

Kompresja w cenie

Tez tak uważam. I to nawet nie powiedziałabym "słabo" a "okropnie". I nie porównywałabym tego do zakładania długiego rękawa na krótki, a raczej odwrotnie, co tez wygląda niefajnie, ale jest bardziej do przyjęcia.Qba Krause pisze:a skąd wiadomo, że zakładanie krótkich spodenek na leginsy wygląda "słabo"? Wojtek, serio? Jakoś nie zauważyłem takiego podejścia wśród biegaczy, jesteś pewien, że nie jest to wyłącznie Twoje zdanie?
ale co z tego, że nie masz "intuicji co do spodenek na leginsy"? niektórzy nie widzą np. nic dziwnego w białych skarpetkach do mokasynów, czy też skarpetkach generalnie (nie tylko białych jak napisałeś) do sandałów. ale przecież o gustach się nie decyduje.Qba Krause pisze: i tak jak białe skarpety do sandałów rozpoznaję jako wiochę, tak nie mam żadnej takiej intuicji co do spodenek na leginsy.
ja do tego mam czołówkęarturdj pisze:nie lubię "świecić" tyłkiem
To chyba tylko kobiety potrafią cierpieć dla atrakcyjnego wyglądu. Koleżanka kiedyś przy prawie -40 stopniach wyszła w mini i cienkich rajstopach.Piechu pisze:Generalnie mam w dupie (i dosłownie i w przenośni) jak wyglądam w samych legginsach (bo i tak biegam) ale jak pragnę zdrowia gdy mam do wyboru - cały, zdrowy fifol lub fifol obkurczony do wielkości ziarnka grochu a w najgorszym wypadku ryzykowanie jego odpadnięciem poprzez odmrożenie - wybieram fifola w wersji 1 a tym samym spodenki założone na legginsy.
ale można np. ubrać cieplejszą bieliznę pod leginsy? cieplejsze gatki zawsze się przydadzą i tak. zaznaczam, że to tylko opcja - gdyby komuś było zimno.Kangoor5 pisze:Zazwyczaj nie ubieram, ale poprzedniej zimy kilka razy mi się zdarzyło. Nie widzę sensu kupować wyjątkowo ciepłych leginsów na kilka dni w roku a przy -20 miałem małe odmrożenia z tyłu i na łydkach, też z tyłu![]()
Nie, nie są śmieszne. To po prostu nie wygląda. Tak jak różowe BMWPiechu pisze:spodenki na legginsach są śmieszne, serio?
Zawsze twierdziłem, że kobiety mają jaja ze stali.Stara Dama pisze:To chyba tylko kobiety potrafią cierpieć dla atrakcyjnego wyglądu. Koleżanka kiedyś przy prawie -40 stopniach wyszła w mini i cienkich rajstopach.
tylko BMW, jak nowe, przynajmniej opłaca się przemalować z różu na coś.pehop pisze: Nie, nie są śmieszne. To po prostu nie wygląda. Tak jak różowe BMW
Można, ale dla mnie oznaczało by to kupno bielizny, którą bym używał 5x w roku. Wolę użyć zamiennika, który już mam w szafie. Ciepła bielizna to słaby pomysł u mężczyzn. Dlatego mamy niektóre rzeczy "na zewnątrz", ponieważ one do prawidłowego działania potrzebują niższej temperatury niż pozostałe organy wewnętrzne. Więc jeśli ktoś nie jest w 100% pewny, że nie będzie już chciał więcej dzieci, to przegrzewanie ich (np. podgrzewane fotele w samochodzie) jest bardzo złym pomysłem. Najzdrowsza jest tu tradycyjna moda szkockaWojtekM pisze:ale można np. ubrać cieplejszą bieliznę pod leginsy? cieplejsze gatki zawsze się przydadzą i tak. zaznaczam, że to tylko opcja - gdyby komuś było zimno.Kangoor5 pisze:Zazwyczaj nie ubieram, ale poprzedniej zimy kilka razy mi się zdarzyło. Nie widzę sensu kupować wyjątkowo ciepłych leginsów na kilka dni w roku a przy -20 miałem małe odmrożenia z tyłu i na łydkach, też z tyłu![]()