MIMIK - komentarze

[Ciawaraz]

Moze jedyna dobra rzecz to to ze stosują lepsze środki gdy robiłem kanał nie czułem absolutnie nic( a mam przykre doświadczenia z polski i panicznIe boje sie dentystow) rownież po samopoczucie super żadnego bólu głowy czy oslqbienia

[Ciawaraz]

Widzę ze na jutro szykujesz ostre bieganie ( jeden z moich ulubionych treningów kilometrowki) jestem strasznie ciekaw jak wam pójdzie w Poznaniu ( Tobie, i Mauricowi) szkoda ze nie ma mnie w pl z chęcią bym sie zmierzył z wami:)))

[mimik]

dzięki!

pójdzie jak pójdzie, ważne żeby pobiec swoje i zrobić dobry bieg.. na Poznań szykuje się sporo ludzi, znajomych, będzie fajna atmosfera

[pardita]

No wiesz, bywaja takie dni, kiedy niby wszystko atmosferycznei sprzyja biegaiu, a sie nie chce (ja tak mialam we wtorek, choc u mnie wtorki sa akurat niebiegowe, ale pogoda byla wyjatkowo akrakcyjna..
Powodzenia na Maniackiej:)

[mimik]

No wiesz, bywaja takie dni, kiedy niby wszystko atmosferycznei sprzyja biegaiu, a sie nie chce (ja tak mialam we wtorek, choc u mnie wtorki sa akurat niebiegowe, ale pogoda byla wyjatkowo akrakcyjna..
Powodzenia na Maniackiej:)

Dzięki!

Tym większa satysfakcja, jak człowiek się przełamie i pobiegnie.

[kapan]

Powodzenia.

[pardita]

Teraz to Ty mnie zainspirowałeś tym bieganiem z pięty/niepięty... Bo mnie coś ostatnio piętny bolą - nie podczas biegu, ale tak ogólnie, szczególnie jak rano wstaję. Ale może być to też wina moich ch...ych butów biegowych za 20 funtów. Dziady są i tyle, no i trochę już wybiegane jednak...

[mimik]

Dzięki kapan!

Na razie umieram na jakiś kaszel. Oby poprawiło się do jutra.


Pardit, może to kwestia obuwia, za wąska, albo za szeroka pięta, albo jeszcze co innego, twardość, sprężystość.. skoro trochę boli pięta to z pewnością też kwestia techniki.. ale technikę z pięty na śródstopie nie tak łatwo zmienić.. mnie nic nie boli, ale postaram się zmienić technikę.. daję sobie na to rok.. gdyby mnie coś bolało, szukał był jakiegoś dobrego buta, który lepiej zamortyzuje piętę i noga będzie się w nim czuć stabilnie... kwestia dobrej porady specjalisty od obuwia... raczej z czasem wprowadzałbym znowu sztywniejsze obuwie.. być może zmieniłbym treningi, zmnieszyłbym kilometraż, żeby dać odpocząć przez chwilę pięcie, powoli wprowadzałbym biegi na boso, trochę biegów ze śródstopia w butach, sprawność pt. podskoki, żeby wzmocnić łydy i ogólnie więcej sprawności na inne partie ciała, że ciało było mocne i gibkie.. dałbym sobie na to trochę więcej czasu.. a gdyby nic się nie zmieniało, to wybrałbym się do jakiegoś dobrego ortopedy sportowego..

[Maurice]

trzymam kciuki twardzielu

[Dawid79]

powodzenia na maniackiej dla ciebie i maurice'a. Powalcze z wami za rok i obiecuje nie sprzedac skóry tanio. Narazie odpuszczam, to dopiero nieco ponad 5 miechów trenowania, za szybko. Wole na początku przetrzeć się na mniejszych biegach i zbudować coś w tym roku. Swoją drogą ciekaw jestem, i pewnie nie tylko ja, który z was pierwszy minie mete:)

[Ciawaraz]

Dawid79 powinieneś wystartować , dzięki startom podnosisz swój poziom żaden trening nie da tobie takiego efektu jak zawody !!!!

[Bogil]

Mimik , czy istnieje nie pisana rywalizacja między Tobą a Mauricem? Przyznaj się obczajasz skrupulatnie jego treningi? Znasz jego numer startowy na Maniacką? A Ty Maurice?

[Dawid79]

ciawaraz - chciałem wystartować, ale moi koledzy "wymiękli", a samemu na pierwsze zawody tak nie bardzo. Poza tym robiłem pewne błędy w treningu, co mogło skończyć się przetrenowaniem lub kontuzją. Dlatego nieco zmniejszyłem obroty (troszke wolniejsze wybiegania i ciągły). To że nie wystartuje w maniackiej nie oznacza że nie wystartuje nigdzie. Mam zamiar wystartować w szczecinku pod koniec kwietnia i w koszalinie w maju, a potem stargard w czerwcu

[mimik]

Mimik , czy istnieje nie pisana rywalizacja między Tobą a Mauricem? Przyznaj się obczajasz skrupulatnie jego treningi? Znasz jego numer startowy na Maniacką? A Ty Maurice?

Kontakty do siebie mamy

Nie tak płomienna jak między Tobą, a Raulem7 , ale rywalizacja w naturalnych sposób istnieje.

Nie ukrywam, że zaglądam do Maurice'a i nakręcam się tym co on biega. Oprócz Maurice'a jeszcze jackma mnie inspiruje, no i nasze forumowe super biegaczki kapan i DOM. Chcąc nie chcąc bieganie innych na podobnym poziomie mnie motywuje do tego, żeby trochę lepiej biegać. To dużo daje. Oczywiście staram się też trzymać jakiś dystans, bo jakie doświadczenia i predyspozycje do biegania, takie mam. Szczerze lubię czytać jak niektórzy tutaj tak się tym jarają.

Dawid79, tracisz czas na takie przyczajki Zawody to świetny trening, bodziec i informacja o twoich możliwościach dla innych , ale głownie dla Ciebie..

[jackma]

Tylko, że jackma to teraz .......lepiej nie gadać, a czym mniej biegam tym więcej rzeczy zaczyna boleć. Ja też czytam Wasze blogi i traktuję jako "rywali", fajnie jest tak porównać się z kimś na podobnym poziomie i kontrolować postępy, może kiedyś uda się bezpośrednio na jakiejś biegowej imprezie :uuusmiech:
Powodzenia na Maniackiej.