Maciek KOMENTARZE V Półmaraton Komandosa Warszawa 8.02.2014

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Matthias
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 24 lis 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja jestem zapisany na Tarnowo 26 maja i Grodzisk 9 czerwca :hahaha: Dwa półmaratony w dwa tygodnie... będzie ciekawie!!!
Ale teraz mam straszne wyrzuty sumienia, że Piecha namówiłem bo mi to teraz będzie do końca moich i jego chwil wypominał :hejhej: :hejhej: no i obawiam się co by mi zaraz komornik na chatę nie wleciał po połowę opłaty startowej :hej:
ENDOMONDO

FORUMOWY DZIENNIK BIEGOWY

KOMENTARZE

21 km - 01:27:46 (7 kwietnia 2013 r.)
10 km - 00:39:44 (12 maja 2013 r.)
5 km - 00:18:41 (4 stycznia 2014 r.)



"Bądź wytrwały. Kiedy podejmujesz się jakiegoś zadania doprowadź je do końca."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

spoko, pierwej dostaniesz wezwanie przedsądowe :hej:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
Matthias
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 24 lis 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:spoko, pierwej dostaniesz wezwanie przedsądowe :hej:
OK, to czekam z niecierpliwością... :hej: :hej: Może być ciekawy proces!
ENDOMONDO

FORUMOWY DZIENNIK BIEGOWY

KOMENTARZE

21 km - 01:27:46 (7 kwietnia 2013 r.)
10 km - 00:39:44 (12 maja 2013 r.)
5 km - 00:18:41 (4 stycznia 2014 r.)



"Bądź wytrwały. Kiedy podejmujesz się jakiegoś zadania doprowadź je do końca."
Awatar użytkownika
Anita
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 11 lut 2013, 14:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Cel, który kiedyś wydawał mi się nieosiągalny, udało mi się osiągnąć, z czego jestem zadowolony i dumny niesamowicie. Myślę, że tutaj należą się wielkie podziękowania wszystkim tym, którzy we mnie wierzyli i wierzą nadal. Cieszę się, że jesteście i wspieracie mnie.

Dzisiejszy bieg był wyjątkowy jeszcze z innego powodu, gdyż był on symbolicznym zamknięciem jednego z wielu rozdziałów mojego życia. Dziś postawiłem kropkę nad i w pewnych sprawach, które ostatecznie udało się uporządkować i zamknąć raz na zawsze."

Wierzyliśmy, wierzymy i będziemy wierzyć!!!
Cieszę się, że udało Ci się zamknąć pewien rozdział - nie do końca wiem o co chodzi, ale przeważnie zamykanie kolejnych rozdziałów naszego życia wiąże się z możliwością głębokiego wdechu i wydechu na pełnym relaksie, w pełnej nadziei i z pełnym uśmiechem, gdyż duży/większy/największy ciężar zdejmujemy z naszych ramion!

Będzie nam Ciebie brakować, Maciek!!!!
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Maciek, brawo, jesteś niesamowity!
Do zobaczenia 9 czerwca :usmiech:
Awatar użytkownika
Matthias
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 24 lis 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

concordia pisze:Maciek, brawo, jesteś niesamowity!
Do zobaczenia 9 czerwca :usmiech:
Na chwile obecną TAK i mam nadzieję, ze nic ani nikt tego nie zmieni.
ENDOMONDO

FORUMOWY DZIENNIK BIEGOWY

KOMENTARZE

21 km - 01:27:46 (7 kwietnia 2013 r.)
10 km - 00:39:44 (12 maja 2013 r.)
5 km - 00:18:41 (4 stycznia 2014 r.)



"Bądź wytrwały. Kiedy podejmujesz się jakiegoś zadania doprowadź je do końca."
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Anita pisze:Będzie nam Ciebie brakować, Maciek!!!!
jeny, zabrzmiało to co najmniej jakby miał za chwilę kojfnąć girami do przodu :hej:
Jak się gagatek nie będzie odzywał i/lub przyjeżdżał to zrobimy wjazd na bazę i zrobimy mu z dupy jesień średniowiecza :bum:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Gratulacje!
Biegliśmy w tym samym biegu.
Po Twoim wpisie przychodzi mi myśl, że jednak ta końcówka bardzo dużo dała. ;)
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:jeny, zabrzmiało to co najmniej jakby miał za chwilę kojfnąć girami do przodu :hej:
Jak się gagatek nie będzie odzywał i/lub przyjeżdżał to zrobimy wjazd na bazę i zrobimy mu z dupy jesień średniowiecza :bum:
No zabrzmiało wzniośle...Maciek to dobry duch, kto go poznał, wie, o czym mówię...Myślę, że sportowo wciąż sam siebie zaskakuje i to z biegu na bieg coraz bardziej...Granica własnych możliwości to jedna z bardziej ekscytujących i intrygujących zagadek istnienia - zgłębianie pochłania wiele energii, ale też uzależnia...pozytywnie :)...nie daje spokoju...Ja Maćkowi życzę, by ten głód poznania nie słabł, bo być może, nie wiedząc o tym, tak wyśmienicie biegając, niepostrzeżenie stanął bardzo blisko poznania jednego z istotnych celów swojej wędrówki po tym padole ;)...Wiele osób się miota i miota, wielu z nas tak ma, a może Pędziwiatr odkrył jeden z wielkich swoich talentów - tego Ci Maćku życzę :)
A co do najbliższych planów i komplikacji w biegowych i towarzyskich planach - damy radę, nie takie bariery się łamie, prawda, Mistrzu? :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Maciek, to jeśli będziesz biegł to daj znać na fejsbuku albo tutaj na PW to się wymienimy numerami i walniemy piwko/soczek, pogawędzimy sobie miło :usmiech:
Awatar użytkownika
Matthias
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 24 lis 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Anita pisze: Wierzyliśmy, wierzymy i będziemy wierzyć!!!
Cieszę się, że udało Ci się zamknąć pewien rozdział - nie do końca wiem o co chodzi, ale przeważnie zamykanie kolejnych rozdziałów naszego życia wiąże się z możliwością głębokiego wdechu i wydechu na pełnym relaksie, w pełnej nadziei i z pełnym uśmiechem, gdyż duży/większy/największy ciężar zdejmujemy z naszych ramion!

Będzie nam Ciebie brakować, Maciek!!!!
Dziękuję za ciepłe słowa, pięknie to napisałaś, ja w Was wszystkich też mocno wierzę i dopinguję. Marzy mi się, byście Wszyscy mieli takie wyniki jak ja i też mocno WIERZĘ w to, że tak będzie, bo biegacie konkretnie, progres jest niesamowity plus ciężka praca, toteż wiem, że za jakiś czas wszystko to zaprocentuję i wyniki będą rewelacyjne.
concordia pisze:Maciek, brawo, jesteś niesamowity!
Do zobaczenia 9 czerwca :usmiech:
Dzięki jeszcze raz, myślę, że właśnie w naszym życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym i myślę, że mi się to ostatnio udaje. Jak już będę wiedział, że na 100% startuję to dam znać i będziemy się kontaktować. Bardzo chcę pobiec w Grodzisku, oj bardzo.
Piechu pisze:
Anita pisze:Będzie nam Ciebie brakować, Maciek!!!!
jeny, zabrzmiało to co najmniej jakby miał za chwilę kojfnąć girami do przodu :hej:
Jak się gagatek nie będzie odzywał i/lub przyjeżdżał to zrobimy wjazd na bazę i zrobimy mu z dupy jesień średniowiecza :bum:
Piechu trzymam Cię za słowo, jakby co to potrząśnijcie mną mocno... Ale obiecuję, że będę się odzywał bez względu na nawał pracy i obowiązków. W końcu telefon, czy sms nie kosztuje majątek, mamy jeszcze FB i Endo więc kontakt będzie...
mimik pisze:Gratulacje!
Biegliśmy w tym samym biegu.
Po Twoim wpisie przychodzi mi myśl, że jednak ta końcówka bardzo dużo dała. ;)
Dziękuję i tez gratuluję, w końcówkę włożyłem najwięcej pracy (ostatnie 2 km, czyli rynek + ulica zamkowa i ul. św Marcin, zbieg koło kościoła i cmentarza), nogi nie chciały odpuścić... leciały bez względu na wszystko, do tego tam był największy doping kibiców i to tez podgrzało atmosferę...
P@weł pisze:
Piechu pisze:jeny, zabrzmiało to co najmniej jakby miał za chwilę kojfnąć girami do przodu :hej:
Jak się gagatek nie będzie odzywał i/lub przyjeżdżał to zrobimy wjazd na bazę i zrobimy mu z dupy jesień średniowiecza :bum:
No zabrzmiało wzniośle...Maciek to dobry duch, kto go poznał, wie, o czym mówię...Myślę, że sportowo wciąż sam siebie zaskakuje i to z biegu na bieg coraz bardziej...Granica własnych możliwości to jedna z bardziej ekscytujących i intrygujących zagadek istnienia - zgłębianie pochłania wiele energii, ale też uzależnia...pozytywnie :)...nie daje spokoju...Ja Maćkowi życzę, by ten głód poznania nie słabł, bo być może, nie wiedząc o tym, tak wyśmienicie biegając, niepostrzeżenie stanął bardzo blisko poznania jednego z istotnych celów swojej wędrówki po tym padole ;)...Wiele osób się miota i miota, wielu z nas tak ma, a może Pędziwiatr odkrył jeden z wielkich swoich talentów - tego Ci Maćku życzę :)
A co do najbliższych planów i komplikacji w biegowych i towarzyskich planach - damy radę, nie takie bariery się łamie, prawda, Mistrzu? :)
Pawle, nie wiem, co powiedzieć. Twój wpis nie wymaga komentarza. Ale ja jednak napisze choć parę słów. Myślę, że Wam wszystkim dałem się poznać tylko z tej dobrej strony, innej przecież nie ma, nie było i nie będzie. Ja mogę to samo powiedzieć o Tobie i wszystkich ludkach, których poznałem dzięki bieganiu - DAWNO NIE SPOTKAŁEM TAK POZYTYWNIE ZAKRĘCONYCH LUDZI - Bieganie z Wami daje mega dużego kopa do dalszego działania. I nawet jeśli miałem chwile zwątpienia, co do biegania to wiedziałem, że nie mogę Was zawieść i muszę pokazać klasę. Gdyby nie Wy to nie wiem, czy dziś cieszyłbym się z wczorajszego wyniku.
Dziś wiem, że bieganie to nie tylko pasja, bieganie to przygoda, styl życia, sposób myślenia.
Wszelkie komplikacje, bariery i przeszkody są po to by je łamać i my je złamiemy - moi biegowi PRZYJACIELE
ENDOMONDO

FORUMOWY DZIENNIK BIEGOWY

KOMENTARZE

21 km - 01:27:46 (7 kwietnia 2013 r.)
10 km - 00:39:44 (12 maja 2013 r.)
5 km - 00:18:41 (4 stycznia 2014 r.)



"Bądź wytrwały. Kiedy podejmujesz się jakiegoś zadania doprowadź je do końca."
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Maćku - gratulacje i powodzenia, cokolwiek sobie teraz stawiasz za cel, niech się ziści :)
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Matthias pisze:Pawle, nie wiem, co powiedzieć. Twój wpis nie wymaga komentarza. Ale ja jednak napisze choć parę słów. Myślę, że Wam wszystkim dałem się poznać tylko z tej dobrej strony, innej przecież nie ma, nie było i nie będzie. Ja mogę to samo powiedzieć o Tobie i wszystkich ludkach, których poznałem dzięki bieganiu - DAWNO NIE SPOTKAŁEM TAK POZYTYWNIE ZAKRĘCONYCH LUDZI - Bieganie z Wami daje mega dużego kopa do dalszego działania. I nawet jeśli miałem chwile zwątpienia, co do biegania to wiedziałem, że nie mogę Was zawieść i muszę pokazać klasę. Gdyby nie Wy to nie wiem, czy dziś cieszyłbym się z wczorajszego wyniku.
Dziś wiem, że bieganie to nie tylko pasja, bieganie to przygoda, styl życia, sposób myślenia.
Wszelkie komplikacje, bariery i przeszkody są po to by je łamać i my je złamiemy - moi biegowi PRZYJACIELE
Obrazek
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
Matthias
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 24 lis 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Oj Piechuńciu, Piechuńciu...
ENDOMONDO

FORUMOWY DZIENNIK BIEGOWY

KOMENTARZE

21 km - 01:27:46 (7 kwietnia 2013 r.)
10 km - 00:39:44 (12 maja 2013 r.)
5 km - 00:18:41 (4 stycznia 2014 r.)



"Bądź wytrwały. Kiedy podejmujesz się jakiegoś zadania doprowadź je do końca."
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

się wzruszyłem no... a słowami trudno było opisać mój stan
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
ODPOWIEDZ