New Balance W1080BY5- ktoś podpowie

Goszu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 12 lis 2015, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki krzysztof za kilka słów :)

Ja wiem że ile osób tyle opinii... i człowiek nie wie co wybrać, bo wszystko w miarę sensownie brzmi. Powiem tak, dziś robię test, plener lub bieżnia, nie wiem jaka pogoda będzie wieczorem.Wczoraj i dziś robiłam i będę robić sobie te krótkie ćwiczenia. Nie wiem czy to coś pomoże czy moje piszczele nie będą protestować.

Być może ja się źle rozgrzewam...
Jeśli teren- to po prostu zaczynam powoli biec i to cała "rozgrzewka".
Jeśli bieżnia, to wcześniej 20-30 minut na orbitreku i wtedy biegam. Może powinnam to jakoś inaczej robić...

Co do tych butów, one były mega wygodne, generalnie czułam że nie nawalam tak mocno piętą o bieżnię (przymierzałam jeszcze jakieś asicsy nimbus gel coś tam- ale to czułam że mi noga pływa i jest niestabilnie) i były w cenie takiej mniej więcej jak w necie czyli te 370zł. Nie wiem czy jest sens żeby szukała innego modelu...
PKO
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli od pierwszego założenia poczułaś do nich chemię to powinny być ok.

Rozgrzewkę możesz trochę urozmaicić - do truchtu dodać dynamiczne krążenie ramion, skipy co 3 krok, następnie ciągłe (powiedzmy na 20-30 metrach), krążenie tułowia, kolan, stawów skokowych (te 3 już w miejscu oczywiście). Masz rozgrzać całe ciało. Tak po prostu. :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

kolana to są stawy zawiasowe, których nie powinno się rozgrzewać krążeniami - już czas pożegnać tego trupa sprzed kilkudziesięciu lat.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Goszu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 12 lis 2015, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,
Dzięki za odpowiedzi! Mam sukces, udało mi się wczoraj przebiec 6km (fakt przez 1wszy km bolały mnie piszczele tak w skali od 1-10 to tak na 5-6, i później luz, potem 3 km bolało mnie trochę kolano ale ogólnie spoko).
Dziś tfu tfu nic mnie nie boli :) Oczywiście przed tym bieganiem to porobiłam ćwiczenia na te łydy+ 15 min orbitreka. Później porządne rozciąganie i rolowanie. Być może faktycznie te ćwiczenia to klucz do sukcesu, a nie wina butów. Postaram się zawsze tak rozgrzewać i rozciągać! Jeśli mimo to będzie boleć, wrócę chyba po te buty.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to jest mój ostatni wpis w tym temacie, bo powoli tracę cierpliwość.

rolowanie i rozciąganie działają na całość mięśnia. jeśli jednak występuje punkt spustowy, to rozciąganie i rolowanie nie pomoże. owszem, złagodzi dolegliwość i zwiększy szanse, że "może przejdzie samo" ale nie zlikwiduje ogniska problemu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ