
Mariusz, gratki, czekamy na relację

Moderator: infernal
Prawda...Krzychu M pisze:Boję się,że obaj trochę za mocno na połówce
Ale i to też prawda...sosik pisze:
Co do Mariusza to wytrenowany na to tempo jest.
A to nieprawda, kryzys nie był drobny...mihumor pisze:Mariusz chyba ma kryzys jakiś drobny
I teraz trzeba dziś napisać relację co nie zagrało, bo tempo jest luźne, gorzej z głową.Krzychu M pisze: To nie było dla Niego specjalnie szybkie tempo.
Dokładnie na otarcie łez, błąd niewybaczalny ta 1 minuta szybciej na połówce, miałem biec na granicy, tylko rozmienić 3h, ale czemu tak się stało napiszę w relacji. Ten wynik 3.04.15 - nie wiem jak go zrobiłem, bo kryzys był od 15km...mihumor pisze:Mariusz 3.04.15 więc też jest życiówka choć trochę na otarcie łez. Musimy poczekać na relację, wydaje mi się, że jednak pierwsze 15km było za szybko trochę i to mógł być błąd.
No niestety, ale muszę się odpłacić, jak będzie optymalnie to w grupie biegnę już za 2 tygodnie.panucci10 pisze:Bardzo dobry wynik który gwarantuje mu w nastepnym maratonie < może nawet w MW> powalczenie o te 3h?!
Od razu odpowiadam, mój trening jest świetny pod 21km właśnie, do maratonu deczko za słaby, ale pewnie mam jakieś tam predyspozycję i mogę słabszym treningiem więcej wyciągnąć. Wczorajsze niezłamanie trójki jest bardziej zbiegiem okoliczności i masakrycznym podejściem i działaniem głowy wczoraj niestety...Krzychu M pisze: Czas przemyśleć czy trening był dobry pod maraton?
Może warto na razie skupić się na dystansach 5-21km?
Mariusz na pewno zna już daty wszystkich polskich maratonów.Jest jeszcze Toruń....sosik pisze:Mariusz jeszcze Silesia jest. Fakt trasa trochę pofalowana, ale zawsze to dodatkowy tydzień na odpoczynek.
19 października też w Rzeszowie jest maraton - trasa wygląda płaska jak stół, ale nie wiem czy miejsca są bo tylko 800 osób.