Brzmi jak świetna zabawa.keiw pisze:Na pewno będę się dobrze bawił na 110km w górach rzucając kolejne przekleństwo i zastanawiając się po co ja się tak męczę

Moderator: infernal
Brzmi jak świetna zabawa.keiw pisze:Na pewno będę się dobrze bawił na 110km w górach rzucając kolejne przekleństwo i zastanawiając się po co ja się tak męczę
Bedzie dobrze. Jezeli Ty nie jestes przygotowany, to nie wiem kto jestkeiw pisze:Na pewno będę się dobrze bawił na 110km w górach rzucając kolejne przekleństwo i zastanawiając się po co ja się tak męczę
Podziel sie!Później jednak już się snuje plany na kolejny rok
Tak swoja droga, to ile % biegu/marszu wychodzi na takiej trasie?Biegnę z Pawłem i Łukaszem.
Łukasz chyba chce biec spokojniej a Paweł nie wiem czy nie pobiegnie szybciej
Pytam, bo jezeli sie w koncu skusze na cos dlugiego, to jednak nie ineteresuja mnie sky-runy, gdzie wspina sie pionowo po drabinie, a potem spada na pyskkeiw pisze:Robert - w sumie nie wiem jak wygląda proporcja chodu do biegu.
Zasadniczo podejścia raczej staram się iść ale energicznie, no w końcówce dystansu to może różnie być z tą energiąa odcinki biegowe po prostu się biegnie.
Zawsze trochę czasu schodzi na punktach odżywczych i na przepaku.
Tak jak pisalem na Connect-cie: bede trzymal reke na pulsie, a termin mi bardzo odpowiada.Ogólnie jeśli chcesz to za rok ci zdecydowanie polecam właśnie KBL czyli 110km.
Sudety są super miejscem na takie bieganie.
No ba, to jakby nie ulega frewekncji.keiw pisze:No właśnie dlatego DFBG w Sudetach polecam, tu nie ma tras typu "sky".
Ogólnie jak bym nie był przygotowany, to do biegania w górach podchodzę z respektem.
Czyli nastawiacie sie na bieg wspolny? To calkiem niezly pomysl, o ile predkosci pasuja.Fajnie, że będzie z kim biec.
W sumie zaciekawiłeś mnie tym pytaniem na tyle, że postanowiłam sprawdzić. Ustawiłam na Runalyze strefę tempa dla marszu i odcięłam ją na poziomie 8:30 min/km. Miałam trochę zagwozdkę jaką wartość ustawić, ale pamiętając, że kiedyś udawało mi się truchtać z koleżanką jakieś 8:00 min/km i to była raczej dolna granica zdecydowałam się na taką. Należy też pamiętać, że w górach inaczej się to odczuwa (trucht 7:00 min/km przy odpowiednim nachyleniu też potrafi nieźle podbić tętno). Gdy na kilometrze wychodzi 150m w górę, to i marsz 15 min/km nie jest dla mnie odpoczynkiem.Tak swoja droga, to ile % biegu/marszu wychodzi na takiej trasie?
Zawsze sie nad tym zastanawialem.
Kod: Zaznacz cały
do pobicia 17h 40min
Do usłyszenia.
Dzieki wielkie na to info, bardzo ciekaweneevle pisze:W sumie zaciekawiłeś mnie tym pytaniem na tyle, że postanowiłam sprawdzić.
...
Podsumowując - to zależy.
To jasne. W domysle mialem na mysli swoj poziom, a nie czolowke biegu oczywisciekeiw pisze:Myślę, że te proporcje zależą też od stopnia wytrenowania zawodnika.