Na początku chciałbym Ci podziękować, bo dzięki twojemu wpisowi, dziś spontanicznie (mimo biegania w sobotę i niedzielę więc powinienem dziś odpocząć) sam zrobiłem sobie sprawdzian na 5 km i pobiłem swój PB z zawodów sprzed 10 tygodni o prawie 30 sek. , a wcześniej od końca sierpnia do końca października wyniki na zawodach stały prawie w miejscu i myślałem, że ze względu na wiek to kres moich możliwości (z poprzedniego PB byłem zresztą zadowolony).
Co do twojego biegu, to na początek po prostu go przeanalizuj, co poszło nie tak. Ja w 2019 brałem udział w 8 oficjalnych zawodach na 5km i praktycznie za każdym razem mogłem się do czegoś przyczepić, a to za wolny 3 km i za dużo sił na finiszu, a to brak tchu na finiszu z braku wytrzymałości, a to za szybkie pierwsze 1.5 km itd. zawsze potem starałem się to poprawić w treningu i na kolejnych zawodach. Dopiero dziś było prawie idealnie, każde 0.5 km w tym samym równym tempie, bez przerw na złapanie tchu itd.
Popatrz na wykres twojego biegu, poprzedni bieg miałeś w tempie 4:18, zakładam, że chciałeś poprawić np. na 21:15, czyli biec w tempie 4:15. I popatrz, który km nie wyszedł tak jak chciałeś i dlaczego? Napisałeś, że nogi gnały, a serce nie? Ale przecież tętno na zegarku widziałeś niskie (czy prawdziwy odczyt to inna sprawa), więc co przeszkadzało ci w przyspieszeniu? I kiedy?
Co do kilometrażu, to nie wiem, ja robię po 100 km miesięcznie, ostatnio nieco więcej, może 130 to za mało dla ciebie (jesteś typem wytrzymałościowca czy szybkościowca? to ma znaczenie, czasem za dużo też źle), ważne jednak też jaka jest jakość twoich treningów. Czy jesteś ich pewien, czy wiesz czemu każdy bieg ma służyć, czy poprawiasz nimi różne cechy biegowe, szczególnie swoje słabsze strony. Jaką metodą trenujesz i dlaczego? Wiesz dlaczego akurat wybrałeś taką metodę?
Co wskazań tętna z nadgarstka, to są różne teorie, podobno u jednych wskazania z nadgarstka i klatki się prawie nie różnią, niektórym nadgarstek pokazuje całkowite głupoty i to z różnych powodów (czasami podobno z powodów zdrowotnych). Przy okazji w sieci znalazłem opinie na temat wskazań pulsu twojego zegarka i raczej są negatywne. A patrząc na twój ostatni bieg, to dla kogoś mającego 30 lat i biegnącego tempem prawie startowym wskazania 143 to poziom BS, więc kompletnie niewiarygodne, jeśli dałeś z siebie wszystko. Ja ci polecam kupno pasa na klatkę. Sam ostatnio miałem sporo problemów pulsowo-zegarkowych, nie wiem co jest powodem, wskazania z pasa na klatkę (ja kupiłem tani w Deca) są jak na razie zawsze "idealne".
|