Podobny wątek jest tutaj ->
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 31#p569076
Aqua aerobik, aqua running/jogging czyli aktywność w wodzie będzie lepsza na początek dla ciebie. Rolki i rower jako dodatek. Jak nie będziesz się oszczędzał, to taki wodny bieg jest zdecydowanie bardziej energetycznie drenujący, niż bieganie po asfalcie.
Wszystkie te sporty zbudują tobie podstawę pod przyszłe bieganie, a oszczędzą twoje stawy.
Tak jak piszą poprzednicy, nie biegaj z taką wagą.
Może marsz (power-hiking) na początek / ew. marszobieg (np. 2 min. marszu, 10 sekund biegu - coś w tym stylu, metoda Gallowaya), np. na boso. Za daleko nie dasz rady, bo rozbolą ciebie podeszwy stóp, a masaż będziesz miał za friko

Sezon w pełni, więc nie ma na co czekać!