Logadin [komentarze]
Moderator: infernal
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Gratulacje za HM i podwójne gratulacje za 10km oraz powodzenia w maratonie.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
jacek - wielkie dzięki!
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Może i tak, ja biegałem 36.55 a z tego później 1.20.30. Miałem tak jakoś, ze połówki biegałem chyba lepiej niż mogłem. Maraton równo z kalkulatora, duża rzecz i rzadko kto pobiegnie. Florencja to dobra trasa na bieganie NSa, płasko, dosyć kręto, sporo cienia; mniejszy wpływ warunków na wynik.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
mihumor - yup mi też się wydaje, że masz mega mocno podkręcony czas HM w stosunku do 10km (różnica na tempie to raptem 7sek, ja bardziej 9-10).
Sprawdzałem pogodę na Florencję i liczę na lekką zmianę, bo obecnie na niedzielę zapowiadają deszcz ze śniegiem i solidne opady. Na szczęście jeszcze dwa tyg. więc spora szansa, że się zmieni.
W czwartek mam ostatni mocny akcent (16km BC 4:10 -> 4:00 -> 3:50) - jak to wejdzie ładnie to podejdę do startu na ryzykanta i 4:00-4:01. Jak będzie ciężko to zapewne 4:03. Sprawdziłem też minimum czasowe na bieg w NY i najbardziej będzie mi zależało na czasie poniżej 2:53 (wtedy omijam loterię na której już parę razy mnie odrzucili). A za totalne minimum by nie nazwać biegu porażką zakładam 2:54:59 (chociaż tutaj też jedynie z racji tego, że z poprzedniego roku jest 2:59 i głupio byłoby być załamanym gdyby nabiegać maraton z życiówką poprawioną o 5 minut).
Sprawdzałem pogodę na Florencję i liczę na lekką zmianę, bo obecnie na niedzielę zapowiadają deszcz ze śniegiem i solidne opady. Na szczęście jeszcze dwa tyg. więc spora szansa, że się zmieni.
W czwartek mam ostatni mocny akcent (16km BC 4:10 -> 4:00 -> 3:50) - jak to wejdzie ładnie to podejdę do startu na ryzykanta i 4:00-4:01. Jak będzie ciężko to zapewne 4:03. Sprawdziłem też minimum czasowe na bieg w NY i najbardziej będzie mi zależało na czasie poniżej 2:53 (wtedy omijam loterię na której już parę razy mnie odrzucili). A za totalne minimum by nie nazwać biegu porażką zakładam 2:54:59 (chociaż tutaj też jedynie z racji tego, że z poprzedniego roku jest 2:59 i głupio byłoby być załamanym gdyby nabiegać maraton z życiówką poprawioną o 5 minut).
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Wow, gratki, nieeezly wynik
Powodzenia we Florencji i pozdrow ja ode mnie!
Powodzenia we Florencji i pozdrow ja ode mnie!
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja bym otwierał na twoim miejscu po 4.05, na otwarcie 4.00 to jeszcze nie jesteś, tu jednak brakuje i tempo 5 sek szybsze to kosmos. Możesz zaryzykować ale straty mogą być duże i to ryzyko w moim przekonaniu się nie kalkuluje. Jeśli otworzysz po 4.05 i będzie ok to pobiegniesz NSa i spokojnie dociśniesz koło 2.51 co by było i tak mega wynikiem z tego HMu. Z HMu 1.21.30 biegałem równo 2.53, trochę upał był wiec coś tam strat było po drodze niemniej nie sądzę bym wtedy w lepszym warunku minutę z tego urwał, raczej wątpię. Jak pobiegniesz 2HM + 9 min to będzie mega ale to wymaga warunku co najmniej takiego jak w HMie albo lepszego. Zimno i deszcz nie jest złą opcją, da się w ciuchach nieźle pobiec a oszczędności z mniejszego picia i chłodzenia są wymierne. Rok temu biegłem w deszczu i plus 8 na starcie i było w miarę ok niemniej już zimniej i opad to może być pewien problem. Ja tydzień temu jednak za szybko pobiegłem pierwsze 10km, weszło w 3.58 lepiej było 20-30 sek pobiec. Na życiówkę pewnie by nie starczyło ale bieg by wyszedł lepszy i wynik też. Tak w kwestii kalkulacji ryzyka i trzeźwej oceny.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za uwagi, będą na bank siedzieć w głowie i wezmę je do siebie przy jak ja to nazywam "przedstartowym zakłamywaniu matematyki"
NS'a boję się tylko dlatego , że nigdy mi się nie udało nim pobiec (najbliżej byłem własnie w Berlinie gdzie drugą połówkę pobiegłem parę sekund wolniej).
NS'a boję się tylko dlatego , że nigdy mi się nie udało nim pobiec (najbliżej byłem własnie w Berlinie gdzie drugą połówkę pobiegłem parę sekund wolniej).
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Rzadko komu udaje się pobiec równo na wynik lepszy niż kalkulator, przy takim otwarciu kończy się albo stratami albo bardzo dużymi stratami. Minutę słabiej to jeszcze nie jest PS, to jest w zasadzie równo. Można do tego różnie podejść, jak w biznesie, duże ryzyko duży zysk ale bardzo też prawdopodobne bardzo duże straty. Do tego kwestia priorytetów, jeśli motywuje nas tylko dany wynik to trzeba go atakować. Dosyć szkodliwa jednak jest przesadna zachłanność. Lepiej najpierw zabezpieczyć jeden cel a potem coś próbować urwać. Tak bym budował taktykę bo na wszystko albo nic to masz jeszcze sporo czasu i szkoda się sparzyć na poziomach, które zapewne za rok-dwa i tak poprawisz. Jest na to czas a doświadczenia lepiej zbierać lepsze niż gorsze
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
"Lepiej najpierw zabezpieczyć jeden cel a potem coś próbować urwać." - i z tego wyjdę. Zacznę na 2:52 i zobaczymy co przyniosą kolejne 10-tki.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia!
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Trzymam kciuki!
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia we Flo. Warun na meteo zapowiada się niezły więc postaraj się chłopaku. Powodzenia i trzymam kciuki, nie daj się ponieść na wejściu bo tam na początku to oni ostro idą.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki chłopaki!
Jakby co mój nr. startowy - 7293.
Stres powoli już rośnie, zwłaszcza jak pomyślę o ostatnich 10km i o niewielkiej ilości biegów w TM.
Wczoraj jeszcze myślałem o tempie co by było jakbym ruszył wolniej i jednak dotarło do mnie, że nie ma opcji. Jeżeli dobiegnę w 2:54+ to mimo poprawienia czasu o te 5min nie będę zadowolony i uznam to za porażkę, więc z głowy wyleciało wszystko co jest wolniejsze od 4:05. Jednak wolę poledz na trasie walcząć o czas poniżej 2:54 i nie złamać życiówki niż mieć coś pomiędzy.
Jakby co mój nr. startowy - 7293.
Stres powoli już rośnie, zwłaszcza jak pomyślę o ostatnich 10km i o niewielkiej ilości biegów w TM.
Wczoraj jeszcze myślałem o tempie co by było jakbym ruszył wolniej i jednak dotarło do mnie, że nie ma opcji. Jeżeli dobiegnę w 2:54+ to mimo poprawienia czasu o te 5min nie będę zadowolony i uznam to za porażkę, więc z głowy wyleciało wszystko co jest wolniejsze od 4:05. Jednak wolę poledz na trasie walcząć o czas poniżej 2:54 i nie złamać życiówki niż mieć coś pomiędzy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia. Masz formę i dobry plan. Niech zagra jeszcze pogoda i walczysz o dobry wynik.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2702
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
2:51:24. Gratuluję!