Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Krzychu to pocieszyłeś mnie,to ja niczego sobie nie bede teraz odmawiać,przed maratonem WSZYSTKO WOLNO :oczko:
Chyba zaczne tylko maratony biegać :taktak:
Jakbyś chciała biec na kalkulator z połówki czyli cały koło 3:20 (a ja około 3h) to pewnie trzeba by się bardziej "wyżyłować" i
stanąć z niską wagą startową ale teraz uważam,że ważniejsze jest aby w jednym kawałku stanąć na linii startu.
Zbliża się okres przeziębień i ścisłą dietą można sobie tylko zaszkodzić.A,że się pobiegnie maraton o minutę gorzej,kogo to
interesuję na takim poziomie jaki reprezentujemy. :hahaha:
PKO
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

od listopada latam Hansonami :hejhej: maraton na wiosnę :spoczko:
Czy Ty kiedyś nie pisałaś, że od maratonów zamierzasz stronić? :>
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kate miala.kiedys plany na maraton w 2016. Nie wiem czy dalej ma ;)

Ja osobiscie tez nie mialem parcia na maraton, ale ostatnio zaczyna mi taka mysl po glowie chodzic zeby na jesien 2016 zmierzyc sie z tym dystansem. Tak ambitnie a nie na zaliczenie :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Skoor pisze: Ja osobiscie tez nie mialem parcia na maraton, ale ostatnio zaczyna mi taka mysl po glowie chodzic zeby na jesien 2016 zmierzyc sie z tym dystansem. Tak ambitnie a nie na zaliczenie :)
Jeśli ambitnie to trzeba będzie więcej biegać niż plan niemiecki na 1:30......czy będzie zgoda od menago? :hahaha:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pozyjemy zobaczymy, zreszta jesli to by byl maraton na jesieni to latwiejsze by to bylo do przelkniecia bo treningi mozna by wspolne robic. Rowerowo biegowe znaczy sie ;)

Zreszta musze najpierw zlamac to 40/10 :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Zreszta musze najpierw zlamac to 40/10 :hahaha:
Uuuuuu to możesz się na przyszły rok nie wyrobić. :hahaha: ........żartowałem,siekniesz te 40minut najpóźniej na wiosnę. :taktak:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moze wreszcie zatrybi co trzeba i sie uda :hejhej:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu, na adrenalinie to mozna dyszke poleciec, do maratonu to chyba za malo. Mam nadzieje, ze Ci te wszystkie bole przejda :taktak:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Nie do końca.W Koszycach miałem w tygodniu startowym taki ból uda,że przez 500-700m kulałem.
Na rozgrzewce przed maratonem się zastanawiałem czy w ogóle go biec.
A podczas biegu ani razu udo nie zabolało,co nie uchroniło mnie przed złapaniem ściany. :hahaha:
Widać i maraton na adrenalinie można pobiec ale wolałbym aby mi to wszystko przeszło. :usmiech:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mimo wszystko trzymam kciuki, że na starce staniesz bez bólu ;)
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Sam mi niedawno mówiłeś, że przed ważnym startem organizm sam wymyśla sobie jakieś nieistniejące kontuzje i wszystko zaczyna boleć bez powodu, może u Ciebie też tak jest. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Nie pierwszyzna to u mnie,że przed zawodami "coś" jest nie halo.
Stres był przed dyszką.Zyciówki na 10k i w halfie zrobione,pozostał maraton do kompletu.
Tu jednak jakoś dziwnie spokojny jestem,tylko niech mnie już nic nie boli. :wrrwrr:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu nie wymyślaj tylko odpoczywaj :)! Zrób zamiast 25, 15km w tym tyg i też bedzie dobrze! Odpoczynek przed maratonem to podstawa wiec nie przesadzaj i uważaj! Wydaje mi się że bedzie dobrze, tylko się nie podpalaj na początku :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Nawet się zastanawiam czy w ogóle biegać w tym tygodniu.To było by coś,zero kilometrów.
Jak odpoczywać to odpoczywać. :hahaha:

P.S Plan awaryjny to zacząć po 4:35/km i ciągnąć do 30km,potem przyspieszyć i życiówka będzie i NS. :bum:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu, powodzenia jutro! Nakop do dupy Rzeszowowi :hahaha: ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ