Jacek, komentarze duathlon

[Siedlak1975]

To wyczerpuje cały temat.
Mam nadzieję, że mojej żonie nie zachce się biegać

[infernal]

W maratonach tak samo jesteśmy doświadczeni, a tempo 4:15 to mi wystarczy, że sobie wyobrażę by mięknąć

Tak, pamiętam jak czytałem raz czy dwa Twoja relacje przed swoim maratonem No cóż, za postawę wpierająca brawo Mimo wszystko, ciekawi mnie jakby poszedł Ci ten drugi

Piszę to ten, co tempem 4:07 treningowo pokonuje 14km

[jacekww]

Miło mi, że ze zrozumieniem przyjęliście moje wytłumaczenie

To pojedyncza, wyjątkowa sytuacja, poza tym raczej same plusy wspólnego biegania, jeden motywuje drugiego nawet samym tym, że wyszedł na trening, jak i można wyjść razem. Przy dużych dzieciach nie ma z tym problemu, czy wspólnych zawodów, gdzie córy kibicują. A przy tej okazji możemy kilka godzin rodzinnie spędzić w niedzielę, pogadać w trasie, zamiast każdy w swoim pokoju z telefonem, itp.
Przynajmniej ja tak do tego podchodzę, poza ściganiem życiówek

[adam99]

Trasę w Toruniu niedługo będę miał okazję przetestować

Jacku szacunek za postawę. Doceniaj, że możecie razem dzielić pasję. Dużo bym dał, żeby moje panie też dały się namówić na bieganie.


Wysłane z iPhone .

[Morderca_z_głębi_lasu]

W Toruniu jedyny odczuwalny podbieg jest około 8.5km. Potem tak od 9.0-9.5 biegnie się właściwie po okolicznych wioskach. Płasko jak na stole. Powrót ścieżką rowerową o dobrej nawierzchni. Ta ścieżka ma tę zaletę, że jest położona odrobinę niżej niż okalający teren + drzewka/krzaki z jednej i drugiej strony. Miałem wrażenie jakbym leciał tamtędy w tunelu. Potem około 9-8.5km do mety ostry zbieg i dalej głównie leciutko w dół. Przez kilka km osłania od wiatru las. Na minus na pewno fakt, że pora późna i ludzi mało a na trasie często wcale. Ale w końcu samotność długodystansowca.... Ja niestety nie pobiegnę, bo zmagam się z kontuzją. W wersji maksymalnie optymistycznej może HM, ale to musiałbym po 3mcach wstać i pobiec parkrun/piątkę w 17.50 to bym się skusił. Raczej mało realne, ale w ubiegłym roku jednak się tak zdarzyło.

[infernal]

W Toruniu jedyny odczuwalny podbieg jest około 8.5km. Potem tak od 9.0-9.5 biegnie się właściwie po okolicznych wioskach. Płasko jak na stole. Powrót ścieżką rowerową o dobrej nawierzchni. Ta ścieżka ma tę zaletę, że jest położona odrobinę niżej niż okalający teren + drzewka/krzaki z jednej i drugiej strony. Miałem wrażenie jakbym leciał tamtędy w tunelu. Potem około 9-8.5km do mety ostry zbieg i dalej głównie leciutko w dół. Przez kilka km osłania od wiatru las.

Brzmi jakby trasa maratonu w Toruniu jest na życiówkę i w sumie, najlepsza maratonowa trasa w Polszy. Hm?

[adam99]

Mam taką nadzieję


Wysłane z iPhone .

[Siedlak1975]

Obejrzałem profil trasy. Super! Moje Tychy to bieg górski w porównaniu z Toruniem

[SławekK]

Mam nadzieję, że mojej żonie nie zachce się biegać

Ja swoją żonę nawet namawiałem na bieganie, tak jak to pisał Jacek, wspólne zainteresowania ułatwiają kwestie logistyczne i dobrze wpływają na towarzysko - rodzinne. Nawet wyszła ze trzy razy pobiegać, ale nic z tego nie będzie

Brzmi jakby trasa maratonu w Toruniu jest na życiówkę i w sumie, najlepsza maratonowa trasa w Polszy. Hm?

[jacekww]

Obejrzałem profil trasy. Super! Moje Tychy to bieg górski w porównaniu z Toruniem

Tak musi być jak @Morderca opisał, jeszcze niech @Adam to potwierdzi robiąc wynik i znamy najszybszą trasę

[adam99]

Trasa też mi się podoba tylko jak trafisz na wmordewind to umarł w butach...

[jacekww]

Trasa też mi się podoba tylko jak trafisz na wmordewind to umarł w butach...

A co byś chciał i płasko i bezwietrznie a może i pochmurnie, to jest maraton chłopie, maraton...

[infernal]

Ale przecież było info, że lasek niby chroni przed wiaterkiem więc hej
Jacku, pięknie wykonany trening. Nie pierdziel bo ja sam chciałbym zrobić przynajmniej 3x3 w ramach przygotowań do półmaratonu, a zrobiłem 5k P ciągiem. Więc jakościowo znacznie lepiej na tym wyszedłeś. Na dodatek bardzo ładnie domknąłeś

[Siedlak1975]

Obejrzałem profil trasy. Super! Moje Tychy to bieg górski w porównaniu z Toruniem

Tak musi być jak @Morderca opisał, jeszcze niech @Adam to potwierdzi robiąc wynik i znamy najszybszą trasę

No Dębno jeszcze jest płaskie. Napisałem kolejnego maila do organizatorów maratonu w Kędzierzynie z prośbą o profil. Na razie cisza. Dębno i Toruń mam dalego a Kędzierzyn pod nosem.
Jak przy dwóch pierwszych wyglądają profile w Łodzi i Krakowie?

[SławekK]

A co byś chciał i płasko i bezwietrznie a może i pochmurnie, to jest maraton chłopie, maraton...

Biegłem w Toruniu w ubiegłym roku, temperatura 2-5 C, prawie bezwietrznie, słoneczko ale październikowe i przy takiej temperaturze to nawet pomagało - nic tylko biegać, więc życiówka poprawiona o kilkanaście minut.

Biegałem maratony tylko w Warszawie, Poznaniu, Dębnie i Toruniu. Najlepiej wypada Toruń potem Dębno, Warszawa i Poznań praktycznie co rok inna trasa więc ciężko porównywać.
Byłem jeszcze w Berlinie - maraton prawie idealny. Takie połączenie Poznania/Warszawy (kibice i bieg po mieście) z idealną trasą (lepsza niż w Toruniu). Piszę prawie idealny ze względu na liczbę uczestników, biegnąc na 3:30 strasznie ciasno na pierwszych 5 - 8 km, może kręcąc się około 3:00 jest luźniej , pojadę w przyszłym roku sprawdzić .