Moje buty po 500km ... co poradzicie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 mar 2021, 20:47
- Życiówka na 10k: 42:12
- Życiówka w maratonie: brak
Chciałem się zapytać czy wasze pięty też robią takie dziury w butach i ewentualnie jaki zastosować patent aby to zminimalizować?
I czy uważacie patrząc na podeszwę że buty nadają się do zmiany?
Dzięki
I czy uważacie patrząc na podeszwę że buty nadają się do zmiany?
Dzięki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dziury w zapiętku to wypadkowa konstrukcji buta i indywidualnej konstrukcji stopy. Przy sztywnych zapiętkach potrafię zrobić taką dziurę po kilku biegach, ale tylko w lewym bucie
. Nie ma się czym przejmować, to przynajmniej u mnie nie wpływa na jakość użytkowania. Tyle że teraz kupuję raczej buty z miękkimi zapiętkami, bo się nie niszczą.
A co do podeszwy, zależy czy ci to przeszkadza. Jak to jest po 500 km, to faktycznie jest to duże zużycie, ale jak biega się dobrze, to biegałbym dalej. Zmiana butów co 4-5 miesięcy raczej by mi się nie uśmiechała ze względu na koszty, a ja przecież nie biegam dużo, są ludzie co 2x tyle na lekko przebiegają.

A co do podeszwy, zależy czy ci to przeszkadza. Jak to jest po 500 km, to faktycznie jest to duże zużycie, ale jak biega się dobrze, to biegałbym dalej. Zmiana butów co 4-5 miesięcy raczej by mi się nie uśmiechała ze względu na koszty, a ja przecież nie biegam dużo, są ludzie co 2x tyle na lekko przebiegają.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Pytanie czy ten but nie jest lekko luźny lub słabo trzyma nogę jeśli zapiętki się łatwo wycierają?
Swoją drogą to ciekawe jest to zużycie podeszwy - czy to nie jest bardzo przesunięte do przodu (jakbyś biegał na palcach)? Może ktoś ze speców od techniki biegowej się wypowie?
Swoją drogą to ciekawe jest to zużycie podeszwy - czy to nie jest bardzo przesunięte do przodu (jakbyś biegał na palcach)? Może ktoś ze speców od techniki biegowej się wypowie?
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 16 mar 2021, 11:41
- Życiówka na 10k: 42:10
- Życiówka w maratonie: 3:23:48
- Lokalizacja: Łódź
Ja też miałem takie dziury w zapiętkach, a nawet większe przy mniejszych przebiegach, gdy używałem w pierwszych latach biegania butów z Decathlonu (różnych marek własnych tej firmy). Przyczyną było to, że mam na piętach dosyć mocno wystające narośla kostne właśnie w miejscach, gdzie te dziury powstawały. Na szczęście te dziury nie raniły mi stóp i biegałem w tych butach tak długo, aż zapiętki były w strzępach.
Problem rozwiązał się całkowicie przy zmianie marki butów. Ja akurat jestem miłośnikiem butów Brooks Ghost, w których biegam od wielu lat (w modelach od 6 do 11). Buty odstawiam na emeryturę po 2000-2500 km i nawet wtedy zapiętki są zupełnie bez przetarć. Myślę, że wśród innych marek też można znaleźć tak trwałe buty, ale własnych doświadczeń tu nie mam.
Problem rozwiązał się całkowicie przy zmianie marki butów. Ja akurat jestem miłośnikiem butów Brooks Ghost, w których biegam od wielu lat (w modelach od 6 do 11). Buty odstawiam na emeryturę po 2000-2500 km i nawet wtedy zapiętki są zupełnie bez przetarć. Myślę, że wśród innych marek też można znaleźć tak trwałe buty, ale własnych doświadczeń tu nie mam.
10k - 42:10 (2019), HM - 1:34:27 (2017), M - 3:23:48 (2017)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 wrz 2017, 11:22
- Życiówka na 10k: brak
We wszystkich posiadanych przeze mnie Asicsach zapiętek przcierał się w ten sposób. Po czterech parach zmieniłem markę i problemu podobnego nie ma. Podeszwa w moim przypadku wyglądała podobnie do Twojej po 700-800km, tu zapewne ma wływ waga biegacza, nawierzchnia, etc.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja też robię piętami dziury w zapiętkach, bo mam wystające kości piętowe. Co gorsze, czasem dziury robię też w butach trekkingowych.
Zdarza mi się takie dziury zaklejać - przyklejam jakimś szewskim klejem łatkę z miękkiej skóry, bo ten odsłonięty kawałek plastiku czasem zaczyna uwierać i obcierać, a szkoda mi jeszcze dobrych butów.
Zdarza mi się takie dziury zaklejać - przyklejam jakimś szewskim klejem łatkę z miękkiej skóry, bo ten odsłonięty kawałek plastiku czasem zaczyna uwierać i obcierać, a szkoda mi jeszcze dobrych butów.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 mar 2021, 06:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W przypadku takiej budowy stopy która wydziera zapiętek polecam szewca od razu po zakupie buta wkleja miękką skórkę w newralgiczne miejsce co zdecydowanie poprawia wytrzymałość tego elementu. Niestety co do zasady tak wydarty zapiętek będzie odrzucany w procesie reklamacji 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Buty się mocno wytarły na podeszwie, bo zapewne tłuczesz tylko po asfalcie? Jeśli amortyzacja jest ok, a powinna, to ja bym w nich dalej biegał.
Co do zapiętków - jak już ktoś wspomniał - konstrukcja stopy LUB za luźny but. Spróbuj mocniej zawiązać i założyć grubszą skarpetkę.
Co do zapiętków - jak już ktoś wspomniał - konstrukcja stopy LUB za luźny but. Spróbuj mocniej zawiązać i założyć grubszą skarpetkę.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)