No i zamówiłam, odebrane wczoraj w nocy z paczkomatu, test będzie dzisiaj po południu/wieczorem
Merrell Bare Access Arc 3 vs Merrell Bare Access Arc 4
Rozmiar:
BA3 37,5 kupione w 2014r., przebieg - co najmniej 3k km (ale nie wiem, ile więcej, część nierejestrowana...)
BA4 38 nowe, przebieg - 0km

Różnica w długości praktycznie niezauważalna (tak ze 2-3mm) - na zdjęciach wygląda inaczej, ale to kwestia wygięcia BA3 i kąta zrobienia zdjęcia
Waga jednego buta:
BA3: 153g
BA4: 154g
Wysokość zapiętka:
BA3: 3,9cm
BA4: 4,7cm
Dodatkowo zapiętek w BA4 jest sztywniejszy, ale obłożony miękkim czymś, ma grubość blisko 7mm, zapiętek w BA3 nie różni się niczym od boku buta kilka cm dalej i ma grubość ok 4mm. (grubość "boku" BA4 to ok 5mm)
Bieżnik itd:
Tak naprawdę porównywalny.
W BA4 co prawda dużo większy, ale w BA3 jest mocno starty
Ten sam podział podeszwy, który umożliwia zginanie w miejscach "nacięć".
Jeśli chodzi o sztywność, elastyczność, itd., to nie jestem całkiem obiektywna, na co dzień biegam w Merrellach Vapor Glove, które w ogóle w każdą stronę można zgiąć jak skarpetę itd.
Pierwsze wrażenie:
BA4 jest na pierwszy rzut oka/ręki sztywniejszy, ale bardziej "miękki" (boki, zapiętek).
Podeszwa zgina się mniej więcej tak samo - wrażenie może tak naprawdę wynikać ze zużycia i "rozbiegania" BA3, choć zmiana zapiętka jest dość konkretna i mierzalna - BA4 mają o blisko cm wyższy i 3mm grubszy zapiętek - mam nadzieję, że nie będzie mi to przeszkadzało...
BA3 stojąc są dużo mocniej wygięte (co może udało mi się uchwycić na zdjęciu), ale to też może wynikać ze zużycia.
Po założeniu mam wrażenie, że czuję bardziej niż w BA3 buta w okolicy śródstopia, ale to było wrażenie po chwili założenia przymiarki - pierwszy bieg tak naprawdę da odpowiedź na wszystkie pytania, a wcześniej jeszcze pochodzę w nich parę godzin po domu.
Na pierwszy "rzut oka" BA3 mi się bardziej podobają z powodu zapiętka, ale mam nadzieję, że to tylko obawy związane ze zmianą kilkuletnich butów...
Ciąg dalszy jak przetestuję w biegu
