika 1.0 pokazałby nie 1200m, a 1200/1.05=1143. jeśli ustawimy teraz współczynnik 1.2 (1200/1000) to zegarek powinien pokazać 1142*1.2=1371.
Przebiegamy np. 1000m, zegarek pokazuje 1200m, ale te wskazania uwzględniają przecież aktualny współczynnik, który jest równy np. 1.05. Czyli dla współczynnika 1.0 pokazałby nie 1200m, a 1200/1.05=1143. jeśli ustawimy teraz współczynnik 0,833(1000/1200) to zegarek powinien pokazać 1142*0,833=951. Lepiej ale ciągle za mało, bo nie uwzględniliśmy że wskazanie użyte do obliczenia współczynnika, samo bazowało już na współczynniku 1.05. Jeśli więc przemnożymy "nasz" współczynnik 0.833 przez jego poprzednią wartość dostaniemy współczynnik równy 0,875 i teraz 1142m * 0.875 =999.25 m czyli to o co chodziło (dokładny 1000m nie wyszedł z powodu zaokrągleń). I tak moim zdaniem należy wprowadzać współczynnik obliczany ręcznie: wartość uzyskaną z podzielenia dystansu znanego przez dystans pokazany przez zegarek należy zawsze jeszcze przemnożyć przez wartość współczynnika jaka była używana dotychczas! Jeśli tak robiłem (tzn. wprowadzałem ręczną korektę współczynnika i od razu przełączałem się na kalibrację automatyczną, to dokładność się poprawiała prawie do 100%, ale kolejna wartość współczynnika po kolejnym biegu była już zupełnie odległa od tego co wynikało z moich obliczeń.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 507
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 11:47
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ja z kalibracji automatycznej nie byłem zadowolony (m400) i kalibruje ręcznie. Okrążenie na arkonce ma 1700 m i po lapie wpisuje ten dystans tak jak pisał to 'keiw'. Czasami kalibruje po 2 okrążeniach. Zauważyłem, że wskazania są prawidłowe dla tempa przy którym była robiona kalibracja, a róznica była dla temp wyższych i nizszych. Dlatego kalibruję przy tempie w miarę środkowym, tak by i BSy i interwały miały w miarę małą odchyłkę.
mój blog - viewtopic.php?f=27&t=57879
komentarze - viewtopic.php?f=28&t=57878
PB
5k - 20:41 - 15.06.2024 (parkrun)
10k - 43:42 - 11.11.2023
półmaraton - 1:38:43 - 01.09.2024
komentarze - viewtopic.php?f=28&t=57878
PB
5k - 20:41 - 15.06.2024 (parkrun)
10k - 43:42 - 11.11.2023
półmaraton - 1:38:43 - 01.09.2024
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
No niestety, tak to jest z tą ręczną kalibracją - teraz wiesz dlaczego jadę na automatycznej, akceptując ewentualne odchylenia, które też będą i przy ręcznej
elk - współczynnik raz ustawiony dotyczy tej ostatniej trasy. Na podstawie jego zegarek robi obliczenia podczas kolejnych biegów i on będzie się zmieniał. Niech cię to nie dziwi, że pobiegniesz kolejny trening, wejdziesz do menu i będzie tam inny współczynnik.
Jak masz wątpliwości techniczne, to najlepiej napisz maila do Sport Konsulting. Na pewno dostaniesz odpowiedź i może jakieś porady. Mnie nigdy nie odesłali "z kwitkiem".
Sensorem, który jest bardzo chwalony z dokładności, nawet na automatycznej kalibracji, jest Stryd 2.0, ale niestety bardzo drogi. V800 od ostatniej aktualizacji z nim współpracuje - patrz dyskusja kilka postów wyżej.
Przed zawodami, jak ktoś bardzo chce, to może sobie zawsze przeprowadzić ręczną kalibrację na danej trasie przy tempie startowym. Minimum 500 m, ale trzeba mieć odmierzony odcinek. Zazwyczaj kilometrówki są oznakowane, ale z tym też różnie bywa.
Na Litewską na pewno możesz przyjść pobiegać jak są zajęcia BBL. Ja należę do RAZ'u http://www.raz.szczecin.pl/ i też mamy tam zajęcia. Wtedy może wejść każdy pobiegać na stadionie.
W sumie już kilka razy z marszu tam wbiegałem i nie było problemu z pobieganiem - oczywiście jak nie ma tam akurat zawodów, czy torów zajętych przez kluby. Ja korzystałem zazwyczaj ok. godz. 19.00.
elk - współczynnik raz ustawiony dotyczy tej ostatniej trasy. Na podstawie jego zegarek robi obliczenia podczas kolejnych biegów i on będzie się zmieniał. Niech cię to nie dziwi, że pobiegniesz kolejny trening, wejdziesz do menu i będzie tam inny współczynnik.
Jak masz wątpliwości techniczne, to najlepiej napisz maila do Sport Konsulting. Na pewno dostaniesz odpowiedź i może jakieś porady. Mnie nigdy nie odesłali "z kwitkiem".
Sensorem, który jest bardzo chwalony z dokładności, nawet na automatycznej kalibracji, jest Stryd 2.0, ale niestety bardzo drogi. V800 od ostatniej aktualizacji z nim współpracuje - patrz dyskusja kilka postów wyżej.
Przed zawodami, jak ktoś bardzo chce, to może sobie zawsze przeprowadzić ręczną kalibrację na danej trasie przy tempie startowym. Minimum 500 m, ale trzeba mieć odmierzony odcinek. Zazwyczaj kilometrówki są oznakowane, ale z tym też różnie bywa.
Na Litewską na pewno możesz przyjść pobiegać jak są zajęcia BBL. Ja należę do RAZ'u http://www.raz.szczecin.pl/ i też mamy tam zajęcia. Wtedy może wejść każdy pobiegać na stadionie.
W sumie już kilka razy z marszu tam wbiegałem i nie było problemu z pobieganiem - oczywiście jak nie ma tam akurat zawodów, czy torów zajętych przez kluby. Ja korzystałem zazwyczaj ok. godz. 19.00.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 maja 2017, 14:42
- Życiówka na 10k: 47:58
- Życiówka w maratonie: brak
O Stryd 2.0 słyszałem cuda ale ta cena!
Wczoraj wybrałem się na małą wycieczkę rowerową a jako że mam w rowerze zamontowany czujnik Wahoo Blue SC, więc oczywiste jest, że chciałem to wypróbować . Jest to czujnik kadencji oraz prędkości w jednym. Czytałem że V800 obsługuje tej czujnik (może nie były to informacje oficjalne od Polara, a jedynie od użytkowników potwierdzających poprawne działanie) i te informacje zaważyły w moim przypadku na wyborze V800 zamiast sporo tańszego M400, który by mi w zupełności wystarczył.
Niestety - totalne rozczarowanie!!! Czujnik paruje się bez problemu z zegarkiem, ale po rozpoczęciu jazdy cały czas pokazuje prędkość 0.0 albo jakieś dziwne wartości w okolicach 2.0 km/h. Próbowałem wielokrotnie, stawać, ruszać, parować, usuwać sparowanie itp (oczywiście podałem poprawny obwód koła), ale tylko raz jeden wydawało się że wszystko działa ok - prędkość i dystans były dokładnie takie same jak wskazania zwykłego licznika rowerowego (nie wiem jak kadencja bo nie ustawiłem sobie wskazań kadencji na żadnym ekranie). Niestety jak się zatrzymałem na kilka minut, to po wznowieniu jazdy zegarek znów pokazywał głupoty.
Sprawa się trochę wyjaśniła w domu, po obejrzeniu zapisów sesji na Flow. Okazuje się, że zegarek czyta z czujnika i rejestruje albo tylko prędkość albo tylko kadencję (w tym drugim przypadku w trakcie treningu wyświetla dane z czujnika kadencji jako prędkość i stąd takie dziwne wartość w okolicach 2.0 km/h, ale na Flow pokazuje już je jako kadencję (chyba poprawnie), a prędkość jest wtedy równa 0.0. Czasem też pomimo połączenia z czujnikiem zegarek nie rejestrował ani prędkości, ani kadencji.
Czyli kicha!!!
(a na kupowanie kolejnych czujników od Polara nie mam ochoty zwłaszcza, że mają niewymienną baterię!!!)
P.S. Czy V800 sygnalizuje jakoś niski poziom baterii w pasie H7 albo w Stride sensor?
Wczoraj wybrałem się na małą wycieczkę rowerową a jako że mam w rowerze zamontowany czujnik Wahoo Blue SC, więc oczywiste jest, że chciałem to wypróbować . Jest to czujnik kadencji oraz prędkości w jednym. Czytałem że V800 obsługuje tej czujnik (może nie były to informacje oficjalne od Polara, a jedynie od użytkowników potwierdzających poprawne działanie) i te informacje zaważyły w moim przypadku na wyborze V800 zamiast sporo tańszego M400, który by mi w zupełności wystarczył.
Niestety - totalne rozczarowanie!!! Czujnik paruje się bez problemu z zegarkiem, ale po rozpoczęciu jazdy cały czas pokazuje prędkość 0.0 albo jakieś dziwne wartości w okolicach 2.0 km/h. Próbowałem wielokrotnie, stawać, ruszać, parować, usuwać sparowanie itp (oczywiście podałem poprawny obwód koła), ale tylko raz jeden wydawało się że wszystko działa ok - prędkość i dystans były dokładnie takie same jak wskazania zwykłego licznika rowerowego (nie wiem jak kadencja bo nie ustawiłem sobie wskazań kadencji na żadnym ekranie). Niestety jak się zatrzymałem na kilka minut, to po wznowieniu jazdy zegarek znów pokazywał głupoty.
Sprawa się trochę wyjaśniła w domu, po obejrzeniu zapisów sesji na Flow. Okazuje się, że zegarek czyta z czujnika i rejestruje albo tylko prędkość albo tylko kadencję (w tym drugim przypadku w trakcie treningu wyświetla dane z czujnika kadencji jako prędkość i stąd takie dziwne wartość w okolicach 2.0 km/h, ale na Flow pokazuje już je jako kadencję (chyba poprawnie), a prędkość jest wtedy równa 0.0. Czasem też pomimo połączenia z czujnikiem zegarek nie rejestrował ani prędkości, ani kadencji.
Czyli kicha!!!
(a na kupowanie kolejnych czujników od Polara nie mam ochoty zwłaszcza, że mają niewymienną baterię!!!)
P.S. Czy V800 sygnalizuje jakoś niski poziom baterii w pasie H7 albo w Stride sensor?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 349
- Rejestracja: 05 lut 2010, 21:40
- Życiówka na 10k: 44:36
- Życiówka w maratonie: 3:48:21
- Kontakt:
A czy nie ma w V800 możliwości wyboru rodzaju czujnika? Coś w rodzaju zintegrowany (kadencja z prędkością ) lub osobne dla prędkości i kadencji lub tylko prędkość lub tylko kadencja?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Tak sygnalizuje dźwiękiem i informacją na wyświetlaczu - dotyczy pasa i sensora biegowego.Czy V800 sygnalizuje jakoś niski poziom baterii w pasie H7 albo w Stride sensor?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć
co dokładnie oznacza " suma wzniesień " no i analogicznie spadów ???
co dokładnie oznacza " suma wzniesień " no i analogicznie spadów ???
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Biegasz czy trenujesz ????
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Oznacza to co jest dokładnie napisane.
Co innego może oznaczać?
Zliczane są w danym treningu wszystkie spadki i wszystkie wzniesienia (całkowita suma) - masz to podane w metrach.
Dodatkowa uwaga z instrukcji:
http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=9&t=10235
Co innego może oznaczać?
Zliczane są w danym treningu wszystkie spadki i wszystkie wzniesienia (całkowita suma) - masz to podane w metrach.
Dodatkowa uwaga z instrukcji:
Poczytaj o zagadnieniu w tym wątku:Różnice ciśnień wynikające z warunków pogodowych lub działania klimatyzacji mogą wpływać na wynik pomiaru wysokości.
http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=9&t=10235
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.