O wyniku nie ma mowy, bo zacząłem się ruszać 3 maja po półrocznej przerwieBogil pisze:Hej, Przyjmuje zaproszenie. Do Chorowic już biegałem ale możemy uderzyć na las radziszowski.
Coraz więcej osób na forum ze Skawiny się pojawia. Hehe , jak tak dalej pójdzie to będziemy musieli zrobić grupy biegowe
Dozobaczenia na biegu w takim razie, na jaki wynik biegniesz??

W lesie w Radziszowie jeszcze nie byłem więc spoko się zapiszę na bieg, pod warunkiem że nie będzie Ci wstyd truchtać z emerytem

Na forum wróciłem przy okazji powrotu do starego nałogu i cieszę się, że biegaczy nam w mieście królewskim przybywa.
A Twój blog mnie ujął; mnóstwo pracy i samozaparcia. Tak trzymaj
