To jeszcze zależy od zaangażowania, można biec na 70% HRmax i jechać na tłuszczach, ale można też biec połówkę na 93% HRmax-a. i jechać na węglach z organizmu.
Maraton cisnąć bez węgli to już głupota, chyba że to wycieczka krajoznawcza.
Kamizelka
-
Slawcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1948
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:41:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
- weuek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2604
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ja właśnie _wyłącznie_ głupotą takie wycieczkowe maratony biegam. Bo lubię. 

