PATATAJEC - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

wstydź się wstydź hehe ;-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

ciuś, ciuś... mówisz, że robisz dzisiaj karniaka? :) ... spróbuj biegać z samego rana, może więcej czasu znajdziesz..
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Koniec wstydu... Lico jeszcze czerwone, ale to dlatego, że po bieganiu jestem :D! Wpis pacnę potem.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

z rańca (12 popołudniu :lalala: ) zawsze waga jest niska :).. jak będzie cieplej, tez spróbuje pobiec wczas rano, zobaczyć jak to jest .. gratuluje tysiączka ;)
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

Hmm.. fajnie to wygląda - patrzę na Twoje "easy" i w sumie moje wybiegania są na jeszcze niższym tempie (fakt, że ciutkę wolniejsze - w kwestii biegania wolno to możesz za mną worek z butami nosić ;). Za to jeśli chodzi o bieganie szybsze to mogę co najwyżej pomarzyć o takich czasach jak Twoje. Ciekawe...

okazało się, że nigdy nie udało mi się pobiec kilometra poniżej 4'.
I pomyśleć, że w pedałówie na 1 km spokojnie schodziło się poniżej tych czterech minut bez żadnego treningu...
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hahaha! To mnie ten teścik na 1km totalnie jakoś wymęczył, bo ni cholery nie mogę zrozumieć coś napisał :D. O ile pierwszą część jeszcze czaję, o tyle ta "pedałówa" jest dla mnie zagadką! Rower? Orbiter? :D

Co do wolnego - to marzec będzie najwolniejszym miesiącem dotychczas chyba :D...
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:Hahaha! To mnie ten teścik na 1km totalnie jakoś wymęczył, bo ni cholery nie mogę zrozumieć coś napisał :D. O ile pierwszą część jeszcze czaję, o tyle ta "pedałówa" jest dla mnie zagadką! Rower? Orbiter? :D
...
Ja rozumiem to jako szkoła podstawowa.
O ile jeszcze dobrze pamiętam tam chłopcy biegali na tysiaka a dziewczyny na 600m.
Też miałam swoją życiówke 1'56" na to sześćset :jatylko:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aaaa! No możliwe, że pedałówa, to podstawówa :D

Ja nie pamiętam swoich wyników :smutek:

Zaraz looknę, coś tam dziś pobiegała :)
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zazdroszcze Ci wytrwalosci w cwiczeniach ogolnych... Ja raz sie zbiore, pocwicze, obiecuje sobie ze teraz juz co drugi dzien tak pomacham, a w efekcie to na tydzien lub dwa zapominam...
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kuba - ja widzę, że one procentują. Powoli przestaję przypominać biegnący worek kartofli z nogami :), a to dopiero początek. Postanowiłem też robić każdy tydzień ćwiczeń tak długo, dopóki nie będzie on mi sprawiał dużego problemu. Największą bolączką tych ćwiczeń jest czas, jaki należy im poświęcić i to jest czasem płotek nie do przeskoczenia. Jak będę miał trochę więcej czasu, to planuję te ćwiczenia robić codziennie.

Życzę więcej wytrwałości :)
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

Teraz na przednówku sarny wychodzą na pola wpierdzielać oziminę. Na sobotnim wybieganiu przestraszyłem tego łącznie z 30 szt. A jak zrobi się cieplej to zacznie się straszenie bażantów ;)
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Widzę Krzysiu, że zmieniłeś cel biegowy...Małymi kroczkami, ale do przodu. Będzie dobrze....Pozdro
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Balbazuar pisze:Teraz na przednówku sarny wychodzą na pola wpierdzielać oziminę. Na sobotnim wybieganiu przestraszyłem tego łącznie z 30 szt. A jak zrobi się cieplej to zacznie się straszenie bażantów ;)
W moich stronach otulina Puszczy Kampinoskiej strasznie się skurczyła. Pobudowało się mnóstwo ludzi i jak kiedyś rankiem można było pod moim domem zobaczyć stadka bażantów (był nawet taki jeden, który się przechadzał chodnikiem pod moim oknem i nie bał się ludzi), to teraz nie widzę ani jednego :grr: . Smutne to strasznie. To samo jest z zającami. Lisy natomiast, to dość częsty widok.
bleez pisze:Widzę Krzysiu, że zmieniłeś cel biegowy...Małymi kroczkami, ale do przodu. Będzie dobrze....Pozdro
Tak jest! Można jeszcze pobiegać szybsze, krótsze biegi, taka powinna być chronologia. Przeskakiwanie pewnych etapów nie wychodzi z reguły na dobre. Bardzo jestem wdzięczny tym, którzy to zauważyli i powiedzieli co myślą.
Moniś
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 07 cze 2009, 08:22

Nieprzeczytany post

Czasami trzeba zrobić jeden krok w tył, żeby potem skoczyć do przodu. Ale cieszę się, że pobiegniesz w Krakowie.
Monika
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

Co do "celu" to aż nadto zalatuje on nadmierną skromnością. Patrząc na to, co biegałeś przez ostatnie miesiące, nie bardzo potrafię sobie wyobrazić co musiałbyś spieprzyć żeby tego maratonu nie ukończyć.
W zasadzie jedyne co mi przychodzi do głowy to albo kontuzja albo sraczka - a ani jednego ani drugiego nie życzę ;)
ODPOWIEDZ