![uśmiech :usmiech:](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Nigdy nie prowadziłem jakiegokolwiek bloga. Odkąd zacząłem biegać poczułem taką potrzebę
i mam nadzieje, że będzie to dla mnie dodatkowa mobilizacja...
Moderator: infernal
to co czułeś było ważniejsze, pomiar nie jest do końca wskaznikiem co jest prawidłowe, a co nie.. to tylko dodatek..niestety nie udawało mi się kontrolować tętna i pomimo planów trzymania go poniżej 165 średnia wyszła 170.
Tak trzymać!Drimik pisze:Mam tylko nadzieje, że te które właśnie wywaliłem nie będą mi już za piętnaście lat potrzebne![]()
Dziś waga pokazała 91,5 kg - dawno się tak dobrze nie czułem
wiadomo, że odpoczynek pomaga.. ale też zmiana treningu, np coś szybszego, jakieś krótkie przebieżki.. jak biegasz cały czas to samo, to mięśnie, wszystko pracuje w tym samym zakresie, czasami warto to trochę odmulić, lepiej za w czasu pobudzić dla równowagi też inne mięśnie..Troszkę czuję dzisiejszy bieg w kolanach
Spoko. Kazde urrozmaicenie sie przyda.wiadomo trzeba kontrolowac zmeczenie i tak dobierac tempo zeby unikac bolu w kplanach. Improwozacja. Co tu duzo hadacDrimik pisze:Dlatego przy 4 dniach treningów tygodniowo chciałbym realizować w danym tygodniu:
- bieg spokojny + podbiegi na górki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + przebieżki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + bieg szybszym tempem (całość 40-50 min)
- długie wybieganie 1h <
Do 21 kwietnia całkiem blisko - oby tylko zdrówko było...
Obecnie na treningu 5km robię w około 34 min... przede mną 5 tygodni treningów...
na jaki czas mam szanse na te 10 km ?
Myślicie że 59:59 jest realne? Czy raczej sukcesem będzie 1:05 ?