panucci10 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Będzie jakaś relacja ze Skawiny?
Masz pecha do tych dyszek.Przygotowany jesteś na łamanie 40 minut,ba nawet lepiej a pogoda trafia
Ci się do d...
Może tydzień przed Żubrem Bukowno albo Bieg AGH(będzie bez atestu,ale ma być domierzona co do metra)?
Polecimy razem na 39:59.....w końcu kiedyś musi być pochmurno.
Masz pecha do tych dyszek.Przygotowany jesteś na łamanie 40 minut,ba nawet lepiej a pogoda trafia
Ci się do d...
Może tydzień przed Żubrem Bukowno albo Bieg AGH(będzie bez atestu,ale ma być domierzona co do metra)?
Polecimy razem na 39:59.....w końcu kiedyś musi być pochmurno.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Hej. Miło było spotkać. Ale powiem Ci, że zawaliłeś na koniec tą biegową wiosnę Szkoda, że nie połamałeś tych 40 minut, ale za to znowu to zrobiłeś... Ty wiesz co! Gratuluję i powodzenia przy lepszych warunkach. Pzdr
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Fajna relacja ze Skawiny, gratki za bieg. Piszesz, że ostatni km wyszedł w 3:27, a to świadczy, że nie pobiegłeś całości optymalnie (może przez pojawienie się krwi z nosa), była rezerwa i można było szybciej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zgadzam się.Można być szybkościowcem,bo Panucci nim jest,ale pobiegnięcie o 36 sekund szybciej niż średnia z całości świadczy o dużym zapasie.wigi pisze:Fajna relacja ze Skawiny, gratki za bieg. Piszesz, że ostatni km wyszedł w 3:27, a to świadczy, że nie pobiegłeś całości optymalnie (może przez pojawienie się krwi z nosa), była rezerwa i można było szybciej.
Ja pobiegłem dokładnie połowę z tego,a było truuuuupa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
W ogóle bardzo dziękuje za wsparcie i gratulacje! Sorki ale mam strasznie mało czasu na "neta"!
Wcześniej jeszcze w pracy mogłem jakąś relacje napisać czy skomentować u kogoś ale od jakiegoś czasu mamy po blokowany sport więc straszna dupa
Na ostatnim kilometrze a szczególnie na tych 400 ostatnich metrach mijałem biegnące osoby jak by stały w miejscu, heh Ale też leciałem w trupa Co do rezerw na całości biegu, to nogi może były by spoko ale ta moja wydolność przy tej pogodzie to była tragiczna! Zastanawiam się natomiast co by było jak by wodopoje były co 2,5km ? Czy polewanie głowy, karku i napicie się zimnej wody dały by cokolwiek?
Wcześniej jeszcze w pracy mogłem jakąś relacje napisać czy skomentować u kogoś ale od jakiegoś czasu mamy po blokowany sport więc straszna dupa
Na ostatnim kilometrze a szczególnie na tych 400 ostatnich metrach mijałem biegnące osoby jak by stały w miejscu, heh Ale też leciałem w trupa Co do rezerw na całości biegu, to nogi może były by spoko ale ta moja wydolność przy tej pogodzie to była tragiczna! Zastanawiam się natomiast co by było jak by wodopoje były co 2,5km ? Czy polewanie głowy, karku i napicie się zimnej wody dały by cokolwiek?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Miałeś tak kiedyś z tą krwią z nosa?
Ja bym tego nie bagatelizował,może problemy ciśnieniowe,nie wiem nie znam się.
Mnie nigdy farba się nie puściła,więc nie wiem jak to jest,ale to chyba normalne nie jest.
Zdrówka!
Ja bym tego nie bagatelizował,może problemy ciśnieniowe,nie wiem nie znam się.
Mnie nigdy farba się nie puściła,więc nie wiem jak to jest,ale to chyba normalne nie jest.
Zdrówka!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Miałem, nie raz i nie dwa! Pomijając że mi brakuje żelaza to zazwyczaj tak miałem jak przez pare dni miałem totalny zapierdziel i duże braki snu! Krótko mówiąc, dzieje mi się tak wtedy jak balansuje na krawędzi ze zdrowiem!Krzychu M pisze:Miałeś tak kiedyś z tą krwią z nosa?
Ja bym tego nie bagatelizował,może problemy ciśnieniowe,nie wiem nie znam się.
Mnie nigdy farba się nie puściła,więc nie wiem jak to jest,ale to chyba normalne nie jest.
Zdrówka!
Ale spokojnie, pod tym względem znam swój organizm i wiem co robić. Wystarczy ok tygodnia z normalnym dla mnie snem <min 6h+ snu>, folik raz dziennie i bedzie dobrze
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Czyżbyś liście wepchał do nosa?panucci10 pisze:(...) na 2km po siąknięciu puściła mi się krew z nosa Wepchałem jakieś liście i pobiegłem dalej.
Kurde, że też w takim stanie nie odpuścisz trochę i dalej biegasz.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
matkobosko chłopaku, suplementuj jakiś chelat żelaza i witaminy
liście w nosie, hahaha, chciałabym to zobaczyć
liście w nosie, hahaha, chciałabym to zobaczyć
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
yhy, zatrzymałem się, skręciłem pare liści i wsadziłem je do nosa , za ok 1km wymiana na nowe bo coś czułem że puszczają i przesiąkływigi pisze:Czyżbyś liście wepchał do nosa?panucci10 pisze:(...) na 2km po siąknięciu puściła mi się krew z nosa Wepchałem jakieś liście i pobiegłem dalej.
Kurde, że też w takim stanie nie odpuścisz trochę i dalej biegasz.
Trzeba być twardym, a nie miętkim
toż to napisałem że folik wezmekatekate pisze:matkobosko chłopaku, suplementuj jakiś chelat żelaza i witaminy
liście w nosie, hahaha, chciałabym to zobaczyć
a liście w nosie faktycznie musiały nieźle wyglądać
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie no, leżę już w łóżku i ryję z tych liści, masz fantazję, nie ma co B-) :-D :-D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
wiesz lepsze liście aniżeli paleckatekate pisze:nie no, leżę już w łóżku i ryję z tych liści, masz fantazję, nie ma co B-) :-D :-D
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
O której dziś biegałeś?Zero wiatru....
Jak zaczynałem o 8.30 rozgrzewkę to faktycznie było prawie zero,ale jak kończyłem o 10-tej to się
nawet specjalnie nie porozciągałem,tak piździło.
Akurat trafiłem na wietrzny warun,bywa.
Fajny tren Ci wyszedł,może jutro też tyle wybiegam,z tym że na pewno wolniej.
Jak zaczynałem o 8.30 rozgrzewkę to faktycznie było prawie zero,ale jak kończyłem o 10-tej to się
nawet specjalnie nie porozciągałem,tak piździło.
Akurat trafiłem na wietrzny warun,bywa.
Fajny tren Ci wyszedł,może jutro też tyle wybiegam,z tym że na pewno wolniej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
zacząłem o 7:45 i praktycznie cały czas było na zeroKrzychu M pisze:O której dziś biegałeś?Zero wiatru....
jutro planuje wolniej i krócej, czyli 15km po ok 5:00/km tak jak w planie, powodzonka jutroKrzychu M pisze:Fajny tren Ci wyszedł,może jutro też tyle wybiegam,z tym że na pewno wolniej.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Bardzo dobrze to wygląda. Trzymam kciuki, aby dalej tak świetnie szło.
Po 60 km na rowerze, taka piątka - szacun
Po 60 km na rowerze, taka piątka - szacun
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43