+ błąd w pierwszym treningu WT 6x1600m/400m
Będę ciebie kontrolował. Nie myśl sobie że coś odpuścisz bez wyraźnej przyczyny. Jak zrobisz ten plan przebiegnięcie Dębna będzie formalnością.
Wrzucam do zakładki "ulubione".

Moderator: infernal
Nie bój się kilometrażu, on nie zabija; zabija zbyt duża intensywność.katekate pisze:Jurek, to ty żyjesz??? Nie wiem, czy dopiszę soboty, kilometraz wychodzi spory...chyba, że skroce lekkie poniedziałkowe i skroce lekkie sobotnie...
U mnie właśnie tak jest.Mogę biegać bardzo dużo,jeśli jest to prawie samo wolne klepanie kilometrów.Jurek z Lasu pisze:Nie bój się kilometrażu, on nie zabija; zabija zbyt duża intensywność.katekate pisze:Jurek, to ty żyjesz??? Nie wiem, czy dopiszę soboty, kilometraz wychodzi spory...chyba, że skroce lekkie poniedziałkowe i skroce lekkie sobotnie...
Kasia juz raz cię ograłam w debiucie HMkasia41 pisze:Kasia trzymam kciuki za plan maratoński, jego realizacje i start obys zadebiutowała lepiej niż ja