Brooks Pure

emilpe
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam!
Czy ktoś z Was miał styczność z którymiś z serii Pure?
PKO
Awatar użytkownika
Kroman
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 28 lip 2011, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://runblog.pl/brooks-pure-connect-test/
Polecam też przeczytać komentarze.
Jednym zdaniem buty super, ale siateczka zewnętrzna kicha.
Zrobiłem raz w nich ok. 50 km (w sumie na liczniku mają ok. 500km) w terenie oprócz tego, że siatka jest w strzępach, innych problemów nie zaobserwowałem.
But jest na tyle sprytnie zaprojektowany, że uszkodzenia siatki są bardziej problemem kosmetycznym niewpływającym na użytkowość obuwia.
Awatar użytkownika
robin_ldz
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 02 gru 2010, 09:52
Życiówka na 10k: 47.11
Życiówka w maratonie: 3.50.19
Lokalizacja: HollyŁódź

Nieprzeczytany post

To ja się podepnę pod temat.
Biega ktoś w Pure Cadence? Jak odczucia? Gdy przymierzyłem je w sklepie zrobuiły bardzo dobre wrażenie. Czy trwałość cholewki jest na podobnie miernym poziomie jak w Connectach?
In this Religion, there are no holidays
mironoza
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 25 sie 2010, 09:49
Życiówka na 10k: 42:29
Życiówka w maratonie: 3:27:32

Nieprzeczytany post

Używam cadence. Na twardym podłożu (asfalt, chodnik itp) sprawują się świetnie. Na mokrym się nie ślizgają. Na naturalnych nawierzchniach jest gorzej - ale to nie jest but terenowy. Konstrukcja buta niejako narzuca bieganie ze śródstopia, ale lądowanie na pięcie nie wybija zębów. Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolony. Buty dość szybkie - pierwszy trening w nich i zdziwienie bo 18 w pierwszym zakresie wyszła o 15s/km szybciej niż w butach, których do tej pory biegałem.
Po 400 km przebiegu brak większych śladów zużycia, jedynie sznurówki się skręciły.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

też mam cadence na stanie i jestem zdziwiony opniami o nietrwałości cholewki.
nabiegałem w nich parę setek kilometrów a i sporo przechodziłem a one wciąż wyglądają jak nówki.
nie wiem czy to różnica w budowie między connet i cadence jest tak duża, czy raczej chodzi o indywidualne różnice w anatomii palców i obcinanie paznokci - w każdym razie u mnie sie nic nie przeciera.
buty dość wygodne, a i ładne jednocześnie.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
robin_ldz
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 02 gru 2010, 09:52
Życiówka na 10k: 47.11
Życiówka w maratonie: 3.50.19
Lokalizacja: HollyŁódź

Nieprzeczytany post

Super, dzięki za opinie chłopaki. Bardzo mi się spodobały te trzewiki. @ mironoza, one chyba od nowości mają skręcone sznurowadła, pewnie ma to zapobiegać rozwiązywaniu się podczas biegu.
Jak myślicie, czy dla kogoś 179cm/80kg z dużym płaskostopiem to będzie dobry but na rozpoczęcie przygody z bieganiem ze śródstopia. Oczywiście mówię o delikatnym rozpoczęciu od 1 góra 2 treningów w tygodniu i stopniowego przesiadania się na tego typu buty. Wraz ze spadkiem masy ciała i zwiększeniem się umiejętności takiego biegania oczywiście.
In this Religion, there are no holidays
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

robin_ldz pisze:one chyba od nowości mają skręcone sznurowadła, pewnie ma to zapobiegać rozwiązywaniu się podczas biegu.
moje raczej nie były skręcone
ale fakt - rozwiązywały się częściej niż inne :)
podejrzewam że taki już urok elastyczej dość cholewki.
radzę z tym sobie (wypraktykowane na innych butach) przewlekając pętelki i końcówki sznurówek pod bliżej czubka buta przeciągniętym sznurowadłem.

a co biegania naturalnego...
pisałem właśnie w wątku obok: buty to nie wszystko. niepotrzebnie fetyszyzowano kiedyś amortyzację jako lek na kontuzje, niepotrzebnie dziś fetyszyzuje się obuwie minimalistyczne (i "naturalne" - takie jak pure) jako lek na poprawę techniki biegania. to ten sam marketing.
a nie w tym rzecz.
jeśli ci pasują, są wygodne - kup je. takie jest moje zdanie. ale nie licz na to że dzięki nim będziesz biegać lepiej.
nie. tego musisz się nauczyć
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

oj, długo mnie tu nie było :)

Biegam m.in. w pure gritach , a z racji mnogości par butów, na liczniku mają dopiero ok 400km.
Większych śladów zużycia, oprócz rozerwania górnej siatki o jakiś leżący patyk, nie mają, chociaż podeszwa nie należy do najtrwalszych i nieliczne fragmenty po asfalcie i kostce, sprawiają że szybko się wyciera.
W lesie i terenie, na co są przeznaczone, generalnie spisują się w porządku, ale do czasu.
Na mokrym potrafią być niebezpiecznie śliskie, i w porównaniu do innych trailowców w których latam, wypadają najgorzej ( szczególnie na wspomnianych asfalcie i kostce, ale z racji, że to but w teren, nie powinno się tego brać pod uwagę ).
Odnośnie sznurówek, są skręcane ale i tak rozwiązują się, nawet częściej niż te zwykłe :taktak:

Oceniając całość, model sympatyczny i faktycznie może klasyfikować się bo kategorii biegania naturalnego ( chociaż do green silence mu daleko, a to prawdziwe naturalne kapcie ), bo z minimalizmem nie ma nic wspólnego. Nie jest jednak tak elastyczny jak mozna by tego oczekiwać po jego klasyfikacji i reklamie producenta.

Osobiście, biega mi się w nich bardzo dobrze, ale przy kupnie butów kieruję się tylko i wyłącznie własną wygodą, a nie typem czy przeznaczeniem buta dla konkretnego rodzaju stopy.
Dlatego w każdej parze biega mi się dobrze, ale w tych kupowanych później, bardziej świadomie i w kierunku mini, jeszcze lepiej ( to oczywiście tzw IMHO, a nie afirmacja minimalizmu ) :taktak:.

PS Wyciąłem tę gumę z wierzchu cholewki, dokładniej na języku pod sznurówkami, bo mimo że nie była zbyt mocna, miałem wrażenie, że w jakiś sposób ogranicza ruchy moich girów :)
Liberty
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 16 sty 2012, 14:06
Życiówka na 10k: 42:12
Życiówka w maratonie: 3:29:26

Nieprzeczytany post

Od lipca biegam w Brooks Cadence. Buty są lekkie i niesamowicie wygodne, do tego ładne:) W niedzielę przeszły chrzest bojowy, mój pierwszy maraton. Po zakończeniu miałem jednego bąbla, nic więcej. Stopy nie były bardzo zmęczone. W ciągu tych trzech miesięcy zmieniłem technikę biegu, na zdjęciach z maratonu już wyraźnie widzę, że stopa ląduje z przodu, a nie tak jak dotychczas na pięcie. Jeśli komuś podobają się te buty to niech bierze:) PS. Gdy kupowałem te buty to Jang z Ergo sklepu złapał się za głowę, gdy usłyszał, że będę chciał biec w nich swój pierwszy maraton. Jednak nie takie buty minimalistyczne straszne jak je malują;)
Biegam od listopada 2011. PB: Półmaraton Warszawski 2014 - 1:34:46. Toruń Maraton 2016 - 3:25:11.
boodzik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:
robin_ldz pisze:niepotrzebnie dziś fetyszyzuje się obuwie minimalistyczne (i "naturalne" - takie jak pure) jako lek na poprawę techniki biegania. to ten sam marketing.
a nie w tym rzecz.
jeśli ci pasują, są wygodne - kup je. takie jest moje zdanie. ale nie licz na to że dzięki nim będziesz biegać lepiej.
nie. tego musisz się nauczyć
Moje odczucie też mówią, że but ma być w pierwszej kolejności wygodny i lepsze bieganie wymaga lepszego biegania.

Chciałbym tylko dodać, że jeżeli ktoś chciałby iść w stronę biegania ze śródstopia to mi osobiście łatwiej się to robi w butach, które mają mniejszy spadek pięta/palce - zaczynałem przechodzić na śródstopie w butach "tradycyjnych" 12 mm, potem 8mm, potem 4mm i teraz 0mm (szystko dane producentów bo sam nie mierzyłem). W tych ostatnich na pięte zlądować po prostu już nie umiem.

Przymierzałem kiedyśtylko pure flow, bardzo podobała mi się ich amortyzacja i pewnie bym je kupił tylko były za wąskie z przodu. Czyli odpadły tylko ze względu na wygodę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ