
Powodzenia w Poznaniu (swoją drogą bardzo lubię to miasto, a tereny wokół Malty i nowego ZOO są wręcz wymarzone do biegania).
Moderator: infernal
Łapka, sikanie to pół biedy. Kupa to dopiero niefart.lapka88 pisze:Żadnych nerwów nie mamNigdy nie miałem przed żadnym startem. Jakbym się denerwował to pewnie by mi się nogi zaplątały i musiałbym co chwilę skikać do Toi-Toia