obstawiam za małe obuwie.
Sam zaczynałem biegać w lekko ciasnych butach myślałem, że się rozbiją (rozmiar 42,5) i faktycznie było nie fajnie (tłok w bucie, palce zachodziły na palce) w sklepie biegacza dobrali mi rozmiar 44,5

(fakt asics ma trochę zawyżone numery) póki co czuję się trochę dziwnie jak czuję, iż palce jakoś tak luźne i poczucie, że zaraz z nich wyskoczę, ale odczucie zmienia się wraz z przebytym dystansem po 10 km noga coraz lepiej pasuje
