
Pytanie o buty z decathlonu!!
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
serio?
daj znać ile dokładnie?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
249 especially for youjosina pisze:serio?daj znać ile dokładnie?
Tomek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
Jagoda81 pisze:Tomek a czy można poprosić o jakąś obniżkę w Decathlonie we Wrocławiu na butki dla kobiet?Będę w przyszłym tygodniu i miło by było...
a co konkretnie Cię interesuje ?
Tomek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
Tomek
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 02:25
No to ja dołożę swoje trzy grosze 
Na początek: jestem ponad 100kg pronatorem, więc amoryzaja jest ważna.
Używam już drugiej pary Kalenji, pierwsze to Diosaz Raid 500 - triale ale. Używałem je na początku biegania i głównie jako ogólnosportowe do chodzenia, na rower itd. Używane bardzo intensywnie przez niecałe dwa lata. Buty lekkie, siateczkowe, bardzo przewiewne, aż za bardzo na jesieni ale jakoś dają radę. Z goretexowymi skarpetami nawet w zimie. W lecie - świetna wentylacja. Trzymanie stopy w porządku, podeszwa troszkę sztywniejsza ale jak na but terenowy mogła by być całkiem sztywna. Amortyzacja słaba - pianka teraz jest już całkiem sprasowana, choć na początku było ok, brak systemu korekcji pronacji, jest mostek usztywniający skrętność. Przyczepność niezła o ile jest sucho - na mokrym masakra piłą motorową. Ścieralność zadziwiająco niska, wzór zaskakująco podobny do niektórych NB. Cena - zwykle coś koło 250, ja kupiłem za 69pln na promocji :D
Reasumując niezłe byty dla lekkiego neutrala na suchą i ciepłą pogodę.
Drugie to Kalanji Kiprun 2000 - chyba najbardziej zaawansowany model dostępny od ręki w decathlonach (z Kalanji oczywiście). Mam je "tylko" pół roku. Kupione za 220pln jako druga para obok Asicsów Kayano 14 (żeby sobie mogły spokojnie wyschnąć po mokrym bieganiu a amortyzacja się odprężyć
Mają w zasadzie te same systemy co Kayano: zaawansowaną amortyzację w pięcie i śródstopiu, mostek, korekcję pronacji i fajne hasło reklamowe (ASICS: Anima Sana In Corpore Sano - W Zdrowym Ciele Zdrowy Duch, Kalenji: Find your rythm, enjoy your run), elementy odblaskowe. Jak na razie amortyzacja działa, biega się bardzo podobnie pod tym wzdlędem. Kalenji sprawiają wrażenie, że mają nieco grubszą podeszwę - jakby więcej pianki, ale nie wpływa to na polepszenie czy pogorszenie amortyzacji. Wentylacja - tu lepsza w Kiprunach, ale siateczka zaczyna się tuż nad podeszwą więc łapiemy do środka każdą kałużę. Wygoda: Kayano są lepiej dopasowane z przodu, Kipruny są nieco lużniejsze. Trzymanie stopy: biegam bardzo często po bitej drodze i płytach betonowych, zdarzało mi się też po muldach czy jak to nazwać. I tu największa różnica, której nie odczuwa się na płaskim i asfalcie. (być może to bez znaczenia ze względu na przeznaczenie butów) Na bardzo nierównym podłożu, niestabilnym, Kayano lepiej trzymają stopę, w Kiprunch miałem wrażenie, że noga trochę mi lata w bucie. Być może się jeszcze dopasują ale...
Reasumując za tę cenę bezkonkurencyjne. Zobaczymy co będzie dalej z amortyzajcą.
Moim zdaniem porównywalne z topowymi Kayano, chociaż jeśli kogoś cena nie obchodzi to jasne, że warto dopłacić za niuanse i napis asics. Ja przedwczoraj kupiłem drugą parę Kiprunów na promocji za 99,95 :D więc jak tak dalej pójdzie to będę miał same Kalenji'e. Tym bradziej, że dostępność mojego rozmiaru z Asicsów jest żadna w Polsce (Asics-49, Kalenji-48)
P.S. Siostrze też doradziłem damski odpowiednik. Nie chciała wydawać dużo a powinna mieć dobre buty. Zapłaciła 149pln

Na początek: jestem ponad 100kg pronatorem, więc amoryzaja jest ważna.
Używam już drugiej pary Kalenji, pierwsze to Diosaz Raid 500 - triale ale. Używałem je na początku biegania i głównie jako ogólnosportowe do chodzenia, na rower itd. Używane bardzo intensywnie przez niecałe dwa lata. Buty lekkie, siateczkowe, bardzo przewiewne, aż za bardzo na jesieni ale jakoś dają radę. Z goretexowymi skarpetami nawet w zimie. W lecie - świetna wentylacja. Trzymanie stopy w porządku, podeszwa troszkę sztywniejsza ale jak na but terenowy mogła by być całkiem sztywna. Amortyzacja słaba - pianka teraz jest już całkiem sprasowana, choć na początku było ok, brak systemu korekcji pronacji, jest mostek usztywniający skrętność. Przyczepność niezła o ile jest sucho - na mokrym masakra piłą motorową. Ścieralność zadziwiająco niska, wzór zaskakująco podobny do niektórych NB. Cena - zwykle coś koło 250, ja kupiłem za 69pln na promocji :D
Reasumując niezłe byty dla lekkiego neutrala na suchą i ciepłą pogodę.
Drugie to Kalanji Kiprun 2000 - chyba najbardziej zaawansowany model dostępny od ręki w decathlonach (z Kalanji oczywiście). Mam je "tylko" pół roku. Kupione za 220pln jako druga para obok Asicsów Kayano 14 (żeby sobie mogły spokojnie wyschnąć po mokrym bieganiu a amortyzacja się odprężyć

Mają w zasadzie te same systemy co Kayano: zaawansowaną amortyzację w pięcie i śródstopiu, mostek, korekcję pronacji i fajne hasło reklamowe (ASICS: Anima Sana In Corpore Sano - W Zdrowym Ciele Zdrowy Duch, Kalenji: Find your rythm, enjoy your run), elementy odblaskowe. Jak na razie amortyzacja działa, biega się bardzo podobnie pod tym wzdlędem. Kalenji sprawiają wrażenie, że mają nieco grubszą podeszwę - jakby więcej pianki, ale nie wpływa to na polepszenie czy pogorszenie amortyzacji. Wentylacja - tu lepsza w Kiprunach, ale siateczka zaczyna się tuż nad podeszwą więc łapiemy do środka każdą kałużę. Wygoda: Kayano są lepiej dopasowane z przodu, Kipruny są nieco lużniejsze. Trzymanie stopy: biegam bardzo często po bitej drodze i płytach betonowych, zdarzało mi się też po muldach czy jak to nazwać. I tu największa różnica, której nie odczuwa się na płaskim i asfalcie. (być może to bez znaczenia ze względu na przeznaczenie butów) Na bardzo nierównym podłożu, niestabilnym, Kayano lepiej trzymają stopę, w Kiprunch miałem wrażenie, że noga trochę mi lata w bucie. Być może się jeszcze dopasują ale...
Reasumując za tę cenę bezkonkurencyjne. Zobaczymy co będzie dalej z amortyzajcą.
Moim zdaniem porównywalne z topowymi Kayano, chociaż jeśli kogoś cena nie obchodzi to jasne, że warto dopłacić za niuanse i napis asics. Ja przedwczoraj kupiłem drugą parę Kiprunów na promocji za 99,95 :D więc jak tak dalej pójdzie to będę miał same Kalenji'e. Tym bradziej, że dostępność mojego rozmiaru z Asicsów jest żadna w Polsce (Asics-49, Kalenji-48)
P.S. Siostrze też doradziłem damski odpowiednik. Nie chciała wydawać dużo a powinna mieć dobre buty. Zapłaciła 149pln
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
ja mam Kipruny 2000 od ponad tygodnia , nie bedę ściemniał dostałem je , to model na ten rok , ten ze złotymi wstawkami
wybrałem je bo mogłem wybrać sobie 1 parę Kalenji jaką chciałem , najpierw kusiły mnie startówki ale myślę sobie treningówka jest bardziej wszechstronna no i zacząłem testować , najpierw machnęliśmy 1,5 h po asfalcie w lekkich górach a teraz biegam w nich codziennie
jestem po turbo wrażeniem , but jest bardzo dobrze amortyzujący- wydaje mi się ,że to jego największa zaleta, nie mam pronacji więc nie mogę docenić czy one tę pronację likwidują , na uwagę zasługuje stabilizacja , but ma szeroką podeszwę ,stopa się nie kiwa , nie ucieka, przedwczoraj np. mieliłem w śniegowej breji na asfalcie i polbruku, stopa nie rozjeżdzała się , był problem z trakcją więc musiałem biegać sprintersko z przedniej cześci , w lesie myślę się sprawdzą , fajny jest też w nich komfort , stopa się czuje w środku bardzo dobrze, boczne paski nieżle ją opinają ,potwierdzam ,że siateczka jest bardzo dobrze wentylowana bo jest zrobiona z trójwymiarowych oczek i jak wpadłem w kałużę to zrobiło się na moment chłodno i nieprzyjemnie, z wad narazie to że szybko się brudzą , po wiośnie dam update
wybrałem je bo mogłem wybrać sobie 1 parę Kalenji jaką chciałem , najpierw kusiły mnie startówki ale myślę sobie treningówka jest bardziej wszechstronna no i zacząłem testować , najpierw machnęliśmy 1,5 h po asfalcie w lekkich górach a teraz biegam w nich codziennie
jestem po turbo wrażeniem , but jest bardzo dobrze amortyzujący- wydaje mi się ,że to jego największa zaleta, nie mam pronacji więc nie mogę docenić czy one tę pronację likwidują , na uwagę zasługuje stabilizacja , but ma szeroką podeszwę ,stopa się nie kiwa , nie ucieka, przedwczoraj np. mieliłem w śniegowej breji na asfalcie i polbruku, stopa nie rozjeżdzała się , był problem z trakcją więc musiałem biegać sprintersko z przedniej cześci , w lesie myślę się sprawdzą , fajny jest też w nich komfort , stopa się czuje w środku bardzo dobrze, boczne paski nieżle ją opinają ,potwierdzam ,że siateczka jest bardzo dobrze wentylowana bo jest zrobiona z trójwymiarowych oczek i jak wpadłem w kałużę to zrobiło się na moment chłodno i nieprzyjemnie, z wad narazie to że szybko się brudzą , po wiośnie dam update
Tomek
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 02:25
No to mamy dwie opinie na temat stabilności nogi w bucie. Może ktoś jeszcze ma doświadczenie w terenowym użyciu Kiprunów.
Mi jak napisałem noga latała (po płaskim i asfalcie było ok) przy pochyłej na boki trasie (trawers). Tomek był zadowolony. Ciekawe jak inni.
Pyt do Tomka: Dlaczego (przynajmniej w krk i gliwicach) nie są dostępne wyższe modele jak Kiprun 4000 i 5000 (chyba nie pomyliłem nazw)??
Podobnie szukałem jakiegoś lepszego modelu z membraną - kiedyś go widziałem na www ale nigdy na żywo.
Mi jak napisałem noga latała (po płaskim i asfalcie było ok) przy pochyłej na boki trasie (trawers). Tomek był zadowolony. Ciekawe jak inni.
Pyt do Tomka: Dlaczego (przynajmniej w krk i gliwicach) nie są dostępne wyższe modele jak Kiprun 4000 i 5000 (chyba nie pomyliłem nazw)??
Podobnie szukałem jakiegoś lepszego modelu z membraną - kiedyś go widziałem na www ale nigdy na żywo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
stabilizację zbadam empirycznie w lesie jak puści ten śnieg i breja , zaatakuję lasek bielański , tam jest sporo górek, zbiegów, częstych zmian kierunku , na asfalcie jest ok
co do innych Kiprunów lada chwila będzie Kiprun 5000 nasz flagowiec , 4000 takiego nie ma , jeśli chodzi o membranowca to jest Kiprun 1000 AW> Warszawa Targówek, Poznań ,Wrocław, Kraków 1, Sosnowiec
co do innych Kiprunów lada chwila będzie Kiprun 5000 nasz flagowiec , 4000 takiego nie ma , jeśli chodzi o membranowca to jest Kiprun 1000 AW> Warszawa Targówek, Poznań ,Wrocław, Kraków 1, Sosnowiec
Tomek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 cze 2008, 23:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Witam ponownie. Zakładając ten temat zastanawiałem się nad zakupem butów KALENJI KIPRUN 2000. Teraz po ponad roku intensywnego biegania w tych butach chciałbym podzielić się spostrzeżeniami z tymi którzy zastanawiają się nad zakupem. Amortyzacja w dalszym ciągu OK, nic nie obciera, nic nie pęka. Buty są nadal w idealnym stanie. We wnętrzu buta nie ma żadnych przetarć (na pięcie też nie:), dlatego wszystkim którzy rozważają zakup, z czystym sumieniem mogę polecić KALENJI KIPRUN 2000. Pozdrawiam!!!
http://www.decathlon.com.pl/PL/kiprun-2000-82650872/#
http://www.decathlon.com.pl/PL/kiprun-2000-82650872/#