Pan Brat pyta

co to znaczy u Ciebie na luzie?
Pan Brat mówi: pierwsze pięć kilometrów po 4:40/km i niech Ci nie przyjdzie do głowy szybciej, następne kilometry po 4:35/km i tak do 15-tego, w tym momencie wiedzieć będziesz czy samopoczucie jest na przyspieszenie czy na dobiegnięcie.
Według Pana Brata to będzie na luzie.
Dwa tygodnie bez wielkiego kilometrażu to w Twoim przypadku błogosławieństwo i jutro jeśli nie będzie jakiegoś kataklizmu pogodowego to powinno być miłe, radosne, piękne bieganie. Powodzenia!