Phalandir - Historia Biegowa 2019

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Phalandir pisze:
Logadin pisze: A jaki był sens tak mocnego piłowania ostatniego km z tego BNP? Bez sensu, ponad 20sek/km.
No nie było sensu, ale prawdopodobnie miałem silny wiatr w plecy.
Kolejny kandydat do klubu Miszczów Treningów :hahaha: :hahaha: :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

To nie brzmi jak silny wiatr w plecy, mnie wiatr w plecy to pomaga :ojnie:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Może tyłem biegł :bum: :hej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No właśnie mi też się nie klei. Mocny wiatr w plecy, a na koniec odczucia, że trening zajechał.
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

Ooo jakie teorie. :hej:

Światła miałem na ostatnim kilometrze... kurde bele.... a wy tu jakieś elaboraty :P
Do tego pocisnąłem w pałę ile wlazło noo...

Nawet już nie pamiętam tego treningu... ale zakładam, że ta kropka z tempem 10:00 to właśnie światła, bo lokalizacja się zgadza.
Powinienem napisać 2 x 500 metrów z przerwą na światła... :bum:

Do tego słabo u mnie z formą... 8 tygodni, a tu lipa jest.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Jak kiepsko z formą, a szykujesz się na HM to nie rozumiem po co ciśniesz >T10 na koniec? To Nadrobić nie nadrobisz, a zapłacisz dłuższą regeneracją. Chyba, że masz w tym jakąś koncepcję? Nie lepiej było wydłużyć docelowe T21 zamiast cisnąć <4:30?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Jak kiepsko z formą, a szykujesz się na HM to nie rozumiem po co ciśniesz >T10 na koniec? To Nadrobić nie nadrobisz, a zapłacisz dłuższą regeneracją. Chyba, że masz w tym jakąś koncepcję? Nie lepiej było wydłużyć docelowe T21 zamiast cisnąć <4:30?
Właśnie szykuje wpis na blogu... generalnie coś mi nie pykło. :smutek:
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

IMHO właściwe podejście. Z napinania się można sobie tylko szkodę wyrządzić. Cel warto mieć, ale nie ma co brnąć bez względu na okoliczności. Nie jesteś zawodowcem :) to nie jest kwestia życia i śmierci, tylko sposób na lepsze samopoczucie, kondycję, ewentualne dowartościowanie się.
Ja po nieudanym treningu zawsze wkurzam się ostro i łapię kiepski nastrój, niepowodzenia ostro biorę do siebie, ale jednak po 1-2h jakoś potrafię przejść z tym do porządku, w końcu nic się nie stanie, jak nie pobiję kolejnego rekordu przez jakiś czas.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Dobra decyzja, grunt to odzyskac troche przyjemnosci z biegania w takiej sytuacji. ;)
Mozesz sprobowac troche zresetowac glowe i bazowac nawet na samych spokojnych biegach plus dopiero jesli bedziesz czul sie na silach, dodac 1 akcent w tygodniu, jesli bedzie ok, wtedy jeszcze drugi. Z dwojga zlego, lepiej za malo niz za duzo. ;)
Co do ksiazki Hudsona, to jesli ja przeczytales, bazuje ona na bieganiu "adaptacyjnym", czyli sluchaniu swojego organizmu i biezacej modyfikacji treningow na podstawie sygnalow, ktore Twoje cialo wysyla w trakcie i po treningu. Sam autor odradza trzaskanie tych planow od deski do deski. :)

A wyniki jak nie teraz, to moze na jesien sie pojawia. Wykonana praca nie idzie na marne, nie ma co sie przejmowac, to w koncu tylko bieganie. :bum:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Dobrze, uświadomiłeś sobie problem, to najważniejsze. Wszyscy Ci mówili, że przeginasz pałę w przygotowaniach do maratonu, ale najwyraźniej musiałeś się sparzyć, żeby zrobić reset. Ja kiedyś biegałem tak samo, jak Daniels kazał 4:25, leciało 4:25 po 5h snu i w 28 stopniach. Ja na myśl o treningach progowych miałem drgawki, o interwałach nie mówiąc. A teraz tempo progowe to przecież całkiem przyjemne tempo, i nie ma prawa być zajezdni. Nie na tym poziomie. A ja potrafiłem umrzeć w połowie trzeciego z czterech odcinków. Brzmi znajomo? Sam robiłem w zeszłym roku tygodnie na samej jakości, ale na ograniczonym kilometrażu. A Ty robiłeś kilometraż z kosmosu. Tyrałeś kilometry i siłownię z tego co kojarzę. Jednego dnia. O regeneracji za bardzo nie było mowy w takim przypadku.

I teraz tak:
A. dobrze, że odpuściłeś
B. schemat 2 +2 nie oddala Cię za bardzo od miejsca gdzie jesteś. Odpal schemat 3x/tydzień, z 1 akcentem (progowym), a jak będzie za ciężko, zmień próg na BSa:
1x długo - 12-15 BS
1x szybko - progowy. 5x1, 2x 1,2, 3x1,6 , 2x2,5 , 1x5
1x spokojnie ~10 BS

Uważaj z siłownią, zostaw 1, max 2 LEKKIE sesje i biegaj z przyjemnością, aż się wyprostujesz. Z tego naprawdę w porządku wyniki możesz nabiegać, bo lepiej odpalić 30 km w tygodniu, ale zrobić na lekkiej nodze to wszystko co zaplanowałeś, niż się przetyrać fizycznie i pschicznie, i zrobić to samo 30 km, ale w ramach 3 z 5, i po drodze stając na interwałach.

Powodzenia :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiesz co Ci powiem Mateusz. Jak trenowalem wiele lat temu w klubie, moj trener Marek Ciuk powiedzial mi tak. Wiesz jak trenowalem nie raz bylo tak ze brakowalo mi 20 kilometrow to założonego kilometrazu wiec w niedzielę bez znaczenia czy deszcz czy snieg ubieralem sie i szedlem biegac. Brzmialo to niewiarygodnie. Przez wiele lat nie potrafiłem tego zrozumieć. Wiele razy ta myśl do mnie wracala już po tym jak zaczalem znowu biegać. Zastanawialem sie dlaczego tak jest ze ludzie poswięcaja swoj najcenniejszy czas i tak się meczą. I w koncu to zrozumialem. Paradoksalnie odpowiedź jest prosta bo sprawia im to przyjemność i ich to nakręca. Odrzuc na bok te plany, liczby i odnajdz przyjemność w tym co robisz. Nie porownuj sie, nie zadreczaj sie jak trening nie wejdzie, nie pisz bloga pod publikę, nic nikomu nie udawadniaj. Po prostu znajdz w tym wszystkim przyjemność i biegaj.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Phalandir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
Życiówka na 10k: 48:12
Życiówka w maratonie: 4:36

Nieprzeczytany post

Dzięki Panowie za miłe słowa i wskazówki.

Konkretnie, bo nie mam póki co czasu pisać eleboratów... będzie jeden progowy i co 2 tygodnie długie wybieganie. Nie za wiele z tego nabiegam połówkę, ale pewnie jakbym dalej się zarzynał to byłoby i tak gorzej.

Przytoczone przygotowania do Maratonu... tak - to musiało mnie sponiewierać na tyle, że jeszcze odczuwam skutki. No i waga... ehh zawaliłem. Ogarniam michę i wracam do gry ;)

Muszę znaleźć czas, że ponadrabiać forumowe zaległości.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ja osobiście uważam, że lepiej pobiegniesz tak, niż tyrając się ponad miarę :) więc staraj się wyciągnąć z tego treningu najwięcej jak możesz, nie wydłużaj, nie zarzynaj, nie piłuj, odpoczywaj.

A, i nie rób 3 treningów z rzędu - nawet nie wiem, czy nie powinieneś robić dnia przerwy po siłce.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

sochers pisze: A, i nie rób 3 treningów z rzędu - nawet nie wiem, czy nie powinieneś robić dnia przerwy po siłce.
czyli nie można : pt siłka, sob,ndz,pon,wt bieganie i śr siłka? :bum:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Wszystko można, pytanie jak długo :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
ODPOWIEDZ