No mam własnie trochę tremy z tegoż powodu. Jak to będzie wyglądało: jedynka pod koniec stawki. Przeglądałem profile niektórych startujących tam na Maratonach Polskich i są tam tacy co biegają M poniżej 3h i tacy co biegają niewiele powyżej tego czasu, jeszcze jakiś biegacz z Mińska. No nic, to pobiegnę z myślą o <3g:40m ale przy tym terenie to może przez duże "M" dam radę <4g. Jedno co działa na moją korzyść to właśnie te warunki na trasie. Trudniejsze z reguły zmniejszają nieco dysproporcję pomiędzy lepszymi, a słabszymi - nie wliczając tych nieprzygotowanych na ten dystans. Czyli chyba takich jak ja
Z innej beczki
Miałem dzisiaj biegowy sen, że biegłem już ten Maraton. Dziwny to był sen. Ciężko mi się biegło, Nie mogłem ustalić kroku biegu, sposobu lądowania. Jakbym biegł w nie swoim ciele. Nagle wbiegliśmy do jakiegoś wielkiego miasta - Maraton Puszczy Goleniowskiej

. Nagle doszedł mnie taki dość otyły kolega (który nota bene w ogóle nie biega) i powiedział, że mnie trochę pociągnie. Po jakimś czasie powiedział, że nie chce mu się tak ślimaczyć i pocisnął do przodu
Obudziłem się i byłem jak zmokła kura - taki spocony. Więc trening na dzisiaj mam już zaliczony
AHOJ!!!