Witam
Motywator -> Da się!
Zamień mile na kilometr, na pierwszy rzut oka ciężko ocenić co biegasz..
Daruj sobie chodzenie na skróty, plan wykonaj od A do Z.. Im więcej rezerw nabijesz przed wykonaniem następnego planu tym lepiej.. Nie bój się, przez te 10 tygodni dużo nie schudniesz, na razie o tym nie myśl
Nie traktuj tego wszystkiego co Ci pisze poważnie. Pozdro!
Pawelwarrior- komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
noooo, dzień dobry wreszcie
mimik, myślę, że Paweł sobie może od 2-3 tygodnia machnąć, bo 5 minut da radę spokojnie biec - "zaczyna" już od jakiegoś czasu, teraz mam nadzieję, że przestanie zaczynać, a zacznie regularnie biegać :D
co do ustawień strony garminowej - tak chyba jest, jak się nie jest zalogowanym. moje biegi też wyświetla w milach, chociaż ustawione mam kilometry.
żeby się każdy logować nie musiał w celu oglądania Twoich wyników, przeklejaj do wpisów tutaj zawsze czas, dystans, średnie tempo - to podstawowe wskazówki, żeby Ci Szanowni Eksperci podpowiadali efektywniej
że kciuki trzymam, to wiesz, ale Ci jeszcze powiem, że się cieszę, że kolejny krok i aj hołp, że wszystko pójdzie raz dwa osiem i ani się obejrzysz, jak będziesz hasał po parku cienki jak patyczek. ok, ok, trochę Cię najpierw tyłek poboli od kilometrów :D
mimik, myślę, że Paweł sobie może od 2-3 tygodnia machnąć, bo 5 minut da radę spokojnie biec - "zaczyna" już od jakiegoś czasu, teraz mam nadzieję, że przestanie zaczynać, a zacznie regularnie biegać :D
co do ustawień strony garminowej - tak chyba jest, jak się nie jest zalogowanym. moje biegi też wyświetla w milach, chociaż ustawione mam kilometry.
żeby się każdy logować nie musiał w celu oglądania Twoich wyników, przeklejaj do wpisów tutaj zawsze czas, dystans, średnie tempo - to podstawowe wskazówki, żeby Ci Szanowni Eksperci podpowiadali efektywniej
że kciuki trzymam, to wiesz, ale Ci jeszcze powiem, że się cieszę, że kolejny krok i aj hołp, że wszystko pójdzie raz dwa osiem i ani się obejrzysz, jak będziesz hasał po parku cienki jak patyczek. ok, ok, trochę Cię najpierw tyłek poboli od kilometrów :D