Czy to wina butów?

Darek_Go
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 27 lut 2011, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć!

Jestem Darek, mam 23 lata i biegam od 7 miesięcy. Przyznam że naprawdę mnie to wciągnęło:) przez ten czas przebiegłem około 600 km. Startowałem już w zawodach na 5 km 2 x na 10 km i raz na 15 km. Teraz planuję pobiec w półmaratonie Łowickim 18 września a w przyszłym roku być może spróbuję maratonu:) ale nie w tym rzecz. Od około 3 - 4 tygodni zaczęły pobolewać mnie kolana podczas biegu. Zaczynało się zwykle po 2 - 3 km, raz pobolało jedno raz drugie, nie był to ból nie do zniesienia ale zdarzało się że lekko kuśtykałem. Z czasem zaczęły mnie również boleć kostki. Na ostatnim długim wybieganiu (17km) z początku bardzo bolały mnie kolana po czym po 10 kilometrze wszystko przestało boleć i dalszą część biegu przebyłem bez bólu. Dzisiaj wyszedłem znów na trening no i.... myślałem że nie wrócę do domu. Kolana zaczęły mnie tak boleć że ostatnie 3 km ledwo się doczłapałem do domu. Początkowo myślałem że to kwestia lekkiego zwiększenia intensywności treningów ale po tym co było dzisiaj wydaje mi się że to wina butów. Może i wstyd się przyznać ale te 600 km zrobiłem na najtańszych butach jakie znalazłem w sklepie ( Kalenji ekiden 50 ). Jestem pronatorem i zobaczyłem że podeszwy lekko pozapadały się do środka. Wydaje mi się że podeszwa się już troche ubiła i nie ma takiej amortyzacji jak miały za młodu:) To możliwe żeby się rozciapciały już po 600 km? Podejrzewam że wszyscy doradzicie mi zmianę butów zatem prosiłbym o doradę nad jakimi modelami warto zawiesić oko przy założeniach:

- Biegam 70 % po lesie i 30 % po asfalcie
- ważę 70 kg przy 182 cm wzrostu
- robiłem badanie biomechaniki biegu i wg specjalistów potrzebuję butów dla biegacza mocno pronującego
- chciałbym wydać około 200 zł (da się w ogóle kupić coś konkretnego za te kasę?)

Czy duża jest różnica pomiędzy butami dla pronujących a mocno pronujących?
Jeśli aktualne buty pozapadały mi się do środka po 600 km to czy zakup niezłych butów dla pronatora zapobiegnie przekoszeniu podeszwy po tak krótkim dystansie? Ile będę w stanie przebyć w takich butach kilometrów?

Z góry dziękuje za wasze odpowiedzi, w tematyce butów jestem jeszcze trochę ciemny i zależy mi na zaproponowaniu przez Was kilku modeli nadających się dla mnie.

Pozdrawiam Darek :)
PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A mi się wydaje, że to nie wina butów. Biegasz 70% po lesie do tego ważysz 70 kg przy godnym wzroście, przebieg tygodniowy masz niezbyt wielki... więc raczej nie przeciążasz stawów. Przyczyną bólu kolan, może być równie dobrze słabe rozciągnięcie mięśni, słabe mięśnie ud, pośladków i pasa biodrowego.
Musisz przyłożyć się przede wszystkim do rozciągania. Najlepiej po treningu biegowym rozciągać się przez kilkanaście minut, a w domu co dziennie dodatkowo poświęcić na tę czynność jeszcze 30-40 min. Lepsze buty ci nie zaszkodzą, ale ja bym nie demonizował roli butów, jeśli biega się po nieutwardzonej nawierzchni.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Darek_Go
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 27 lut 2011, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też brałem to pod uwagę, z tym że jeśli chodzi o rozciągnięcie to przed każdym treningiem 10 min rozciągania i rozgrzewania stawów robię a po powrocie 20 min samego strechingu. Rozciągam się od dziecka, robię szpagaty, kwiaty lotosu, zakładam nogi na głowę, jestem rozciągnięty dużo bardziej niż niejeden zawodowy sportowiec. Jeśli już to możliwe, że mam słabe mięśnie nóg, ale czy od tego stopnia by kolana i kostki bolały prawie do łez? Dodatkowo bóle nie są ciągłe, nachodzą falowo a jak wrócę do domu i chwile odpocznę to mam kolanka jak młody Bóg :) Intuicja podpowiada mi że to buty chociaż pewnie też w Twojej sugestii jest trochę racji więc chyba zacznę robić ćwiczenia na nogi 1 - 2 razy w tygodniu.

Buty i tak postanowiłem zmienić więc prosiłbym o jakieś sugestie. I jeszcze jedno - buty całkowicie minimalistyczne odpadają.
Darek_Go
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 27 lut 2011, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłem dzisiaj w Decathlonie i mierzyłem buty. Z tego co przejrzałem i obadałem dla skrajnego pronatora za 250 zł można kupić:

Minuno wave tempest - 250 zł

Kalenji Kiprun 2000 - 270 zł

Adidas Duramo Luxury 3 - 200 zł ( czy to są w ogóle buty dla pronatora? )

Mizuno i Kalenji przyznam że jednakowo mi podpasowały, jak jest z ich jakością? Macie jakieś doświadczenia a nimi? Czy będą dobre na moją wagę, wzrost i typ stopy?

Mierzyłem również buty dla normalnych stóp (Nike Lunarglide 2) i przyznam że dużej różnicy nie czuje pomiędzy butami dla neutrali a pronatorów. to normalne?
Awatar użytkownika
loko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 335
Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

różnicę poczujesz w trekcie użytkowania, zwłaszcz przy długich wybieganiach kiedy nogi tracą moc. lunary to również buty dla pronatorów, sprzedawcy w decathlonie ci tego nie powiedzieli??. polecam też adidas snova seqence,można znaleźć poniżej 300stówek i sa o wiele lepsze niz modele,które mierzyłeś. lepsze znaczy trwalsze, bardziej komfortowe i bezpieczniejsze.
model duramo odpuść sobie, szkoda kasy!! :)
Tomek Domżalski
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Przebiegłem w Mizuno Wave Tempest 1,8kkm w tamtym roku. Całą zimę aż do września. W trakcie biegu dosyć sztywny i sprężysty. Komfortowy pod względem dopasowania stopy. Mimo niskiej ceny kawał solidnego buta. Oczywiście jak w nich biegałem ważyłem 67kg przy 173cm, dosyć lekki byłem jak na tego buta, bo but spokojnie również dla kogoś cięższego.
Darek_Go
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 27 lut 2011, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adidas Snova Seqence nie było w Decathlonie. Kupiłem Mizuno Wave Tempest, buciki najlepiej mi leżały na nodze, najlepiej się w nich czułem. Pobiegłem w nich dzisiaj na trening. Pierwsze wrażenia:

- Bardzo miękko, aż po przesiadce z ubitych Kalenji Ekiden 50 miałem wrażenie że za miękko
- But dobrze trzyma stopę, nigdzie nie lata i nie trzepocze:)
- w ciepłe dni takie jak dzisiaj dość mocno grzeje się stopa ale w moim przypadku akurat się ciesze - idzie zima więc trochę mniej przewiewne buty będą w sam raz:)

Niestety chyba nabawiłem się kontuzji po tych poprzednich butach bo lewe kolano nadal mocno boli po kilku kilometrach biegu. Trochę się tym martwię, za 2 tyg chciałem biec w półmaratonie a tu po 5 km biegu zaczyna bolec kolano. Zastanawia mnie czy dalej ciągnąc leciutkie treningi czy odpuścić te 2 tyg i dać odpocząć kolanu? Mocno podłamało to moje morale...
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

słuchaj, ja miałem podobnie, bolały mnie kolana po zewnętrznej stronie, i co się okazało od kilku rzeczy to zależało:

- złe buty, jestem pronatorem, a buty kalenji eliofeet nie nadają się do tego _ bieganie 100% asfalt
- zła postawa, leciałem ciałem do przodu, teraz się poprawiłem do pionu, i jest ok, taka postawa zgarbiona obciąża mięśnie dolne pleców, które obciążają pas biodrowy i ten z kolei kolano

przeszło, tydzień musiałem odpuścić bieganie
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Buty z Kalenji to buty dla amatorów i biegaczy niedzielno-parkowych. Jak chcesz porządne buty kupić to nie za 200 zł. Konkretne buty to zaczynają się od 300-500 zł. Asics, Bronx, Saucony...
Jeśli jesteś pronatorem to polecam model Asics GT 2150 lub nowszy GT 2160... lekkie są, można innych firm. Wszystko zależy od tego nie jak się czujesz w danych butach a jak w nich biegasz. Skoro robiłeś badania biomechaniki to wiesz że zaczynasz badanie na boso, a potem kolejno przymierzasz buty i biegniesz na bieżni, potem klatka po klatce wychodzi jak ustawiasz stopę. Więc powinieneś się sugerować tymi właśnie badaniami. Często jest tak że inaczej człowiek chodzi inaczej biega. Zatem jest różnica między butami dla osób pronujących a mocno pronujących zależy od stopnia wyginania Twojej stopy podczas biegu.

Po za tym koledzy Ci doradzili rozciąganie. Może robisz coś nie tak. Oprócz rozciągania powinieneś dodać lekki trucht lub marszo-bieg to wszystko powinno trwać nie mniej niż 30 minut.
A jeśli chodzi o kolana to jeśli Cię boli bok kolana to jest to problem pasma biodrowo-piszczelowego czyli znów rozciąganie.

Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ