PATATAJEC - komentarze
Moderator: infernal
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
szy: kolano dało mi to wyraźnie do zrozumienia
Rozsądnie . Półmaraton polecisz z rozpędu po obozie . Już klnę na to kolano! Człowiek chce biegać, a tu dupa...bikerka pisze:Mam w tym tygodniu dwa treningi a w niedzielę półmaraton to niefajnie z tym kolanem
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Ból kolana.... skąd ja to znam. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego. Trzymaj się ciepło.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Thx! Jestem dobrej myśli, bo dziś czuję poprawę - ale to złudzenie mnie nie wygoni na dwór prędko. Normalnie się przestraszyłem... Zdrowia dużo!
- Shoegazer91
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
- Życiówka na 10k: 00:39:30
- Życiówka w maratonie: 03:21:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Dobrą macie opcje z tym Zimnarem, u mnie niestety niczego takie nie ma, a by się przydało, tak dla urozmaicenia. Nie myślałeś żeby pójść do lekarza ? Samo może nie minąć, a się pogłębiać.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Poczekam, aż nie będę czuł dolegliwości. Spróbuję wtedy potruchtać... Jak ból wróci, udam się do lekarza. Jak nie, będę stopniowo się rozkręcał.
Zimnary fajna rzecz!
Zimnary fajna rzecz!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Krzysiu ćwiczeń sobie nie żałuj... ćwicz w wolnych chwilach, jak nie na siłowni to przynajmniej w domu z 30 min. Przekonywać o tym, że warto to na pewno nie trzeba, ale trzeba zmobilizować. Od kiedy sam zacząłem w miarę regularnie ćwiczyć w domu, bieganie jest zupełnie inne. PozdrawiamJutro być może odwiedzę siłkę w Lesznie
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No muszę to sobie w nawyk wpleść, bo mam takie doskoki do tych ćwiczeń, ale to nie daje efektu. Potrzebna konsekwencja. Pewnie dopiero po miesiącu regularnych ćwiczeń cokolwiek w bieganiu czuć. Przejdę się chyba dziś na tę siłkę.
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Patrzy Krzysztof w lustro, bardzo zafrasowany
bo zamiast kaloryferka na brzuchu,
bojler jest wyhodowany
Zerka Krzysztof dalej na nogi włochate, w dodatku ze stopami
girki zgrabne, lecz wątłe jak z papieru origami
Krzysztof usta zaciska, a myśl w głowie kiełkuje
biegnie galopem na siłkę i karnet kupuje
Całą wiosnę się męczył podnosząc ciężary
Brzuch mu się wysmuklił, urosły mu bary,
W nogach wielka siła, lecz po co to wszystko?
Skoro Krzysztof z biegacza
stał się Królem Disco
bo zamiast kaloryferka na brzuchu,
bojler jest wyhodowany
Zerka Krzysztof dalej na nogi włochate, w dodatku ze stopami
girki zgrabne, lecz wątłe jak z papieru origami
Krzysztof usta zaciska, a myśl w głowie kiełkuje
biegnie galopem na siłkę i karnet kupuje
Całą wiosnę się męczył podnosząc ciężary
Brzuch mu się wysmuklił, urosły mu bary,
W nogach wielka siła, lecz po co to wszystko?
Skoro Krzysztof z biegacza
stał się Królem Disco
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hohohohoohohahhaha! Ale pojazd! :D!
Czekaj Ty!!! Niech no ja coś wymyślę podczas rozciągania i ... obiadu - tak 22:14 = obiad
Czekaj Ty!!! Niech no ja coś wymyślę podczas rozciągania i ... obiadu - tak 22:14 = obiad
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
polewam, najbardziej podoba mi się Patatajec król disco !!!!!!aktyna pisze:lecz po co to wszystko?
Skoro Krzysztof z biegacza
stał się Królem Disco
Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
dobre wieści z tym kolanem.. co Cię nie zabije, to wzmocni..
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ty, mała! Co żeś wyżej tam pisała!aktyna pisze:Patrzy Krzysztof w lustro, bardzo zafrasowany
bo zamiast kaloryferka na brzuchu,
bojler jest wyhodowany
Zerka Krzysztof dalej na nogi włochate, w dodatku ze stopami
girki zgrabne, lecz wątłe jak z papieru origami
Krzysztof usta zaciska, a myśl w głowie kiełkuje
biegnie galopem na siłkę i karnet kupuje
Całą wiosnę się męczył podnosząc ciężary
Brzuch mu się wysmuklił, urosły mu bary,
W nogach wielka siła, lecz po co to wszystko?
Skoro Krzysztof z biegacza
stał się Królem Disco
Ty, coś tyłkiem w śniegu szorowała!
Nie śmiej się dziewczynko z Patatajca ciała!
Może w stroju kąpielowym konkurowałbym z Boratem
Ale jak świat światem - zrobię se update!
Teraz blade i włochate
Jeszcze wątłe i brzuchate
Lecz za chwilę będę chwatem
100 na klatę, rocket fuel, trajceps, bajceps i karate!
Nie biegaczem mówisz, za to Królem DISCO?
Trzewik za bucisko? Parkiet za błocisko?
Tabun rozżarzonych lasek vs w mróz goniące psisko?
Jak już będę cudny, wybór będzie trudny
Ale nie chcąc być obłudny, ani żeby wierszyk stał się nudny
Powiem tak:
Będę parkietowym wyjadaczem
Czarującym podrywaczem
Serc łamaczem
Uczuć graczem
Słodkich lasek rozpalaczem
Imprezowym sex tułaczem
Samcem alfa i siłaczem
Legendarnym wręcz pukaczem
Miejsc intymnych żwaczem/ssaczem
Poślakowym obłapiaczem
Krągłych ud żarłaczem
I fallicznym chmur drapaczem
Będę damskich ust trębaczem
Balladowym sex bujaczem
Z marzeń sennych smooth Apaczem
Erogennych stref badaczem
Whiskey chlaczem i bogaczem
Pięknej daczy posiadaczem
Wykrzyknikiem i wołaczem!
...
A po prawdzie udawaczem
i w bawełnę owijaczem
Przy okazji zaś biegaczem!
A czemu nie!? Mógłbym być królem Disco!!! :DFladra pisze:polewam, najbardziej podoba mi się Patatajec król disco !!!!!!aktyna pisze:lecz po co to wszystko?
Skoro Krzysztof z biegacza
stał się Królem Disco
Yeeee! Jestem happy i skaczę jak sprężynka! W niedzielę poprzednią myślałem, że będę z miesiąc pauzował!mimik pisze:dobre wieści z tym kolanem.. co Cię nie zabije, to wzmocni..
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
[quote="PATATAJEC"]poniedziałek, 28 lutego 2011
Temat z wykrzyknikami, żeby Was złapać w pułapkę czytania tych nudów! :D/quote]
sprytnie jak już zaczniesz czytać to i nudy przeczytasz
ale to nudne nie było i ładna historyjka z psiakiem
Temat z wykrzyknikami, żeby Was złapać w pułapkę czytania tych nudów! :D/quote]
sprytnie jak już zaczniesz czytać to i nudy przeczytasz
ale to nudne nie było i ładna historyjka z psiakiem
- bikerka
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 sty 2011, 20:20
- Lokalizacja: Warszawa
jestem pod wrażeniem! talentu i planów na przyszłość
Ty, mała! Co żeś wyżej tam pisała!
Ty, coś tyłkiem w śniegu szorowała!
Nie śmiej się dziewczynko z Patatajca ciała!
Może w stroju kąpielowym konkurowałbym z Boratem
Ale jak świat światem - zrobię se update!
Teraz blade i włochate
Jeszcze wątłe i brzuchate
Lecz za chwilę będę chwatem
100 na klatę, rocket fuel, trajceps, bajceps i karate!
Nie biegaczem mówisz, za to Królem DISCO?
Trzewik za bucisko? Parkiet za błocisko?
Tabun rozżarzonych lasek vs w mróz goniące psisko?
Jak już będę cudny, wybór będzie trudny
Ale nie chcąc być obłudny, ani żeby wierszyk stał się nudny
Powiem tak:
Będę parkietowym wyjadaczem
Czarującym podrywaczem
Serc łamaczem
Uczuć graczem
Słodkich lasek rozpalaczem
Imprezowym sex tułaczem
Samcem alfa i siłaczem
Legendarnym wręcz pukaczem
Miejsc intymnych żwaczem/ssaczem
Poślakowym obłapiaczem
Krągłych ud żarłaczem
I fallicznym chmur drapaczem
Będę damskich ust trębaczem
Balladowym sex bujaczem
Z marzeń sennych smooth Apaczem
Erogennych stref badaczem
Whiskey chlaczem i bogaczem
Pięknej daczy posiadaczem
Wykrzyknikiem i wołaczem!
...
A po prawdzie udawaczem
i w bawełnę owijaczem
Przy okazji zaś biegaczem!