
nie liczac polowki przebiegnietej w pazdzierniku (wiesz gdzie






hmm to bedzie chyba dobra okazja do tego zeby je wyprobowac

upieklam dzis swoj pierwszy w zyciu chlebek


Moderator: infernal
Mimo różnych możliwości, to i tak pewnie założę NB MT909, w których biegłem po Kampinosie poprzednio. Ale jakbym miał takie zajefajne trejlówki jak twoje, to bym właśnie je założył. To prawdopodobnie są w tej chwili jedne z najlepszych trejlówek dostępnych na ryneczku.LadyE pisze: a Ty co zakladasz?
Głowa trochę bolała, ale rosół i herbata z cytryną pomogły... eee ale tobie chodzi o tę połówkę co to ją wczoraj we dwóch ze szwagrem zrobiliśmyLadyE pisze:
doszedles juz do siebie po polowce?
Zuch dziewczynaLadyE pisze:upieklam dzis swoj pierwszy w zyciu chlebekwyszedl pyszniutki, na drozdzach
![]()
Ten trener nazywa się Sokrates DaimonionWariatkm pisze:Nie chwaliłaś się, że masz treneraTo już zaczynasz biegać na poważnie ?
Mają czy nie mają. Nie powiesz mi chyba, że w ten sposób nie da się trenować mięśni nóg.kisio pisze:Schody się nijak do biegania po górach nie mają..
Kisio robisz się nudny.kisio pisze:Oglądałem już kiedyś i szczerze mówiąc nie chce mi się kolejny raz. Możesz zdradzić co tam takiego istotnego w kontekście schodów? Przbebiegłem B7D i tym bardziej nie uważam, żeby schody miały cokolwiek do rzeczy. A mięśnie nóg można ćwiczyć na milion ciekawszych i bardziej efektywnych sposobów.