Bieganie w ciemnościach !
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To nie jest wylacznie "babski" problem .
Juz pisalem jak lamalem wlasna fobie z tym zwiazana .
Systemem posrednim bylo zabieranie pieska na treningi do lasu . No ale to nie byl dlugodystansowiec tylko sredniak i w drodze powrotnej na 12 km petli to ja go ciagnalem .
No ale to moze byc rozwiazanie dla wielu osob , nie tylko bojacych sie ciemnosci ale dbajacych o swoje czworonogi .
W watku o nartach biegowych podalem link do sklepu , ktory sprzedaje takze takie specjalne smycze dla biegaczy . Warto zajrzec i pomyslec o kupnie /adopcji pieska ( wylacznie rasa biegowa ) .
Ja mam przecudownego pieska , z ktorym wszyscy biegamy , jezdzimy na rowerze ( o pardon - piesek nadal biegnie ) i w zwiazku z tym wystepuje dodatkowa motywacja do wyjscia na dwor .
(Edited by wojtek at 1:23 am on Oct. 23, 2002)
Juz pisalem jak lamalem wlasna fobie z tym zwiazana .
Systemem posrednim bylo zabieranie pieska na treningi do lasu . No ale to nie byl dlugodystansowiec tylko sredniak i w drodze powrotnej na 12 km petli to ja go ciagnalem .
No ale to moze byc rozwiazanie dla wielu osob , nie tylko bojacych sie ciemnosci ale dbajacych o swoje czworonogi .
W watku o nartach biegowych podalem link do sklepu , ktory sprzedaje takze takie specjalne smycze dla biegaczy . Warto zajrzec i pomyslec o kupnie /adopcji pieska ( wylacznie rasa biegowa ) .
Ja mam przecudownego pieska , z ktorym wszyscy biegamy , jezdzimy na rowerze ( o pardon - piesek nadal biegnie ) i w zwiazku z tym wystepuje dodatkowa motywacja do wyjscia na dwor .
(Edited by wojtek at 1:23 am on Oct. 23, 2002)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja Was moi drodzy doskonale rozumiem i wiem ze nie kazdy lubi bieganie po ciemku w lesie. Ale jeszcze raz powtorze, ze las noca jest miejscem raczej bezpiecznym i nie powinnismy obawiac sie jakiegokolwiek zagrozenia (wiewiorki, lisy, sarny i dziki nie gustuja raczej w ludzkim miesie i to one pierwsze czmychaja podczas spotkania z czlowiekiem).
Moim zdaniem "nocne bieganie" ma swoj niepowtarzalny urok. Przekonajcie sie o tym sami.
OTUCHY I DO LASU!!!
(Edited by DaB at 2:20 pm on Oct. 23, 2002)
(Edited by DaB at 2:27 pm on Oct. 23, 2002)
Moim zdaniem "nocne bieganie" ma swoj niepowtarzalny urok. Przekonajcie sie o tym sami.
OTUCHY I DO LASU!!!
(Edited by DaB at 2:20 pm on Oct. 23, 2002)
(Edited by DaB at 2:27 pm on Oct. 23, 2002)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
. Moglbys krotko przypomniec na czym polega idea smyczy dla psa towarzyszacego biegaczowi? Slysze o tym pierwszy raz, a na krotsze dystanse zawsze biore pieska.Quote: from wojtek on 1:45 pm on Oct. 22, 2002
To nie jest wylacznie "babski" problem .
Juz pisalem jak lamalem wlasna fobie z tym zwiazana .
Systemem posrednim bylo zabieranie pieska na treningi do lasu . No ale to nie byl dlugodystansowiec tylko sredniak i w drodze powrotnej na 12 km petli to ja go ciagnalem .
No ale to moze byc rozwiazanie dla wielu osob , nie tylko bojacych sie ciemnosci ale dbajacych o swoje czworonogi .
W watku o nartach biegowych podalem link do sklepu , ktory sprzedaje takze takie specjalne smycze dla biegaczy . Warto zajrzec i pomyslec o kupnie /adopcji pieska ( wylacznie rasa biegowa ) .
Ja ma przecudownego pieska , z ktorym wszyscy biegamy , jezdzimy na rowerze ( o pardon - piesek nadal biegnie ) i w zwiazku z tym wystepuje dodatkowa motywacja do wyjscia na dwor .
kledzik
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
Mówcie co chcecie, a mnie żadna siła nie wepchnie do lasu po zmroku
nawet gdybym zabrała ze sobą jupitery 
Pozdrowionka dla odważnych biegaczy.


Pozdrowionka dla odważnych biegaczy.
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kledzik , najlepiej otworz ten link :
http://www.rowerland.pl/oferta_sprzetu.htm
Tam spojrzyj na "belt for mushers" .
Do takiego paska przyczepiesz linke a dalej to juz sam wiesz .
Brzmi to bardzo prosto ale bez odpowiednio wytresowanego pieska taka smycz moze posluzyc jedynie ... psom na buty .
http://www.rowerland.pl/oferta_sprzetu.htm
Tam spojrzyj na "belt for mushers" .
Do takiego paska przyczepiesz linke a dalej to juz sam wiesz .
Brzmi to bardzo prosto ale bez odpowiednio wytresowanego pieska taka smycz moze posluzyc jedynie ... psom na buty .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Dzieki Wojtek. Ciekawy sklep. Smycz jednak nie nadaje sie dla mojego "Bacy". To sprzet do "skiering'u" ew. dyscypliny, ktora nazywa sie bodajze "biegiem norweskim" (pies biegnie przed biegaczem i wspomaga go lekko ciagnac na lince). Owczarki podhalanskie to rasa, ktora woli byc ciagnieta niz ciagnac... Jezeli zdecydowalbym sie na zakup to chyba tylko w celu wspomagania i ciagniecia "Bacy".
kledzik
(Edited by kledzik at 9:36 am on Oct. 23, 2002)
kledzik
(Edited by kledzik at 9:36 am on Oct. 23, 2002)
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
bezpiecznie. Problem jednak z lasami znajdujacymi sie w obrebie lub bezposredniej bliskosci duzych aglomeracji - tam mimo wszystko biegania bym nie polecal.
wojtek, jakie rasy psow to dlugdystansowi biegacze?
wojtek, jakie rasy psow to dlugdystansowi biegacze?
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Przede wszystkim husky sa dlugodystansowcami o czym wie caly swiat .
Ja mam mieszanke labradora , border collie ( australijski pies pasterski ) i cos tam jeszcze . Proporcje idealne !
Ja mam mieszanke labradora , border collie ( australijski pies pasterski ) i cos tam jeszcze . Proporcje idealne !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja wlasnie mam na mysli lasy podmiejskie. Sam biegam po lasach Trojmiejskiego Parku Krajobrazowego: 20min samochodem od centrum.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
rzeczywiscie husky, to dosc oczywisty wybor. myslalem jeszcze o psach specjalizujacych sie w polowaniach itp. moj ś.p, boxer to byl rewelacyjny pies ale przy dlugotrwalych wysilkach aerobowych stawial czynny opor. myslalem, ze mu obroze przez uszy zdejme tak sie stawial.
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Mam pytanie, czy jest na forum ktoś, kto trzaska sporo kilomertów bo lasach i polach bez światła po ciemku?. Może i bym się na to zdecydował, ale na razie zbyt to dla mnie nierozsądne. Może mnie ktoś przekona?
Dzisiaj doszedłem do wniosku, że reflektor spowoduje sporą stratę w radości mojego samotnego biegania. Że mając czołówkę na głowie, mój bieg dużo straci na prywatności, duchowości. Na dzień dzisiejszy tylko światełko polaru informuje, że nie jestem z natury, lasu. Ale i kiedy je włącze raźniej się robi na sercu. A z takim halogenem na głowie to chyba się w pełni podczas biegu nie zrelaksuje.
Ciao.
Dzisiaj doszedłem do wniosku, że reflektor spowoduje sporą stratę w radości mojego samotnego biegania. Że mając czołówkę na głowie, mój bieg dużo straci na prywatności, duchowości. Na dzień dzisiejszy tylko światełko polaru informuje, że nie jestem z natury, lasu. Ale i kiedy je włącze raźniej się robi na sercu. A z takim halogenem na głowie to chyba się w pełni podczas biegu nie zrelaksuje.
Ciao.
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tak biegam od roku. Najpierw biegałem wieczorem jak był jeszcze śnieg i to z czołówką. Potem odłożyłem czołówkę. Potem śnieg stopniał a ja nadal biegałem po ciemku. Żaden problem. Trzeba tylko oczywiście znaleźć rozsądną trasę, żeby się nie potykać o kamienie i nie wpadać nagle na drzewo.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Osobiscie biegalem w kompletnych ciemnosciach calymi latami po Puszczy . Nie widzialem wlasnych stop . A pomimo to prawienigdy nie potknalem sie o korzenie .
Wymagalo to ode mnie pewnej specyficznej techniki i doskonalej znajomosci terenu . Czasami bieglem z zamknietymi oczami odcinki gdzies okolo 100 m . Zgadzam sie - kompletnie nieziemskie uczucie .
Wymagalo to ode mnie pewnej specyficznej techniki i doskonalej znajomosci terenu . Czasami bieglem z zamknietymi oczami odcinki gdzies okolo 100 m . Zgadzam sie - kompletnie nieziemskie uczucie .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
No, to okazuje się, że można zaoszczędzić parę złotych. Ja co prawda nieraz biegałem po omacku ale nie bardzo to lubię. Może dlatego, że kiedyś odbiłem sobie na takim biegu piętę [tenisówki], a poza tym za dużo uwagi trzeba poświęcić na pokonywanie trasy. Nie bardzo wiem po jakich trasach biega Kaziq ale u mnie taka kontemplacyjna jedność z przyrodą [przy pełnym zaciemnieniu] wydaje mi się trudna do zrealizowania. Z drugiej strony [i nie jest to próba przekonania Kaziqa] moje lasy w świetle latarki wyglądają wprost niesamowicie. Zresztą mimo tego najchętniej biegam w dzień, ... w dzień też jest ładnie. :)
PS. Wojtek znowu okazuje się być za ekstremalnymi rozwiązaniami - nie dość, że biega po ciemku to jeszcze zamyka oczy.
PS. Wojtek znowu okazuje się być za ekstremalnymi rozwiązaniami - nie dość, że biega po ciemku to jeszcze zamyka oczy.
biegowa recydywa