Kachita - komentarze.

[kachita]

no chyba, że to zdjęcie ma przedstawiać Kachitę po jej pierwszym maratonie

Biorę z Ciebie przykład Kachita i od jutra rana zamierzam trzaskać kilometry ,kończę ze świątecznym i poświątecznym lenistwem

Ej, bo się poczuję jak Ciocia Kaczita Dobry Przykład albo coś Przecież ja wcale tak dużo nie biegam, mnóstwo dziewczyn tutaj biega zdecydowanie więcej, nie wspominając o panach...

PS Ten paznokieć, co to miał mi po Maniackiej zejść, to właśnie schodzi - już jest go tylko połowa Na szczęście póki co jest bezboleśnie.

[mimik]

Ciąg dalszy spalania pysznych wielkanocnych ciast (mam jeszcze parę kawałków w lodówce, właśnie zjadłam pyszne jedno, czemu go nie jadłam w weekend, ja się gromkim głosem pytam?)

A co masz dobrego?
U mnie jeszcze jabłecznik i sernik rzondzi

[kachita]

U mnie już tylko babka cytrynowa Nawet na zająca wielkanocnego przyszła dzisiaj kryska

[Provitamina]

U mnie też jeszcze są pozostałości po świętach. Kachita Twój dzisiejszy trening wprawił mnie w konsternacje. Przeszło 8 km - krokusy - w powietrzu czuć wiosnę U mnie zima jak na Antarktydzie. Sypie gęsto śniegiem, na dodatek ładnie zamiata nim na wszystkie strony. Planuję dzisiaj trening, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo doszłam do wniosku, że nie mam odpowiedniej trasy, a biec ruchliwą drogą przed południem grozi śmiercią, a opieprz sfrustrowanych kierowców jest napewno gwarantowany. Możliwe, że dzisiaj nieśmiało mogę komuś pokazać środkowy palec...

[kachita]

Według prognozy pogody miała być we Wrocławiu krótka odwilż po świętach, a dziś znowu ma spaść śnieg Biedne krokusy...

[Kredk@]

Ubrechtałam się z zająców. )))

Kilometraż
Normalnie zbieram szczenę z gleby.
Szacun kobito.
Big respect!

Tak trzymaj! Jestem z ciebie dumna!

[zoltar7]

Ubrechtałam się z zająców. )))

A niedaleko koło mnie ktoś ulepił ze śniegu zająca

[Aniad1312]

A co masz dobrego?
U mnie jeszcze jabłecznik i sernik rzondzi

U mnie do dzisiaj był mazurek. Sernika wpakowałam do zamrażarki, żeby się przed nim bronić. No ale co z tego jak cukierów pełno i czekolad?

[zoltar7]

U mnie do dzisiaj był mazurek. Sernika wpakowałam do zamrażarki, żeby się przed nim bronić. No ale co z tego jak cukierów pełno i czekolad?

No to nie ma rady trzeba jeść i biegać

Kachita filmik fajny, ale mam taką refleksję, że jak gry komputerowe zaczęły przynosić wielkie zyski to znikła kameralność tego typu imprez, a zaczął się prawdziwy biznes.
ps. najbardziej zabawni wydali mi się tańczący szturmowcy imperium.

[mimik]

Co się działo w Poznaniu na Pyrkonie (to ten konwent fantastyczny, co to na nim byłam dwa tygodnie temu) można - i warto! - zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=hfl7Pvx-c4s

Hah.. Z Geralda się uśmiałem. Pozytywny filmik.

A co masz dobrego?
U mnie jeszcze jabłecznik i sernik rzondzi

U mnie do dzisiaj był mazurek. Sernika wpakowałam do zamrażarki, żeby się przed nim bronić. No ale co z tego jak cukierów pełno i czekolad?

Mazurka zazdroszczę. Serników mam już dość.

[Sylw3g]

NOOOOO!!

Kachita, aż będę częściej do Ciebie zaglądać za tą wrzutkę. Mamy bardzo podobne zainteresowania U nas to dopiero raczkuje, ale jak sobie połazić bo comiconach na youtubie, to tam normalnie oczy wychodzą

SZACUN!

[kachita]

Sylw3g, wiadomo, że u nas jeszcze daleko do ichniejszego rozmachu i kasy, ale w Poznaniu już powiało Zachodem Chociaż osobiście wolę bardziej kameralne konwenty, bo jeżdżę tam głównie spotkać się ze znajomymi Sama się przebierałam tylko raz (za piratkę), aczkolwiek w tym roku chcę kontynuować tradycję i muszę się zastanowić nad przebraniem na czerwiec w stylu "Star Wars" i na grudzień w stylu "Roboty".

[Sylw3g]

Zaraz Ci podeślę najlepszy cosplay ever

ŁAP:

CLICL

[kachita]

Not bad A tutaj: http://www.doodlecraft.blogspot.ca/2012 ... -pack.html coś z mniejszym budżetem, ale równie awesome

[zoltar7]

Kachita przebierz się za Gwiazdę Śmierci

A tu arbuz przebrany za Gwiazdę Śmierci