PATATAJEC - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dla formalności, jeszcze raz gratki za wczorajszy start! :)

Zaczniesz biegać szybsze treningi, będzie jeszcze lepiej.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bikerka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 31 sty 2011, 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Krzysiu, a propos "wolnego" biegania po lesie ze znajomymi - i bardzo dobrze, powinieneś robić też treningi w tempie żółwim! :)
dziś robiłam test na poziom mleczanu i okazało się, że mam bardzo wysokie zakwaszenie przy wolnym bieganiu a niskie przy szybkim, to dlatego, że nie biegam długich, wolnych wybiegań... Ale Ty to pewnie wszystko wiesz :)

pozdrowienia z Zakopca!
Awatar użytkownika
aktyna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 315
Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

fiu fiu, mleczany....zakwaszenia.....coś nam się na forum ostra zawodniczka chyba pojawiła :hej:
Im trudniej tym lepiej

mój blog
komentarze do bloga
Awatar użytkownika
aktyna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 315
Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

wspomnienia poobozowe już gotowe :hej:
Im trudniej tym lepiej

mój blog
komentarze do bloga
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sorry za delay, ale jestem w ciągu pracoholicznym :trup:!

@mimik: Dziękować :)
bikerka pisze:pozdrowienia z Zakopca!

Łaaaahhh... Czemu ja tu muszę siedzieć? Pozdrawiam i ja! Dziękuję!

Gusia ( :hej: czy to dobre zdrobnienie?) - pomijając to, że ja mam wrażenie, że cały czas biegam w żółwim tempie, to oczywiście masz rację z długimi wybieganiami. Będę je wplatał w trening. Parę moich spostrzeżeń (bazujących na pomiarach tętna) też utwierdza mnie w przekonaniu, że powinienem stosować wycieczki biegowe. A'propos badania stężenia mleczanu, to nigdy tego nie robiłem. Znam tylko teorię i to w bardzo ograniczonej formie.
Zranili Cię! Bolało jak kłuli w paluszek?

@Aktyna: Już czytam! Nawet 2x przeczytam :D
Awatar użytkownika
bikerka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 31 sty 2011, 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przeczytaj dwa razy, ja zrywałam boki! :)

jeśli chodzi o zdrobnienie, to raczej Ol.. Gusia :) zranili mnie bardzo, nawet nie tym kłuciem, ale ilością km, na szczęście wczoraj byliśmy w Bukowinie w termach i na saunie plus piję Glikogen, bo inaczej bym nie miała siły iść, a co dopiero biec - to się nazywa trening na zmęczeniu... czy jakoś tak - słowem, wpadłam w ręce trenera okrutnika! :) Wczoraj byliśmy znowu w Pięciu Stawach, wiało strasznie na górze i śnieg po kolana... ale widoki piękne :)

jak już wyjdziesz z tego ciągu albo znajdziesz w nim przerwę, to zapraszam na wspólny dłuższy bieg :)
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym chyba nie dał rady nabiegać tyle w 2 tygodnie, ile biegam w miesiąc, a to jeszcze wszystko po górach, lodzie, śniegu, wietrze... A idź Ty :D! Z przyjemnością wyrwę się na coś dłuższego. Obgadamy to jak wrócisz i odpoczniesz :).
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

ładny ten tydzień biegasz.. przebieżki spoko ;)
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ale widzisz, znowu wyjdzie ponad 50 km... a miało być mniej... chyba tak musi być :)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

niby to samo, ale inaczej rozłożyłeś akcenty.. :hej: po tamtych tygodniach podładowałeś się trochę tymi krótszymi biegami
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz graty za bieg i wytrwałość mimo warunków i kolana!
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki Piotrek :)
Awatar użytkownika
bikerka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 31 sty 2011, 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:Ja bym chyba nie dał rady nabiegać tyle w 2 tygodnie, ile biegam w miesiąc, a to jeszcze wszystko po górach, lodzie, śniegu, wietrze... A idź Ty :D! Z przyjemnością wyrwę się na coś dłuższego. Obgadamy to jak wrócisz i odpoczniesz :).
jak odpocznę... zakwasów już nie mam, dzięki temu przeżyłam dwie ostatnie wycieczki, ale czuję ogólne zmęczenie... :(
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie ma się co dziwić, że zmęczona jesteś. Potrenowałaś przez te 2 tygodnie mocno... Ja bym się nawet zastanawiał, czy to zdrowo tak nagle maksymalnie zwiększyć objętość, ale trenera miałaś pod bokiem, dużo innych ćwiczeń poza bieganiem, jakieś termy, basen, więc może regeneracja nastąpiła. Myślę jednak, że powinnaś sobie zrobić lekki tydzień z 3-4 wyjściami. Ja niestety na razie pauzuję. Kolano po Zimnarze nie przestało boleć, więc nie będę cisnął bez sensu. Przerywam na kilka dni treningi.
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

Słusznie, z kolanem nie ma żartów :/
ODPOWIEDZ